Chcę kupić Lancera! - Zamierzam kupić Lancerka 2008/2009
deoc - 04-11-2009, 16:17
Witam,
Jestem tu nowy i nie chce zakladac nowego watku...troche poczytalem w ostatnim czasie forum pod katem Lancera, ale mam do Was pytanie.:
Przymierzam sie do zmiany samochodu z obecnego Fiacika...
Wybor padl na Lancer'ka X , ale niestety uzywke i w okreslonej kwocie - z tego co widze to moze to byc jedynie Sedanik z USA, a tam wiadomo, ze raczej na 100% powypadkowe.
Mam na oku 2 oferty z alledrogo - obie w podobnej cenie i podobne wersje. Wypada powiedziec ze interesuje mnie benzynka... bo tak
Z tego co wyczytalem to czesci niestety sie roznia I trzeba najlepiej kombinowac z USA na wlasna reke... brak tez jest gwarancji fabrycznej ??
Czy o czyms powinienem pamietac jeszcze by sprawdzic?? Chce pojechac z nimi do salonu Mitsubishi na jakas diagnostyke itp.
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C10435142 (podobno robiony tylko prawe nadkole, - bynajmniej w Polsce... czekam na zdjecia "z kontenera", ale pewnie moze byc gorzej??)
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C9754743 (tu sprzedawca zarzeka, ze malowal tylko klape i zderzak, ale co jeszcze bylo w USA to nie wie i zaprasza do serwisu Mitsubishi na ogledziny)
Co sadzicie o tych samochodach i czy jest sens sie pchac w USA, czy moze poszukac jakiegos 1,5 z PL w ubogiej wersji ??
Dzieki z gory za odpowiedzi,
Pozdrawiam,
deoc
gzesiolek - 04-11-2009, 17:35
deoc, jak masz wprawe w kupowaniu uzywki i czas na spokojen obejrzenie kilku(-nastu) aut to na pewno lepiej pewnie bedzie poszukac wiekszego wypasu...
Ja takowej wprawy i czasu na to nie posiadalem, budzet mialem 32k gotowki, wiec wzialem 1,5 w 50/50/24... i jestem zadowolony...
Anonymous - 04-11-2009, 22:56
czy warto pchac sie w auto z usa,moim zdaniem warto tylko trzeba przejrzeć auto.takich wersji co znalazleś raczej nie znajdziesz uzywanych europejskich w takich cenach.jak mozesz ustalic nr.vin tych 2 aut to moze dam rade znalezc fotki uszkodzen z usa
Rudy_G - 04-11-2009, 23:40
Moim zdaniem te dwa auta to coś podobnego jak europejskie Intense. Tak samo jak ten tu kupiony w Polsce http://allegro.pl/show_item.php?item=799136466 a cena podobna.
Różnica to oczywiście 205 konny 2.0 silnik i NAVI - wersji amerykańskiej
krzychu - 04-11-2009, 23:57
ECLIPS napisał/a: | czy warto pchac sie w auto z usa,moim zdaniem warto tylko trzeba przejrzeć auto. |
Nawigacja, radio nie będzie działać. Klima w Farenchajtach... To tylko takie tam "drobnoski" które by mnie denerwowały. Do tego brak gwarancji a niby auta nowe. Do tego ten pierwszy to żaden tiptronic tylko CVT. Jak bite (a raczej na pewno) ciekawe ile cofane (przeważnie sporo bo w USA to jest 10 pasów po tysiące kilometrów a to co nazywają paliwem tanie jak barszcz to km trzepią gorzej jak niemcy). A cena coś nie bardzo atrakcyjna. W tej cenie to chyba można dostać Intensa jakiegoś powystawowego z gwarancją i udokumentowanym przebiegiem, bezwypadkowego w którym działa radio i nawigacja. Częściami do silnika bym się ie przejmował a jednostka 2.0 charakteryzuje się lepszą elastycznością więcej tutaj raczej na +.
Z aukcji wyżej
Kod: | Jak wspomniałem, autko jest ekonomiczne, części i przeglądy sa bardzo tanie, w mieście przy normalnej jeździe pali 9,4l, w trasie 7,5l. Jak na wysokoobrotową jednostkę 1,8 jest przyzwoicie. |
Ten co pisał tą opinię chyba nie płacił w ASO żadnego rachunku
deoc - 05-11-2009, 07:40
Witam ponownie...
