Problemy techniczne - Bardzo słabe hamulce
raddex - 29-07-2006, 23:42
Arek (akbi) mam prośbę, sprawdź jeszcze przewody hamulcowe, szczególnie te idące do tyłu w okolicach tylniego korektora siły hamowania. Miałem podobny problem i się okazało, że na tylnich przewodach pojawiły się kropelki płynu hamulcowego. Za którymś razem pedał wpadł mi do końca, po kilku razowym podpompowaniu na chwilę hamulce były. Przewody sztywne w kombiakach są bardzo narażone na korozję w okolicach zbiornika paliwa i tylniego korektora hamowania. Zacznij od przewodów, bo to można stwierdzić gołym okiem, a dopiero następnie zabierz się za resztę. A płyn hamulcowy jak nie wymieniałeś to wymień obowiązkowo.
akbi - 30-07-2006, 15:07
OK, więc jestem w połowie drogi:
1 - Uszczelniacze w pompie hamulcowej wymieniłem
2 - Płyn hamulcowy wymieniłem
3 - Układ hamulcowy odpowietrzyłem ... ale ... , tylko w dwóch kołach (przednie prawe i tylne lewe). Pozostałe dwa nie dają się odpowietrzyć - pedał przy tych kołach normalnie nie sztywnieje, a ew te centymetrowe usztywnienie, nie spada po odkręceniu odpowietrznika. Z odpowietrznika przy tych kołach też nie wycieka płyn (tylko może minimalnie) ani nie wydobywa się powietrze.
Zauważyłem, że z pomki wychodzą dwa przewodu metalowe - przypuszczam, że każdy z nich odpowiada za osobny obwód hamulcowy (przód lewy - tył prawy i przód prawy - tył lewy) prowadzone po przekątnej auta jak wyczytałem z instrukcji serwisowej oraz wstępnej sugesti Huberta.
Niestety to że dwa koła (z jednego obwodu) nie dają się odpowietrzyć skutkuje to tym, że wogóle nie działają w tych kołach hamulce.
Jeśli chodzi o przewody tak jak sugeruje Radek, to chyba wszystko jest OK, ponieważ płynu hamulcowego mi nie ubywa.
Moja diagnoza w związku z powyższym padła na pompę hamulcową.
Czy ktoś ma ew jeszcze jakieś inne sugestię??
Ew. czy ktoś wie, który z tych przewodów metalowych, które wychodzą z pompy hamulcowej odpowiada za który układ hamulcowy (tzn za które koła)
ps' Dzięki Hubert za szybkie telefoniczne wskazówki
raddex - 02-08-2006, 22:35
Lancerek ma ABS?? Bo jak nie, to układy hamulcowe u mnie i u ciebie wyglądają nieco inaczej. U mnie jest ABS i każde koło ma oddzielny przewód hamulcowy. Nie wiem jak to wygląda u ciebie. Co do przewodów hamulcowych to mogę zobaczyć jak to u mnie wygląda i zdać relację.
Student - 03-08-2006, 07:22
Co to znaczy nie da się musisz odpowietrzyć, mały palinik acetylenowy i jazda dobre szczypce i wypierdzielić zapieczony odpowietrznik potem wkręcić nowy i odpowietrzać.
Sprawdzić czy dobrze klocki chodzą, nasmarować prowadnice tylko nie towotem, i musi hamować no chyba że pompa. Przy wymianie pompy czy regeneracji i tak będziesz musiał odpowietrzać cały układ.
akbi - 03-08-2006, 09:28
raddex napisał/a: | Lancerek ma ABS?? |
Nie mam ABSów
Student napisał/a: | Co to znaczy nie da się musisz odpowietrzyć, |
NIe da się, bo po odkręceniu odpowietrzników nie leci ani płyn (no mozę ciut ciut), ani nie wychodzi powietrze - poprostu nic się nie dzieje. tak jakbym pompował pedałem w jednym samochodzie, a odkręcał odpowietrzniki z innego auta.
Dzisiaj się jeszcze raz za to zabiorę i rozbiorę pompe i włożę jeszcze raz nowe gumki (uszczelniacze) bo te co w sobote włożyłem to ... facio mi sprzedał ale nie do tego Lancerka i były minimalnie większe.
Po rozmowie z Romelem (za co jeszcze raz mu dziekuję) stwierdziliśmy, że te uszczelniacze poprostu przepuszczać mogą powietrze i dlatego nic się nie dzieje.
Pogrzebię jeszcze przy tym dzisiaj i dam znać jutro, czy to o uszczelniacze chodzi.
