Sigma/Diamante Ogólne - ile może kosztowac sigma ?
lukasz12 - 17-08-2009, 10:25
Ja też jestem za nią. Przyzwoitą 24V i to z końca produkcji to nie jest łatwo znaleźć...a targować można się zawsze
Bulwa - 17-08-2009, 15:09
no tak ,ale ta sigma nie stoi w garażu tylko ktoś nią jeździ po polskich drogach i to nie mało na zdjęciach przebieg 187,a w opisie 194,a auto które wali kilometry po naszych dziurawych drogach na pewno nie jest idealne i już raczej nie będzie ,moja sigma ma 250tyś przebiegu i też nie wiem czy go ktoś nie zmniejszał,ale u mnie kierownica taka sama obszyta skórą wygląda dużo lepiej.sygnety i pierścionki tak sobie można tłumaczyć.
wojtas - 17-08-2009, 17:11
Moja kierownica wygląda jakby miał przejechane z 300 000 tyś. A Misiak ma zaledwie połowę tego przebiegu. Jest on udokumentowany i znam pierwszego właściciela. Zużycie wnętrza pojazdu nie jest nigdy adekwatne do przebiegu. Różni ludzie różnie eksploatują swoje pojazdy, dla przykładu Notariusz a Budowlaniec. Na pewno auto tego pierwszego będzie wyglądać o wiele lepiej niż tego drugiego. Chociaż będą miały ten sam przebieg.
Zajc3w - 17-08-2009, 17:47
OK wnętrze nie świadczy o przebiegu(przynajmniej nie wprost)
Załóżmy ,że mamy te 18k złi:
kupujemy sigmę 24 w ful opcji za 3000zł
wydajemy:
3000zł na kapitalkę silnika 6000
1500zł na kapitalkę skrzyni 7500
3000-4000zł na kapitale zawieszenia(ECS oczywiście by martwy) 11500-12500
zostaje 5500-6500 na resztę, może wystarczy na nową skórę na fotele+nowa podłoga i podsufitka.
i mamy wózek w 100% lepszym stanie niż ten z allegro.
Teraz oceńcie czy ceny dobre przyjąłem, tylko nie jeźdźcie mnie za ostro
VirMan - 17-08-2009, 19:33
powiem tak.. nie wziąłeś pod uwagę ECS .. to cię będzie kosztować hmmm 10k ? poza tym jst mase innych elektronicznych i mechanicznych zabawek , mnóstwo elementów , jak auto jest zryte , to wnętrze bedzie kosztowaćcie 10k albo lepiej.. poprostu sie nie kalkuluje.. jak śmierdzi , to musisz wszystko wyrąbać na nowe.
wniose.. kupiem diamanta za 2600 miał mechanikę ok , wszystko w dobrym stanie.. niestety .. wnętrze było po wożeniu psa. co poniektórzy wiedzą jak to wyglądało - remontować się nie opłacało.. jednym słowem , jak ktoś hce budę co jeździ , to tak mozna zrobić każdy pojazd , ale jak ktoś chce mieć pięne , zdbane , pachnące i niezawodne autko z klasą , to niestet od zera robota to jest masakryczna kasa.
Bulwa - 17-08-2009, 20:33
albo można kupić za granicą ,i na pewno będzie w lepszym stanie niż taki który jest 10 lat w Polsce i jest skatowany na gazie,poza tym tam nie grzebie byle kto pod maską,i nie stosuje się tanich zamienników ,na olejach itd.też się nie oszczędza,może i ma oryginalny przebieg ale to tylko stara sigma,a na sigmie swiat się nie kończy ,jest wiele innych samochodów o wiele młodszych i z lepszym wypasem,które można kupić za 18 tys.
Zajc3w - 17-08-2009, 21:02
Jak zwykle nie doceniłem kosztów
No to Bulwa nas chyba dobrze podsumował.
Chociaż z drugiej strony, z kolekcjonerskiego punktu widzenia...