Dostalem zdjecia od wlasciciela Czarnego Mitsubishi... niestety dla mnie wygladaja "ZA DOBRZE". Zreszta chyba sobie odpuszcze USA i poszukam np. Sportbacka 1.8 w ubozszej wersji, ale nowego i z gwarancja Moze nawet VAT sie uda odpisac
Dla Was wrzucam zdjecia przed naprawa...
ann87 - 05-11-2009, 08:56
Jeśli to auta z USA to zdaje się że po VIN-ie można sprawdzić jaką i kiedy miał szkode np. tutaj http://bezwypadkowe.net/f511/.
krzychu - 05-11-2009, 09:42
Ale coś te zdjęcia nakombinowane. Chyba już wstawione nowe wzmocnienie przednia i maska wymieniona...
A ciekawe te kontenery są ciekawe jak te samochody się tam montuje.
Lestat - 05-11-2009, 09:47
krzychu napisał/a: |
A ciekawe te kontenery są ciekawe jak te samochody się tam montuje. |
Sa moim zdaniem 2 mozliwosci:
1) auto wjezdza na kolkach - podnosza je na podnosniku i montuja frweniane podpory i reszte zabezpieczen
2) podpory sa ustawwione, auto jest podnoszone na pasach przez wozek widlowy (z dlugimi widlami (albo jakis dwig ale w to watpie) i jest wstawiany na te podpory
abernacka - 05-11-2009, 09:47
krzychu napisał/a: | )...)
A ciekawe te kontenery są ciekawe jak te samochody się tam montuje. |
Sa to uniwersalne kontenery 40-sto stopowe. Wchodzą do takiego konteneta trzy auta osobowe. Żadna filozofia.
Anonymous - 05-11-2009, 16:13
krzychu napisał/a: | ECLIPS napisał/a: | czy warto pchac sie w auto z usa,moim zdaniem warto tylko trzeba przejrzeć auto. |
Nawigacja, radio nie będzie działać. Klima w Farenchajtach... To tylko takie tam "drobnoski" które by mnie denerwowały. Do tego brak gwarancji a niby auta nowe. Do tego ten pierwszy to żaden tiptronic tylko CVT. Jak bite (a raczej na pewno) ciekawe ile cofane (przeważnie sporo bo w USA to jest 10 pasów po tysiące kilometrów a to co nazywają paliwem tanie jak barszcz to km trzepią gorzej jak niemcy). A cena coś nie bardzo atrakcyjna. W tej cenie to chyba można dostać Intensa jakiegoś powystawowego z gwarancją i udokumentowanym przebiegiem, bezwypadkowego w którym działa radio i nawigacja. Częściami do silnika bym się ie przejmował a jednostka 2.0 charakteryzuje się lepszą elastycznością więcej tutaj raczej na +.
Z aukcji wyżej
Kod: | Jak wspomniałem, autko jest ekonomiczne, części i przeglądy sa bardzo tanie, w mieście przy normalnej jeździe pali 9,4l, w trasie 7,5l. Jak na wysokoobrotową jednostkę 1,8 jest przyzwoicie. |
Ten co pisał tą opinię chyba nie płacił w ASO żadnego rachunku |
-co do navi to da sie zrobic ze bedzie działac ,bedzie działac nie gorzej jak orginalna europejska ale i tak duzo gorzej niz "dostawiana"
-radio czemu ma nie działac ???,mam - miałem sporo aut z usa i europejskich ,różnica tylko w tym ze masz skalowanie nieparzyste,można to pzrerobic ale sporo kosztuje i mija sie z celem,większosc "dobrych stacji odbiera bez problemu w tym R.MARYJA"
-temp. w farenchajtach przewaznie da sie przestawic na Celciusza ale nie dam głowy ze w tym lancerze tak sie da
-przebiegi w przeciwienstwie do europy nie sa cofane w usa,zreszta b.łatwo to sprzwdzic w porównaniu do europejskich,sam mam lancera 2006r i przebieg 16-17 tys km,ksiazka serwisowa i cafrax nie kłamią.za cofanie licznika w usa grozi areszt i spora kara,pozatym tam przewaznie rodziny mają pare aut i przebiegi sie rozkładaja na inne auta
w sumie nie ma co rozmyslac nad czym czego sie nie widzi,zawsze polecam zajechac do warsztatu,servisu itp żeby auto sprawdzic
-gwarancja,gwarancja jest dobra jak cos sie stanie a raczej w autach 1-2 letnich nic sie nie dzieje a za przeglady swrvisowe zapłacisz tyle ze stac ciebie bedzie na naprawe jakby cos sie stało
żeby nie było ze namawiam do tych lancerów z usa.kazdy ma swój rozum i wydaje swoje pieniądze na to co mu najbardziej pasuje
-
[ Dodano: 05-11-2009, 15:17 ]
krzychu napisał/a: | Ale coś te zdjęcia nakombinowane. Chyba już wstawione nowe wzmocnienie przednia i maska wymieniona...
