Komputery, RTV, AGD, Komorki - Jeden podpis w Play
nikiniko - 23-04-2009, 09:35
Mnie po 6 latach w erze potraktowali tak że musiałem się z nimi pożegnać.
Przeszedłem do play bo mieli ciekawe telefony, jeżeli chodzi o połączenia to czasami pojawiają się problemy.
Jeszcze jeden minus to że darmowe niewykorzystane minuty nie przechodzą na następny okres tylko idą w kosmos.
Plus to że okres rozliczeniowy jest od początku do końca miesiąca.
Anonymous - 23-04-2009, 10:45
Abonament w orange to jedna wielka lipa. Mialem u nich telefon 3 lata (wiem ze to nie dlugo) i to jak mnie potraktowali delikatnie mowiac zaskoczylo mnie. Jak mozna dac gorsza oferte od tej ktora sie mialo wczesniej? Ciagle mam orange ale na karte i zawsze czekam na promocje 2xwiecej i za 100zl mam 100zl do wszytskich (ok 166min) i 200zl do orange (1000 min) a ze wiekszosc znajomych ma orange wiec pasuje mi takie rozwiazanie.
krzychu - 23-04-2009, 11:11
A mnie też zmartwiło że Era nie bardzo chce dać mi lepiej niż nowym. Poszedłem do orange a pan pierwszymi słowami mi oznajmi że się mi bardziej opłaca wziąć mix-a niż abonament więc ładnie podziękowałem. Poszedłem do Plusa i też to rewelacyjnie nie wyglądało więc mimo nie do końca podobającego mi się traktowania ERA jest dobra takie moje zdanie. Jedno co muszę powiedzieć zasięg, jakość rozmów 3G w żywcu mi działa (komórka na BT transfer powyżej 256kbps) o Bielsku nie wspomnę. Nigdy nie było problemu z jakąś dziwną fakturą, poleceniem zapłaty czy czymkolwiek.
No i te wasze telefony z orange. Jakoś 2 lata temu postanowiłem zrobić z tym spokój jeden telefon "proszę do mnie nie dzwonić w celach marketingowych", potem drogi telefon "proszę mi usunąć konto na darmowej bramce SMS (też przychodziły reklamy). Od 2 lat żadnego telefonu czy SMS-a marketingowego.
Krzychu
Kofi - 23-04-2009, 14:03
Generalnie policzcie sobie jak jest z opłacalnością przedłużania umowy na 2 lata z tefonem na poczet przedłużenia na rok bez telefonu. Nie pamiętam dokładnie, ale jakiś czas temu robił tak mój znajomy i okazało się, że w opcji na rok bez telefonu dostał więcej minut, a z zaoszczędzonej różnicy kupił sobie całkiem dobry telefon na rynku. Opcja ta jest opłacalna gdy nie zależy nam na bajeranckim telefonie, który na rynku kosztuje powyżej 1000zł.
ElemenT - 23-04-2009, 14:19
to byłem ja i oszczędziłem 400 zł
inna opcja z niedalekiej przeszłości (styczeń 2009)
mój starszy miał koniec abonamentu w ERZE i wydzwaniali do niego by przedłużył, a jako że jemu spodobał się mój telefon E66 z Navi to też taki chciał
oczywiście z ery panowie zaskoczyli i dali ofertę , telefon za 1000 zł i abonament na 3 lata , telefon w sklepie nowy za 1200 zł
dodam, że mój starszy jest w erze chyba z 10 lat
śmiech !
a po podliczeniu wyszło tak:
jak by podpisać umowę z nimi na 3 lata i mieć tyle samo minut/bonusów/smsów ale bez telefonu to przez ten okres oszczędzało się 1100zł
czyli ERA za telefon chciała 1000 na początku i przez 3 lata uzbierało się 1100 czyli 2100 za telefon
paranoja
i ja jak rok wcześniej podpisywałem umowę w erze to też telefon kupiłem oddzielnie bo wychodziły podobne kwiatki
krzychu - 23-04-2009, 14:51
Ale należy rozróżnić cenę telefonu w komisie (nowego) a prosto od nokii...
Ale fakt niekiedy się opłaca. Ja poszedłem z listą do kolegi co się zajmuje telefonami powiedziałem mu który chcesz. Znalazł mi kupca ja kupiłem sobie taki co chciałem 6233 po sprzedaży jeszcze starego 6610i wyszedłem na 0 a Era chciała chyba 700zł za niego.
Krzychu
ElemenT - 26-04-2009, 12:26
ja kupuje telefony w sklepach internetowych
nowki z gwarancją nokii papierami i rachunkiem
bez simlocka, zapieczentowane pudełko
czyli nie komisowe gdzie widać, że ktoś kupił na promocji i od razu sprzedał
i powiem, że w 90% przypadków bardziej opłaca się kupić telefon poza siecią
bo w sieciach w tzw promocjach to jak z kredytem - kupujesz telefon na raty (np 24) z wpłatą własną i dodatkowymi odsetkami (czasem 30-40 % ceny telefonu)
Anonymous - 29-05-2009, 10:48
krzychu napisał/a: | proszę mi usunąć konto na darmowej bramce SMS (też przychodziły reklamy). Od 2 lat żadnego telefonu czy SMS-a marketingowego. |
Zrobilem tak samo i tez mam problem z glowy.
nikiniko napisał/a: | Plus to że okres rozliczeniowy jest od początku do końca miesiąca. |
Tez mi sie to podoba w PLAY.
Kofi napisał/a: | oni tam sobie odnotowywują z jakim "typem" czlowieka rozmawiali i jak on z nimi rozmawiał |
Dokladnie tak jest. Wiec jak ktos z BOK napisze "nieuprzejmy" to nikt pozniej nie bedzie wnikał dlaczego klient nieuprzejmy w jakiej sytuacji, itp , tylko z "musu" przedstawia ofertę i nie będą chcieli ani rozmawiać ani negocjować.
Kofi napisał/a: | nowy klient jest dla nich ważniejszy od przedluzajacego |
I to jest ból na całym rynku w Polsce, obsługa klienta którego udało nam sie już "zlapać" , jest beznadziejna. Ale powoli się tego uczymy i za 5-10 lat będzie lepiej
Mini
saphire - 29-05-2009, 15:36
Wszystko to czysty biznes - nowy klient to nowe przychody dla operatora i pewnie jakiś tam procent premii dla BOK-owego sprzedawcy. Stary klient z przedłużenia to strata przychodów bo taki to nie dość że chce nowy telefon to jeszcze upustów i zniżek się domaga
Teraz jest na to prosty sposób - przechodzisz do innego operatora, bierzesz tam sobie nową obowiązującą promocję z nowym wszystkomającym telefonikiem i zachowujesz swój stary numer. Proste jak budowa cepa i w robocie ze wszystkimi służbowymi telefonami tak zrobiliśmy i wszyscy to sobie chwalą.
Anonymous - 29-05-2009, 21:08
Mam kolegę w Play i jest bardzo zadowolony, najmniejszych problemów, częste promocje, fajne usługi - jak na razie dbają o klientów.
Jeden minus - boli jak sie dzwoni do playa
Marcin-Krak - 29-05-2009, 23:56
Z tego co wyczytałem jest jedna kwestia, która przekreśla Play'a dla mnie. Darmowy (płatny) numer poza Play
Ktoś się orientuje jak to dokładnie wygląda, czy będę musiał się znowu zagłębiać
|
|
|