To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Ubezpieczenia - Niejasna sytuacja z likwidacją szkody - PZU - pomocy :(

Misiek :) - 13-04-2009, 18:30

z tego co słyszałem to między 1 a 5 odwołaniami poprawia sprawe odszkodowania
pawlos - 14-04-2009, 00:28

słuchaj gdzieś w necie można wycenic sobie wartośc auta przed kolizją (chyba eurotax)
1. robisz wycene jeżeli odbiega od tego co wyceniło PZU drukujesz i dołaczasz w odwołaniu
2.wartośc wraku przy szkodzie całkowitej (jeżeli zawyżą - odwołanie i powtórnie przyjedzie rzeczoznawca lub dadzą na swojej stronie na aukcji i podadzą Tobie najwyższą oferte i kontakt do gościa co chce wziąść wrak) i o tyle tylko obniżą wartość auta

czyli musisz pilnować żeby jak najwyżej wycenili wartość auta przed kolizją , a najniżej wycenili wrak po kolizji

Ty decydujesz czy sprzedać wrak - w twoim przypadku napewno sobie zostawisz

oczywiście do wyciągnięcia są inne dodatkowe bonusy : parking strzeżony (od dnia kolizji do wypłacenia szkody z PZU , laweta , auto zastępcze i wiele innych)

ubezpieczalnia tak naprawdę z OC sprawcy jest na straconej pozycji i zawsze idzie na ugodę bo są firmy które odkupują takie szkody a wtedy ubezpieczalnia niestety już musi płacić i to za wszystko

pozdrawiam miłej walki z PZU i nie godż się na jakieś grosze ja jednym odwołaniem wyciągnełem 3 tys na cenie auta przed szkodą i cenę wraku z 3200 na 1700 czyli w sumie 4,5 tys więcej , oczywiście lawety i parking strzeżony też oddali jak zaniosłem fakturki (zresztą niemałe)

pozdrawiam

misjonarz. - 14-04-2009, 22:05

szkoda całkowita jak już tu było napisane jest jest wtedy gdy naprawa auta przekracza jego wartość przed szkodą, a nie jak firmy ubezpieczeniowe robią że liczą sobie 70% wartości auta. to co ubezpieczyciele robią jest niezgodne z prawem ale sami się ludzie zgadzają na takie warunki. te 70% czy 80% to mogą zrobić w przypadku oc
przerabiałem ten temat rok temu i wtedy wziąłem sobie rzeczoznawcę prywatnego i po jego ekspertyzie dopłacili i jeszcze 700 plnów.
gdybym jeszcze się miał tym autkiem bujać to bym poszedł do sądu po więcej, bo według mojego rzeczoznawcy zaniżyli mi jeszcze o około 3 tys wysokość szkody. ale miałem już kupionego obecnego gala więc tylko dlatego odpuściłem.
powodzenia w walce z PZU

poziomka - 15-04-2009, 10:40

krzychu napisał/a:
Po prostu masz szkodę całkowitą (koszt naprawy przewyższa wartość samochodu).

Masz 2 wyjście:
- oddać auto (dostaniesz równowartość jego wartości)
- zatrzymać auto dostaniesz wartość auta minus wartość części które zostały sprawne.

Tutaj nie bardzo masz inne wyjście. Ceny są wyliczane na dzień szkody programem np. Autotax.

Krzychu


jeżeli jest to robione z OC sprawcy( usuwana szkoda) to masz trzecie wyjście - naprawa bez względu na opłacalność - do tego masz prawo ustawowe - podkreślam jeżeli szkoda jest usuwana z OC sprawcy

igor

Anonymous - 15-04-2009, 14:44

o nie moge kolejna osoba ktora PZU probuje naciac, czy oni wszystkich maja za idiotow, 3 elementy do polaierowania a oni szkode calkowita wykrzykuja.....dobrze ze zmienilem ich na link4.....nie ma co.....
krzychu - 15-04-2009, 20:07

Tytus napisał/a:
o nie moge kolejna osoba ktora PZU probuje naciac


Ale każdy zakład ubezpieczeń tak robi zrób szkodę z AC Link4 lub niech w Ciebie ktoś przywali co ma OC z Link4 to pogadamy. PZU ma dużo innych zalet których Link4 nie ma.... A mi przenieśli zniżkę z OC na AC (mieli taką promocję), w innych firmach rozmowa zaczynała się od 2-krotnie wyższej kwoty ubezpieczenia.