Krzyzak - 03-08-2006, 09:34
Arek - ja stawiam na pompę - jak nic nie leci a płyn jest, to nie ma innej możliwości - dalej to są tylko przewody, które do tej pory działały (były drożne), więc pompa na 100%.
akbi - 03-08-2006, 09:40
Krzyzak napisał/a: | Arek - ja stawiam na pompę - jak nic nie leci a płyn jest, to nie ma innej możliwości - dalej to są tylko przewody, które do tej pory działały (były drożne), więc pompa na 100%. |
To proste urządzenie, tam chyba nie ma co się specjalnie popsuć. Sugerujesz abym ją wymienił odrazu?? Akurat mam drugą od Rafała ze Szczecina więc nie ma problemu, ale myślałem aby pobawić się jeszcze w te uszczelniacze przy mojej pompie
Krzyzak - 03-08-2006, 09:43
Proste, ale precyzyjne - małe nieszczelności, luzy lub niewielkie tylko przesunięcie uszczelek i zamiast płynu pompujesz powietrze...
szczeslaw - 03-08-2006, 10:57
akbi, jeżeli masz inną pompę, to ją wymień, a w regenerację starej pobawisz się na spokojnie w wolnym czasie - tak jest chyba najsensowniej.
BUBU - 06-08-2006, 00:29
akbi napisał/a: | - Układ hamulcowy odpowietrzyłem ... ale ... , tylko w dwóch kołach (przednie prawe i tylne lewe). Pozostałe dwa nie dają się odpowietrzyć - pedał przy tych kołach normalnie nie sztywnieje, a ew te centymetrowe usztywnienie, nie spada po odkręceniu odpowietrznika. Z odpowietrznika przy tych kołach też nie wycieka płyn (tylko może minimalnie) ani nie wydobywa się powietrze.
| Obawiam się Akbi że jakieś badziewie typu :fregmenty uszelki itp. dostało sie do przewodów hamulcowych , dlatego nie możesz odpowietrzyć jednego obwodu jak nie poskutkują metody moich przedmówców będziesz musiał chyba wymienić przewód hamulcowy (nie licząc zabawy z pompą ) całe szczęście że nie jest to droga impreza
cns80 - 07-08-2006, 08:37
Witam Panowie.
Chciałbym zauważyć jedną rzecz. Uczycie naprawiać układ hamulcowy kolegę, który przyznał się na początku, że nie bardzo się zna. To bardzo istotny układ, więc moje pytanie brzmi:
Czy warto ryzykować niefachową naprawę, która może doprowadzić do tragedii ?
Kto wtedy będzie odpowiedzialny ?
Polecam jednak udać się do zaprzyjaźnionego serwisu i odżałować troszkę kaski, ale mieć (prawie) pewność że jest to zrobione fachowo.
Mimo wszystko jestem dobrej myśli i życzę udanej naprawy
Krzyzak - 07-08-2006, 09:01
Hmmm - jak to powiedzieć - często jest tak, że mechanicy znają się na tym podobnie jak kolega. Bo przecież do ASO nie pojedzie
akbi - 07-08-2006, 09:04
No więc, problem z odpowietrzeniem układu polegał na złej jednej gumce (uszczelniaczu), po jej wymianie wszystko poszło OK.
Natomiast po wymianie płynu, jak i uszczelniaczy jakośc hamowania poprawiła się niewiele w stosunku do tego co miałem przed całą zabawą, tzn przy pierwszym wciśnięciu na maxa, samochód hamuje, ale bardzo słabo, dopiero po kolejnych dwóch szybkich depnięciach samochód ostro hamuje.
W przyszłym miesiącu wymienie jeszcze tarcze z tyłu w kołach i całą pompe hamulcową. mam nadzieje że wtedy będzie już SUPER
josie - 07-08-2006, 10:32
akbi napisał/a: | przy pierwszym wciśnięciu na maxa, samochód hamuje, ale bardzo słabo, dopiero po kolejnych dwóch szybkich depnięciach samochód ostro hamuje |
akbi - dalej masz gdzieś powietrze w układzie... Ostatnio odpowietrzałem z kumplem jego Golfa II i najpierw nie dało rady odpowietrzyć tylnego koła (jak się okazało cylinderek do wymiany) a potem przelałem cały słoiczek płynu zanim było wszystko ok.
Bądź co bądź Twoje objawy to książkowe zapowietrzenie - gdzieś w układzie jakiś bombel siedzi
Anonymous - 15-08-2006, 11:45
Ja bym Ci poradził zebys udał sie do mechanika z tym problemem bo wymienic uszczelniacze w pompce czy tez płyn w układzie to nie jest wielka sztuka, spuścic płyn i wyciągnąc pompke rozebrać ja, ale pozniej poskładać wszystko do kupy zeby chodziło tak jak powinno i wczasie jazdy nie złapac czegoś lub kogos na zderzak czego oczywiscie nikomu nie zycze. tymbardziej jak ktos tego nigdy nie robił sam ani nie widział jak to sie robi. Chamulce niby nic ale jak powarzna rzecz w nasztych autach.
|
|
|