VirMan - 17-08-2009, 22:22
Nie do końca - nie zgodzę się - jeździłem wieloma pojazdami , nowymi , starymi itd .. nie wiem jakie masz wrażenia , ale ja bym mojego diamanta nie zamienił na nic w podobnych pieniądzach - no może hiundaya debonair albo xg350 albo cośtakiego - auto musi mieć trochę ciała , a nie toczdełko - jak na zakupy to i może dobre , ale ja lubię cruisingować i cruise control używam gęsto
szczerze , jak odpowiada komuś golf , czy inne takie ceed czy cośtam , to nie powinien jeździć takim autem , bo poprostu go nie doceni - jedni potrzebuja auta taniego i lać resztę , inni szybkiego i olać resztę , jescze inni biorakilka czynników itd , ja lubię klasę , komfort , możliwości , bezawaryjność i w miarę tanią eksploatację , i moje auto spełnia wszystkie te warunki
znajdź mi inne takie to pogadamy :]
Bulwa - 17-08-2009, 22:57
Na przykład takie; http://otomoto.pl/peugeot...9585043.html,po naprawie i rejestracji będzie kosztować 18
[ Dodano: 17-08-2009, 22:59 ]
http://otomoto.pl/peugeot...a-C9585043.html
[ Dodano: 17-08-2009, 23:10 ]
Każdy lubi to co ma,i nic tego nie zmieni,jeden kupi sobie dacie logan i też powie że nie ma lepszego wozu,a inny bmw albo audi a8,czy mb 140 i będzie palił kapcie i strugał milionera,a potem podjedzie na stacje pod LPG,hehehehehe
lukasz12 - 17-08-2009, 23:21
Ok. 607 wygląda z zewnątrz ładnie ale to francuz...ktoś powie że jestem uprzedzony...hmmm...to czemu cena taka niska? Chyba nawet w podobnej cenie co XG
tyle że to jest 2.2 4 gary - sorry ale ilości cylindrów i wpływu na kulturę pracy nie da się zastapić, xg ma automat z tiptronikiem a nie hebel - mimo że napalam sie na sigmę manuala to automat zapewnia dostojne i płynne (po)ruszanie (się) które jest nieosiągalne w manualu.
A teraz 2 francuzy które znam i powiem tak:
Pierwsze primo mamy w domu 206 z 2002, auto kupione nówka z salonu. 7 lat, przebieg 70 tysięcy (taki autentyczny), używane przez dojrzałą kobiete - nie tyrane itd.[brzmi jak opis handlarza]. I ciągu tych 7 lat, w 4 roku purchle na klapie bagażnika pod szyba - norma w 206, - w 5 roku - wymiana wydechu bo przerdzewiał i się urwał tłumik, 6 rok - zdechł wtryskiwacz - oczywiście nie ma żadnych zamienników, teraz chyba do wymiany są rolki paska wielorowkowego bo coś niemiłosiernie skrzypi. Ponadto już trochę słychać na zimnym silniku klawiaturę albo regulatory luzu zaworowego. Auto może nie jest jakoś strasznie zryte ale w pewnym momencie zaczyna się po prostu sypać. A Sigma się zaczęła sypac mając 13 lat (moja z 95) i 240 tysięcy.
Drugie primo:
Kolega wyrwał za 2500 euro lekko pukniętego w tylny błotnik Citroena C5 2.2 HDI EXCLUSIVE z 2003 roku - 230 tysięcy przebiegu - raczej autentyczne. Pełna opcja ze skórą i różnymi gadżetami - składane lusterka, ksenony, nawigacja, zintegrowany telefon, zawieszenie aktywne, czujnik deszczu, automatyczna klima oczywiście. Cena wg mnie niezła na ten rocznik i wypas ale ... powiem tak - wnętrze mimo że to jest pełna opcja jest wg mnie paskudne. Niby masz skórę, kierownice w skórze ale wszystko jest jakieś takie PLASTIKOWE. A plastik na daszkach przeciwsłonecznych to jest chyba gorszy niż w Sigmie na rurkach doprowadzających powietrze z nagrzewnicy (a wg mnie jest ohydny ale tam ma nikt nie zaglądać . Póki co nawet mu te zabawki w tym francuskim wynalazku działają ale zobaczymy jak długo i chłopak będzie chciał uciekać z autem...[na pewno napisze]. A silnik - jak na topowego diesla w tym aucie to raczej osiągi średnie. I kultura pracy średnia - na wolnych obrotach jeszcze nie słychać ale jak wdepniesz to już jest klekot. W porównaniu z tym nasze 3.0 V6 24 DOHC (się rozpędziłem) to po prostu aksamitnie sobie mruczy.
To tyle odnośnie francuskich aut.
A co do ceny Sigmy z aukcji - może się da coś urwać - może koleś ustawił na zasadzie - dam więcej bo w razie czego będzie z czego zbijać - jeśli dałby 12 to ktoś by próbował zbić z 12 a tak to musi z nieco wyższego pułapu.A jeśli liczy że ktoś to kupi za 18 to chyba jest naiwny...
