[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - pmóżcie wybrać
filippoz - 17-05-2009, 19:52
bardzo ładne autko, wygląda jak Mazda mini6
ruda - 17-05-2009, 19:59
I lancer i mazda3 są piękne. Tyle że lancer ma w sobie jakiegoś sportowego zęba a ja nie chcę plastikowego autka, żeby jeździć nim w szpilkach i mini wczoraj byłam pewna lancera, dzisiaj znowu kręci mi się już w głowie, bo tak jak ktoś już wspomniał, jeśli ma to być auto do jazdy po mieście, a tu jeżdżę najwięcej, to jednak spalanie może być minusem. Tyle że nowa mazda3 według materiałów info pali w mieście 8,3 a w swojej drugiej wersji za 69tys ma tego wszystkiego mniej niż lancer invite. I niech to wszystko trafi, kupię sobie punto heheh, chyba dam sobie jeszcze czas na zastanowienie, samochód nie zając. A może jeszcze do tego czasu coś ciekawego niezdecydowanej babie poradzicie
Pozdrawiam
krzychu - 17-05-2009, 20:01
Mnie się nie podoba. Trochę mi reno zalatuje a z tyłu jak by drzwiami dostało... Dla mnie Lancer jest ładniejszy.
sla - 17-05-2009, 20:08
Trik napisał/a: | reszta jak naleśnik. |
Chciałbym mieć takiego naleśnika u siebie.
Maciek - 17-05-2009, 20:11
ruda napisał/a: | Wydaje mi się, że 10 litrów to sporo i jednak często wymieniacie to jako minus tego samochodu. |
No powiem tak na 2,5 V6 też mnie nie stać.............a jednak
Robson86 - 17-05-2009, 20:33
ruda napisał/a: | pali w mieście 8,3 |
nie wierz do konca temu co mowi producent, bo to spalanie jest w warunkach jakis tam torowych itd i jest zawsze zanizone , poza tym miasto miastu nie rowne, to ze mi przykladowo spali 9/100 niekoniecznie tyle samo spali w innym miescie
Pozdroo
Trik - 17-05-2009, 21:08
sla napisał/a: | Chciałbym mieć takiego naleśnika u siebie. |
No widzisz, a ja nie. I to się nazywa gust. Wybór auta to jednak zawsze jest subiektywna sprawa, z dużą dozą sugestii, autosugestii i kompromisów.
Mi np podobało się nowe Bravo, niestety po pierwszej jeździe wnętrze mnie przytłoczyło dosłownie, jakby ktoś mnie w nim zapakowął, w porównaniu z poprzednim modelem Bravo/Brava które były wygodne. No i jeszcze cena. Lancer okazał się w sam raz plus wygląd i fakt że rok wcześniej wpadł mi w oko .
Student - 17-05-2009, 21:34
Możecie mówić co chcecie ale dla mnie ta nowa M3 to chińszczyzną zalatuje, straciła swojego ducha, Lancer bije ją na głowę w stylistyce na zewnątrz i w środku.
Chcieli zrobić coś podobnego do 6 a wyszedł maszkaron.
filippoz - 17-05-2009, 21:59
ruda napisał/a: | a ja nie chcę plastikowego autka, żeby jeździć nim w szpilkach i mini | do diaska no
To może jednak sedan w wersji 1.5 skoro 1.8 pali za dużo? chyba że ten SB to musi być bo dla Ciebie poręczniejszy?
ruda - 17-05-2009, 22:24
Przyznam szczerze, że nie bardzo podoba mi się ten sedan no i mam kłopot
pawelek32 - 17-05-2009, 23:16
poprzednia generacja mazdy 3 była zewnątrz znacznie ładniejsza niż aktualna, ale lancer i tak best:)
tomekrvf - 17-05-2009, 23:27
Cezarito napisał/a: | spalanie będzie dla Ciebie ciężkim kęsem do przełknięcia, ale nie wiem czy Mazda proponuje znowu spalanie o wiele niższe, oczywiście zależy to też od silnika. |
Mazda 6 z 2.0 benzyną pali mniej w mieście od Lancera 1.8 a poza tym jest dynamiczniejsza. O nowej maździe 3 słyszałem między innymi że przy 130 km/h jest 68dB. To oznacza poziom hałasu taki jak w klasie premium.
