To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - moja czolowka z pasate

krzychu - 28-05-2009, 11:47

akbi - zgadzam się z tym ostatnim postem, ale no gdzie masz pobocze na które przy prędkości 50km/h w śnieżyce możesz bezpiecznie zjechać nie uszkadzając sobie poważnie samochodu czy nie wpadając w poślizg? Moim zdaniem zjazd na pobocze nie był by rozwiązaniem (bo też mogło by ktoś albo coś tam być) lepiej jest przywalić w inny samochód takie moje zdanie. W skrajności to Ty potem będziesz winny jak coś będzie na poboczu a w najlepszym to Ty zapłacisz na rozbicie swojego auta (jeśli nie masz AC a jak masz to tracisz zniżki przez barana co wyprzedza w śnieżyce i nie widzi z przeciwka świateł). Mógł by kolega "nieodpowiedzialny" rozwiać nasze wątpliwości czy było bezpieczne pobocze na tyle szerokie. I jeszcze jedno w samochód z przeciwka najlepiej uderzyć przodem centralnie bo przy próbie ratowania się można wpaść w poślizg w skrajności przywalić bokiem i trup mógł być z kolegi bo z boku auto nie jest twarde ani nie ma za dużo strefy zgniotu.
Krzyzak - 28-05-2009, 12:01

akbi napisał/a:
a tak zapytam ... czy gdybys nie nagrywal filmu, to czy byla szansa, abys uciekl na prawo aby uniknac kolizji?

Arku - znow (ze tak sie wyraze) kombinujesz :P
Moj kolega kiedys tak zrobil (uciekl w prawo) i trafil na betonowa przeszkode w rowie. Zrobil rosline ze swojej dziewczyny i musi jej placic rente do konca zycia. Ma zmarnowana przyszlosc, bo sobie jak i jej zlamal kregoslup, ale on z tego wyszedl znacznie lepiej...
Zasada jest prosta - blachy sie gna, drzewo czy filar mostu juz nie...
Bardzo dobrze zrobil, ze w niego przylozyl - przynajmniej nie uciekl stamtad bez winy
Zreszta - kto w takich warunkach robi gwaltowne uniki?

akbi - 28-05-2009, 12:12

krzychu, Krzyzak, czy ja się nie wyraźnie piszę????
zapytałem:
Cytat:
czy gdybys nie nagrywal filmu, to czy byla szansa, abys uciekl na prawo aby uniknac kolizji?

Nie napisałem, że w takich sytuacjach ZAWSZE TRZEBA zjeżdżać na pobocze, a tym bardziej na pobocze którego nie ma.
krzychu napisał/a:
gdzie masz pobocze na które przy prędkości 50km/h w śnieżyce możesz bezpiecznie zjechać nie uszkadzając sobie poważnie samochodu

wbrew pozorom na bardzo wielu drogach jest wystarczająca ilość miejsca (generalnie wystarczy przesunąć się o 1,5m w prawo) do zjazdu na krawędź prawej strony jezdni, lub nawet do zatrzymania się, co jak widać na filmie kolega widząc jadącego na niego VW nie uczynił NIC, oczywiście nie miał takiego obowiązku, ale ja jednak wolałbym ustąpić idiocie, który wyprzedza nie widząc drogi i zatrzymać się, aniżeli ryzykować rozbicie auta (o życiu rodziny nie wspomnę).

krzychu - 28-05-2009, 12:12

Krzyzak napisał/a:

Zasada jest prosta - blachy sie gna, drzewo czy filar mostu juz nie...


Znaczy to nie jest takie proste. Ponieważ jak Ty jedziesz 50 i przywalisz w beton to tak jak byś przywalił w inne auto o podobnej "twardości" które jedzie 50 bo ono też się gnie wytracając swoją energię (beton tej energii nie ma). Ale tutaj pewnie chodziło o to że nie przywalił centralnie i wtedy beton jest mniej "wdzięczny" bo nie odbije go w bok jak się 2 samochody spotkają niecentralnie i wtedy nie muszą całej energii na sobie wytracać.... Także uważam że w takiej sytuacji prowadzący pojazd na swoim pasie powinien tylko wcisnąć hamulec ponieważ ten z przeciwka powinien albo uciekać do rowu, albo na swój pas czasem się mu może udać a jak my zaczniemy kombinować to wtedy możemy wykombinować w tą samą stronę co cfaniak.....

akbi - 28-05-2009, 12:14

Krzyzak napisał/a:
Bardzo dobrze zrobil, ze w niego przylozyl - przynajmniej nie uciekl stamtad bez winy

pytanie ...czy zachowałby się identycznie, gdyby nie kręcił filmu???

Krzyzak napisał/a:
Zreszta - kto w takich warunkach robi gwaltowne uniki?

a kto w takich warunkach nagrywa film komórką prowadząc auto??

krzychu - 28-05-2009, 12:15

akbi - noc, ciemno jak w :butthead: , snieżyca (nic nie widać), ślisko na pewno - ryzykujesz wjazd na pobocze czy liczysz ze pajac zjedzie na swój pas (szczególnie że ma miejsce) ja ryzykuje że zjedzie wciskając hamulce w podłogę
Hubeeert - 28-05-2009, 12:20

Ten temat idzie za daleko.
Autor nagrywając komórką i chwaląc się nam tym "osiągnięciem" nie wiem co chciał osiągnąć ale nie mam zamiaru się też dowiadywać.

Arek - nalezy Ci się RB.

akbi - 28-05-2009, 12:22

Hubeeert napisał/a:
Arek - nalezy Ci się RB.

za co?

Hubeeert - 28-05-2009, 12:24

akbi napisał/a:
Jak i kierowca VW tak i Ty, popisaliście się skrajnym idiotyzmem.


zasady Forum punkt 8 z podpunktami



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group