[ Dodano: 17-08-2009, 23:32 ]
Bulwa napisał/a: | Na przykład takie; http://otomoto.pl/peugeot...9585043.html,po naprawie i rejestracji będzie kosztować 18
[ Dodano: 17-08-2009, 22:59 ]
http://otomoto.pl/peugeot...a-C9585043.html
[ Dodano: 17-08-2009, 23:10 ]
Każdy lubi to co ma,i nic tego nie zmieni,jeden kupi sobie dacie logan i też powie że nie ma lepszego wozu,a inny bmw albo audi a8,czy mb 140 i będzie palił kapcie i strugał milionera,a potem podjedzie na stacje pod LPG,hehehehehe |
Masz trochę racji choć wolałbym nie musieć jeździć Dacią Logan. Dobre LPG nie jest złe. Uważam że w polsce patrzy się na wiele rzeczy przez pryzmat stereotypów i powierzchownie (ile razy słyszałem od ludzi - ja więcej już nigdy nie kupie auta z gazem bo z tym to same problemy. Chciało się rzecz takiemu "Tylko nie bierzesz pan pod uwagę kilku czynników - tego że pewnie był włożony mikser do auta w wtryskiem, tego że wielu gaziarzy reguluje gaz na słuch, tego ze się nie da zmniejszyć spalania lpg kosztem zmniejszenia dynamiki i zwiększenia temperatury w komorach spalania...Niestety niektórzy ludzie oczekują że da się zrobić coś z niczego.
I w ten oto sposób odbierane jest LPG - obciachowe paliwo dla ubogich,taksówkarzy itd.
Jeśli masz poprawnie zrobioną instalacje odpowiedniego typu to - auto jeździ jak na benzynie, nie ma problemów z odpalaniem, przełączaniem itd i nie śmierdzi w samochodzie gazem (na zewnątrz też nie)
[ Dodano: 17-08-2009, 23:36 ]
Wow, ale długaśnego posta wyprodukowałem
Bulwa - 17-08-2009, 23:37
lukasz12, powiem tak ,wiadomo że francuskie wozy to nie szczyt techniki,podałem tylko za przykład to 607,bo młode i duże i napasione,i moje hehe,od 12 lat mieszam samochodami,i przewineło mi się przez ręce bardzo dużo różnych marek ,uważam że z japońców najlepsze jest SUBARU,i możecie mnie zabić nikt mnie tutaj nie przegada ,jakość wykonania i inżynieria tej marki jest nie do przebicia,miśków miałem chyba z 8,zawsze problem ze sprzedażą,sigme kupiłem sobie bo podobał mi się ten v6 i ogólnie duża fura,no i już mi została bo ogólnie to sigma jest już chyba niesprzedawalna i pogodziłem się już dawno z tym że jestem ostatnim właścicielem bo za grosze jej nie sprzedam,ale musiał bym być chyba chory na głowę żeby zapłacić za starego kapcia 18 tys,chyba że by miał klamki ze złota,i tyle w tym temacie panowie,kochajcie i dbajcie o swoje sigmy bo nowych już nie będzie.
[ Dodano: 17-08-2009, 23:42 ]
co do gazu zgadzam się wszystko zależy od instalacji,miałem kiedyś mercedesa c,z gazem LPI,bajka chodził chyba lepiej niż na benzynie,ale ogólnie nie jestem w zwolennikiem,z fabryki wyszedł na benzyne i niech tak zostanie.
lukasz12 - 18-08-2009, 09:12
Niektóre samochody wyjeżdżały z fabryki z LPG (w Australii sporo modeli było z takim zasilaniem). A co do Subaru to mnie zaskoczyłeś - ich topowe SVX które było najbardziej wypasionym autem tej marki miało kilka dość uciążliwych i powtarzających się awarii i to wynikających z błędów konstrukcyjnych (skrzynia,hamulce, łożyska - zobacz www.subarusvx.com ) , prędzej postawiłbym Nissana (tak do lat 90) jako firmę o bardzo wysokim poziomie rozwiązań technicznych.
VirMan - 18-08-2009, 09:21
potwierdzam nissana - naprawdę solidne auta , do 94 roku robili niezawodne i dobre auta , jak większośc zresztą producentów potem równia pochyła.
Bulwa - 18-08-2009, 12:06
tak ,ale Ja mam na myśli auta współczesne nie historyczne,od 95 roku w góre,kiedy wszystkie marki zaczeły się staczać i robić tandetę,miałem dwie imprezy 94,i 99 i na żadne z tych aut nie mogę powiedzieć złego słowa,nissan też dobry samochód ale to nie to,miałem bluebirda kombi -załatwił go gaz,primere 2,0-16 szybkie i mocne auto ,ale przeguby skrzynia padały niestety,no i patrola też dobra maszyna ale też miał wady ,dwa razy pękła głowica,nie pisze tutaj głupot których się gdzieś tam naczytałem,po prostu miałem okazję przeteastować ,i opisuję swoje wrażenia.
VirMan - 18-08-2009, 12:10
wiesz.. sęk w tym że dziś nie robią dobrych aut.. nie te dla kowalskiego , a dobre to jest a8 , albo tego typu..
|
|
|