Krzychu

misjonarz. - 15-04-2009, 22:23

Tytus napisał/a:
PZU probuje naciac
standardowa procedura u każdego ubezpieczyciela, myślę że bez większych wyjątków.
poziomka napisał/a:
naprawa bez względu na opłacalność - do tego masz prawo ustawowe
masz rację, ale jeżeli się chce to można oskubać PZU, na kwotę którą oni sami wyliczyli czyli szkodę całkowitą, lub nawet więcej jeżeli niezależny rzeczoznawca oszacuje większą kwotę i pójdziemy z tym do sądu.
z tego co się rok temu pytałem to większość takich spraw kończy się na korzyść poszkodowanego. tylko niestety to się wiąże z bieganiem po sondach i prawnikach. nie każdy ma na to ochotę i czas.

poziomka - 16-04-2009, 08:25

misjonarz. napisał/a:
masz rację, ale jeżeli się chce to można oskubać PZU, na kwotę którą oni sami wyliczyli czyli szkodę całkowitą, lub nawet więcej jeżeli niezależny rzeczoznawca oszacuje większą kwotę i pójdziemy z tym do sądu.
z tego co się rok temu pytałem to większość takich spraw kończy się na korzyść poszkodowanego. tylko niestety to się wiąże z bieganiem po sondach i prawnikach. nie każdy ma na to ochotę i czas.


zapomniałeś jeszcze o pieniądzach. Mój teść woził się po sądach i rzeczoznawcach 2 lata - wygrał z odsetkami całą kwotę - ale wg mnie nie warto - musisz mieć dużo gotówki( za wszystko płacisz sam - adwokat, opinie), czasu, samozaparcia - i jesteś z jednym samochodem uziemiony

igor

gulgulq - 16-04-2009, 08:38

poziomka napisał/a:

jeżeli jest to robione z OC sprawcy( usuwana szkoda) to masz trzecie wyjście - naprawa bez względu na opłacalność - do tego masz prawo ustawowe - podkreślam jeżeli szkoda jest usuwana z OC sprawcy


oj chyba nie - naprawa jest opłacalna tylko do wartosci samochodu (lub czegoś innego) przed zaistnieniem szkody
bo mogłbys uszkodzić sobie tylko np. maske, i reflektor i zderzak - naprawa by wyniosła założmy 20 tyś. auto jest warte 5 tyś - czyli byłby wzrost wartości naprawianego pojazdu - powinienes zapłacić podatek i nie jest to zgodne z litera prawa o przywróceniu stanu przedmiotu przed szkodą (co i tak jest umowne bo nigdy już nie będzie identyczny)

dlatego jeśli się stwierdzi że naprawa jest powyżej wartości pojazdu - dostajesz kasę za auto,
ale w normalnym kraju powinno być w takim przypadku że wypłacaja Ci cała wartość, zabieraja wrak i oddają na złom bo taki samochód już nie powinien jeździć po drogach (w szczególnych przypadkach np. samochód zabytkowy powinno być dopuszczenie do naprawy czy odnowienia)

co ważne a o czym się milczy - w odszkodowaniach powinno być nie tylko wycena naprawy i kasa na to ale też wypłata za spadek wartości samochodu po wypadku - bo mimo naprawy jego wartość jest niższa bo to auto powypadkowe

krzychu - 16-04-2009, 08:54

gulgulq napisał/a:

ale w normalnym kraju powinno być w takim przypadku że wypłacaja Ci cała wartość, zabieraja wrak i oddają na złom bo taki samochód już nie powinien jeździć po drogach (w szczególnych przypadkach np. samochód zabytkowy powinno być dopuszczenie do naprawy czy odnowienia)


I tak PZU robi znaczy wskazuje firmę która odbierze wrak. Wypłacają cała kwotę.

gulgulq napisał/a:
co ważne a o czym się milczy - w odszkodowaniach powinno być nie tylko wycena naprawy i kasa na to ale też wypłata za spadek wartości samochodu po wypadku - bo mimo naprawy jego wartość jest niższa bo to auto powypadkowe


W przypadku OC z tego co wiem można się ubiegać o zadość uczynienie związane z utratą wartości samochodu powypadkowego niestety należy mieć dużo czasu, pieniążków na oponie rzeczoznawców itd itp.