mazin - 17-05-2009, 23:43
ruda napisał/a: | Przyznam szczerze, że nie bardzo podoba mi się ten sedan no i mam kłopot |
Ja poszedłbym do salonu mazdy i przejechał się kilka kilometrów, potem (w tym samym dniu, a najlepiej bezpośrednio o) do mitsu - i tak samo. Auta porównywalne - jesli chodzi o komfort jazdy przynajmniej, jakość wykonania chyba jednak mazda lepiej wypadnie (w lancerze nie jest tragicznie, ale nie powala). No i ponegocjuj, powiedz w maździe, że zastanawiasz sie nad lancerem, powiedz w mitsu że podoba Ci sie mazda - zdecyduj na podstawie tego, co Ci zaproponują. Ja przy zakupie nastepnego auta z pewnością przejada się mazdą, żeby przynajmniej wiedzieć, czy potem nie będę żałował, bo pomimo okropnej jakości obsługi klienta teraz wybrałem mitsu, a powinienem był się przejechać jeszcze mazdą
Lancer jeździ bardzo dobrze i właściwie ogólny obraz psuje tylko jakośc obsługi i ten nieszczęsny lakier. W mieści pali (przynajmniej mój!) katalogowe 10,5, na trasie 6,7 - jeśli chcesz jeździć głównie po mieście, weź mazdę. Jeżeli przynajmniej 30% Twoich jazd odbywa się poza miastem, weź lancera, nie pożałujesz. Ale i tak, decyzję podjałbym bezpośrednio po jeździe próbnej - i to koniecznie w tym samym dniu, najlepiej bezpośrednio po sobie - po prostu poczujesz się w którymś z nich tak, że będziesz wiedzieć. Ja jeździłem i hyundaiem i citroenem i tooytą, ale po przejażdżce lancerem inne mnie nie interesowały Wiele zależy tez od przyzwyczajeń, od upodobań, od tego, czym jeździłaś do tej pory - ale po uwzględnieniu wszystkich za i przeciw, po analizie wypowiedzi użytkowników itd - niech zadecyduje jazda próbna.
sla - 18-05-2009, 00:14
A nie myślałaś o czymś takim http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C7811610?
Teraz to naprawdę można w samochodach przebierać.
gzesiolek - 18-05-2009, 00:21
Stara Mazda3 mi sie z zewnatrz bardziej podobala... ale wybralem Lancera, bo dostalem wiecej w dopuszczalnym budzecie, no i w salonie Mazdy jakos tak poczulem sie zlany...
Jakosc wnetrza, poza bagaznikiem w poprzedniej trojeczce byla praktycznie taka sama jak w Lancerze, czyli niski poziom stanow srednich (mowie o jakosci nie o designie, bo ten akurat mi sie w Lancerze podoba)
Nowa na zdjatkach wyglada na lepsza w jakosci wnetrza, ale dotkne, pojezdze to ocenie
Aha, Lancer z silnikiem 1,5 do miasta sie sprawdza (przy spokojnej jezdzie w Kraku i ciaglym zaliczaniu korka na Konopnickiej), bo pali ok 8l/100km, ale za to kuleje na autostradach, bo dlugiej jezdzie powyzej 4000rpm (a tym bardziej 5000rpm) wlacza sie mu tryb "wir w baku" - trasa Kraków - Katowie i z powrotem A4 gdzie 80% to jazda szybka i dynamiczna - spalanie srednie to nawet powyżej 7l/100km
Oszczedny jest przy jezdzie 80-120km/h - wtedy nawet schodzi ponizej 6l/100km od odpalenia po zatrzymanie.
Ogólnie jak na razie średnio spalił mi ok 7l/100km (i to wg rzeczywistych tankowań)
3300km zrobione w dwa miesiące
z czego mniej niż 1000km po mieście, ok. 1000km po autostradach i drogach szybkiego ruchu a reszta po trasach lokalnych, czyt. najekonomiczniejszych...
Myślałem że więcej będzie jazdy po mieście i dlatego czasem żałuję, że nie wziąłem 1,8
Bo wychodzi mi, że przy przebiegu 20000km rocznie, i spalaniu 7l dla 1,5, a nawet 9l dla 1,8 to oszczędność roczna to 200*2*4= 1600zł
Toz to więcej na przyjemnosci gastronomiczne przez rok wydaje
1 kolacja z zona miesiecznie i juz ta kaska znika a ile przyjemnosci by mi te dodatkowe 34KM daly...
no ale nie zaluje zakupu... a lakier srebny juz 3x podejrzewalem o ryse, ale wystarczalo przetrzec chyba cool silver troszke jest mniej podatny niz black one
|
|
|