Iushiban - 20-01-2010, 22:47 już zamówiłem NGK 4 przewodową 2x grzałka, 1 masa, 1 sygnał- jak zamienię napisze jaki efekt. Dzięki zenek_bb - 22-01-2010, 10:22 aha, apropo, momentami brak mocy/spalanie stukowe u mnie były spowodowane (i są dalej) uszkodzonym czujnikiem spalania stukowego, wtedy odrzuciłem tą możliwość, ale dzięki analizie pozbieranych danych z dataloggera do tego doszedłem w końcu, ma okres że działa a momentami bawi się w sejsmograf powodując przesunięcie zapłonu nawet do -1 BTDC, kosztuje 400zł u kiepuczi'ego albo 300zł z wysyłką na eBay'u ale chyba nie kupuję bo przecież jestem przed swapem na 4G63T więc już niebędę inwestować w ten silnik 
wuerce - 22-01-2010, 13:18 ... się wtrącę tylko - czy jest możliwa taka sytuacja - sonda podaje małe wartości, CE nie wywala, a spalanie pozostaje w normie? Adaho_krak - 22-01-2010, 23:14
CE od sondy wywali wtedy jak sonda nie poda żadnego napięcia. Mimo że sonda podaje małe wartości komputer weryfikuje go jeszcze z innymi czujnikami i nie zawsze spalanie musi wzrosnąć. W moim osobistym przypadku sonda zmarła całkiem a spalanie nie wzrosło dopiero pojawił się Check i po podpięci pod logera wyszła sonda z worka
zenek_bb - 23-01-2010, 02:34 tak jak adaho mówi, tylko dodam że zależne też jak sonda padnie, bo czasami stanie na bogatej i ECU będzie ją zubażał do momentu aż albo straci obroty albo czujnik stuków stanie na wyższej wartości jak 13, wtedy ECU wpisze sobie wzbogacenie mieszanki na Low, potem na medium a potem na high fuel trim, czyli poprawki krótko, średnio i długoterminowe. Spalanie może spaść razem z mocą w zakresie do 4000 obrotów (powyżej nie używa lambdy tylko mapy paliwowej), ale zanim sonda padnie całkiem i ECU wywali Check Engine może wypalić uszczelkę pod głowicą... Kazber - 25-01-2010, 01:00 Podpinam się do tematu bo widzę, że mam podobne objawy, braki w mocy wyglądają podobnie jak u zenek_bb, jak depnę mu od zera to auto owszem przyspiesza, ale wg. mnie za mało dynamicznie, za to jak depnę mu trochę w gaz odpuszczę na chwilę i znowu depnę to aż wciska w fotel, mam nowe świece, przewody, ustawiałem na nowo zapłon i w zasadzie nic się nie zmieniło, nie jest to też raczej problem lewego powietrza, jeszcze przed zimą robiłem analizę spalin i mieszanka wyszła trochę za bogata, wtedy palił mi około 12 litrów niezależnie od stylu jazdy, za to teraz przekroczył chyba wszystkie rekordy bo ostatnio zalałem prawie 16l. Jazda tylko po mieście, spokojnym można by rzec wręcz ekonomicznym tempem. Fakt, że ostatnio temp. zawsze jest sporo poniżej zera i moje wyjazdy ograniczają się do dojazdów do pracy około 6 km. Ale wg. mnie i tak te spalanie jest ciut za duże. Chcę tylko wstępnie zdiagnozować przyczynę bo widzę, że macie większe niż moje doświadczenia. Narazie nie mam nawet za bardzo czasu by się za miśka zabrać, ale w sumie mało jeżdżę i te 2-3 tygodnie musi poczekać 
zenek_bb - 25-01-2010, 07:56 niewiem jak Ci to inaczej powiedzieć, mi zajęło 3 miesiące zanim się zorientowałem że to czujnik spalania stukowego, byłem pewien że jest problem z komputerem podepnij sie pod ECU i popatrz jak się zachowuje czujnik spalania stukowego i inne czujniki Kazber - 25-01-2010, 10:24 najgorzej, że nie mam dataloggera skonstruowałem odpowiedni kabelek wrzuciłem oprogramowanie na kompa podłączyłem i nic, nie działa, w sumie mam gdzieś jeszcze tester sondy lambda trzeba będzie poszukać i sprawdzić, a jak nie lambda no to chyba tylko stukowy zostaje. Jakby kosztował w granicach 100 zł to można by od ręki wymienić choćby profilaktycznie, a tak lepiej się upewnić Iushiban - 26-01-2010, 00:11 wymieniłem lambde na NGK/NTK 4 przewodową (dla potomnych: 2 białe do 2 czarnych, niebieski(sygnał) do szarego, czarny do białego), stara była już całkiem przepalona (nawet pancerzyk miał poważne ubytki) i dawała sygnał o napięciu 0,01-0,03V który się zmieniał raz na ruski rok (nie świecił się CHECK ENGINE), cały problem polegał głównie na odkręceniu starej lambdy (przyrdzewiała przy gwincie + zapiekła się) i nawet klucz oczkowy z dużą dźwignią (50 cm) miał problemy odkręcić (żeby odkręcić lambdę trzeba zdjąć osłonkę kolektora bo inaczej nie dojdzie się kluczem a i z tym jest mało miejsca). Po zabiegu autko śmiga elegancko i po dzisiejszym objeździe nie zauważyłem falowania obrotów- być może wykończona sonda jakoś się do tego przyczyniała... Kazber - 26-01-2010, 17:26 no u mnie wygląda na to, że lambda jest jeszcze od nowości więc, mam nadzieję, że to będzie tylko to zenek_bb - 27-01-2010, 12:44 po ingerencji w czujniki zalecany reset ECU i nauka wolnych obrotów
lambde najlepiej potraktowac czyms penetrujacym ala WD40 i zostawic na prare godzin zeby wlazlo i potem znów, na zimnym silniku/kolektorze, najlepiej spod auta wlasnie oczkowym ale nie polecam ustawiania klucza pionowo i walenie bo mozna rozszczelnic albo uszkodzic uszczelke pod kolektorem albo cos innego, najlepiej ustawic klucz jaknajblizej poziomu tak zeby wektor sily nie byl skierowany tak by wyginal kolektor w bok tylko w dół/górę, ja z kanału waliłem po kluczu młotkiem w górę, na szczęście nie mocno
Kazber jak podasz email prześlę Ci komplet do dataloggera wraz z kompletnymi zdjęciami jak to wygląda u mnie i gdzie i co podłączyć musi działać, oczywiście można się podłączyć tylko na zapłonie albo na włączonym silniku
Kazber - 29-01-2010, 10:22 ooo bardzo by mi się to przydało mój mail to przemekk.87@gmail.com marekrybnik89 - 19-10-2011, 09:49 a czy mógłby mi ktoś powiedzieć które kolory kabli do lambdy to grzałki a który to sygnał i masa z sygnału ale chodzi mi o wiązkę z samochodu tam są przewody czarny, czarnozielony- czerwony i biały tylko który jest który? miałem wymieniana kostkę i teraz po wymianie lambdy za bardzo nie widzę różnicy wiec chciałem to sobie sprawdzić i ewentualnie przemierzyć tylko jakie mają być napięcia i miedzy którymi kablami? |
||||||||