Krzychu

poziomka - 16-04-2009, 08:56

gulgulq napisał/a:
oj chyba nie - naprawa jest opłacalna tylko do wartosci samochodu (lub czegoś innego) przed zaistnieniem szkody

Tak ale w przypadku AC.
OC rządzi się innymi prawami - masz to zagwarantowane ustawowo - tzw bezsporna kwota odszkodowania lub naprawa nawet nieopłacalna z ekonomicznego punktu widzenia - robiłem coś takiego kiedyś - byłem głupio uparty - naprawa ponad 30 tys a wartość samochodu była 25 tys. Po naprawie samochód i tak nie był już taki jak przed wypadkiem - pomimo naprawy w autoryzowanym punkcie a na wartości stracił znacznie.
Oferowali mi 10tys i rozbity samochód

Uparłem się, że mi go mają nareperować, bo nie z mojej winy uległ uszkodzeniu - teraz brałbym kasę i sprzedawał uszkodzony samochód.

igor

Anonymous - 16-04-2009, 20:53

krzychu napisał/a:
Tytus napisał/a:
o nie moge kolejna osoba ktora PZU probuje naciac


Ale każdy zakład ubezpieczeń tak robi zrób szkodę z AC Link4 lub niech w Ciebie ktoś przywali co ma OC z Link4 to pogadamy. PZU ma dużo innych zalet których Link4 nie ma.... A mi przenieśli zniżkę z OC na AC (mieli taką promocję), w innych firmach rozmowa zaczynała się od 2-krotnie wyższej kwoty ubezpieczenia.

Krzychu


Moj znajomy likwidowal u nich szkode, jeszcze dobry byl bo wzial forme bezgotowkowa, tez myslalem ze nie wyjdzie na tym dobrze, ale pieniadze na konto dostal po 3 tygodniach.......wiec nie jest z nimi tak zle......a co do przenoszenia tych znizek to przypatrz sie nawet reklamom w telewizji, to nie byla zadna okazja, wiele towarzystw oferuje cos podobnego.

pamar - 16-04-2009, 21:16

Rany, gdzie Wy żyjecie? Dzisiaj nie mam czasu ale jutro podpowiem co zar...ups zrobić :mrgreen:
krzychu - 17-04-2009, 16:55

Tytus - mówisz o Link4? Jakiś forumowicz z Outkiem maił Link4 i jakoś tak kombinowali że w końcu sam pokrył szkodę.... Mogę poszukać jeśli chcesz...

Krzychu

kuba.es - 20-04-2009, 16:49

Powtarzam - to nie był wrak, nastąpiło jedynie kosmetyczne uszkodzenie, w żadnym wypadku nie zgadzam się na wydanie tego pojazdu jakiejs firmie wskazanej przez pzu. Samochód odebrałem już z warsztatu i jeździ mi się nim świetnie.

Robione było wgięcie po haku na masce, grill, zderzak przedni + gratis poprawka lakiernicza na tylnym zderzaku, która była od kiedy kupiłem samochód. Dodatkowo wymieniony jeden element układu wydechowego na nowy (samochód od razu jakby młodszy o kilka lat).
Za całość tych napraw zapłaciłem 1100 zł, co moim zdaniem jest bardzo atrakcyjną kwotą.
Ciekawe czy tyle dostanę z ubezpieczenia?

Na koniec wyznanie grzechów... Myślałem już nawet o sprzedaży mojej Cari na jesieni i kupnie Toyoty Celiki :oops:
Ale teraz, gdy odebrałem swoje autko z warsztatu, najzwyczajniej w świecie nie potrafię się z nią rozstać - jeździ się super i czuję się w niej super :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group