To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

L200 Techniczne do 2005r. - Turbosprężarka - klopoty z doladowaniem

piter111 - 20-02-2011, 22:26

Wcześniej tu opisywałem mój problem raczej taki sam jak u Was wszystkich .Dziś rozebrałem turbinę bo coraz częściej zapalała się pomarańczowa lampka faktycznie koles z cpnu miał rację miałem zapieczone łopatki kierownicy w turbinie, wyczyściłem złożyłem i jest ok. Jeśli ma ktos palnik to cała robota trwa około 1godziny i nie trzeba wyciągać turbiny
Screw78 - 25-02-2011, 15:44

Ja takze mam chyba podobny problem z turbosprezarka... np. jadac do i z pracy autostrada, do ktorej mam niedaleko z obu stron to przy predkosci okolo 100 - 120 czesto zaczyna mi eLka slabnac i slysze dziwny dzwiek (jakby bzyczenie jakiegos wirnika). Z reguly dzieje sie tak przy ponad 3tys. obr/min. Czasami nawet troche szarpie tak jakby chwilowo spadala moc i po momencie znowu wracala. Nigdy jeszcze nie mialem zadnego problemu z turbina i nie mam za bardzo pojecia jak sie za nia zabrac... ale do odwaznych swiat nalezy :biggrin: . Najpierw sprawdze te zabrudzenia, o ktorych byla wczesniej mowa a jezeli to nie to .... to nie mam zielonego pojecia jak posprawdzac zawory itp. ... przegladne jeszcze manual service i moze tam cos znajde.
zbyszekm2 - 25-02-2011, 16:03

Screw78 napisał/a:
Ja takze mam chyba podobny problem z turbosprezarka... np. jadac do i z pracy autostrada, do ktorej mam niedaleko z obu stron to przy predkosci okolo 100 - 120 czesto zaczyna mi eLka slabnac i slysze dziwny dzwiek (jakby bzyczenie jakiegos wirnika). Z reguly dzieje sie tak przy ponad 3tys. obr/min. Czasami nawet troche szarpie tak jakby chwilowo spadala moc i po momencie znowu wracala. Nigdy jeszcze nie mialem zadnego problemu z turbina i nie mam za bardzo pojecia jak sie za nia zabrac... ale do odwaznych swiat nalezy :biggrin: . Najpierw sprawdze te zabrudzenia, o ktorych byla wczesniej mowa a jezeli to nie to .... to nie mam zielonego pojecia jak posprawdzac zawory itp. ... przegladne jeszcze manual service i moze tam cos znajde.

Wina może leżeć w elektrozaworze . znajduje się na silniku od strony grodzi, są dwa razem, czarny i brązowy, ten brązowy może być popsuty.

Screw78 - 25-02-2011, 23:23

Dzieki zbyszekm2 , wiem ktory to zawor ale i tak nie wiem jak to sprawdzic :wink: . Dopiero co niedawno skonczylem wymontowywac turbine i juz na poczatku rozkrecania wszystkiego zaczalem sie martwic. Pierwsze co mnie przerazilo to olej w obydwu rurach (gumowych) od intercoolera i w nim takze, nawet w rurze przy filtrze powietrza. Nie wiem czy olej powinien byc takze widoczny w dwoch otworach turbiny ???... ponizej dolacze zdjecia. Pomozcie prosze.





[ Dodano: 25-02-2011, 23:01 ]
Dodam jeszcze, ze cala rurka od plynu chlodzacego jest zabita kamieniem :-X (niedawno wymienialem nagrzewnice i tam tez kanaliki byly pozapychane)... brak mi slow na poprzedniego wlasciciela...

zbyszekm2 - 26-02-2011, 09:04

To normalne, ze jest olej, ale nie może być go duzi. Na ściankach zawsze będzie go widać.
Screw78 - 26-02-2011, 12:04

No to mnie pocieszyles :) , jeszcze ja tylko rozbiore i sprawdze czy lopatki normalnie pracuja... jezeli tak to jedena wina moze chyba lezec po stronie elektrozaworu.

Edycja: to faktycznie byly elektrozawory, wymienilem dwa (czarny i brazowy) i wszystko wrocilo do normy :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group