A ciekawe te kontenery są ciekawe jak te samochody się tam montuje. |
nie wiem czym sie sugerujesz ze kombinowane,auto nowe mały przebieg mogło byc używane np.na florydzie lub californi i tak wygladają elementy wewnetrzne po zdjeciu zderzaka,błotnika itp.(brak zimy,błota i auta jak nowe)
kontenery ładuja widlakiem
2 auta stoja na kołacj 3 podwieszone chyba ze sa 3 małe auta
[ Dodano: 05-11-2009, 15:28 ]
krzychu napisał/a: | ECLIPS napisał/a: | czy warto pchac sie w auto z usa,moim zdaniem warto tylko trzeba przejrzeć auto. |
Nawigacja, radio nie będzie działać. Klima w Farenchajtach... To tylko takie tam "drobnoski" które by mnie denerwowały. Do tego brak gwarancji a niby auta nowe. Do tego ten pierwszy to żaden tiptronic tylko CVT. Jak bite (a raczej na pewno) ciekawe ile cofane (przeważnie sporo bo w USA to jest 10 pasów po tysiące kilometrów a to co nazywają paliwem tanie jak barszcz to km trzepią gorzej jak niemcy). A cena coś nie bardzo atrakcyjna. W tej cenie to chyba można dostać Intensa jakiegoś powystawowego z gwarancją i udokumentowanym przebiegiem, bezwypadkowego w którym działa radio i nawigacja. Częściami do silnika bym się ie przejmował a jednostka 2.0 charakteryzuje się lepszą elastycznością więcej tutaj raczej na +.
Z aukcji wyżej
Kod: | Jak wspomniałem, autko jest ekonomiczne, części i przeglądy sa bardzo tanie, w mieście przy normalnej jeździe pali 9,4l, w trasie 7,5l. Jak na wysokoobrotową jednostkę 1,8 jest przyzwoicie. |
Ten co pisał tą opinię chyba nie płacił w ASO żadnego rachunku |
oba auta maja takie same skrzynie (chyba),jeden i drugi ma łopatki przy kierownicy
[ Dodano: 05-11-2009, 15:35 ]
Rudy_G napisał/a: | Moim zdaniem te dwa auta to coś podobnego jak europejskie Intense. Tak samo jak ten tu kupiony w Polsce http://allegro.pl/show_item.php?item=799136466 a cena podobna.
Różnica to oczywiście 205 konny 2.0 silnik i NAVI - wersji amerykańskiej |
prawie taki sam ale prawie robi wielka różnice w tym przypadku w cenie
za dodatkowe wyposazenie i silnik 2,0 mozna było by kupic np.colta żonie a sobie lancerka 1,8
krzychu - 06-11-2009, 11:50
ECLIPS napisał/a: |
-co do navi to da sie zrobic ze bedzie działac ,bedzie działac nie gorzej jak orginalna europejska ale i tak duzo gorzej niz "dostawiana" |
Nie wiem ale w outkach dalej mają problem z przerobieniem.
ECLIPS napisał/a: | -radio czemu ma nie działac ???,mam - miałem sporo aut z usa i europejskich ,różnica tylko w tym ze masz skalowanie nieparzyste,można to pzrerobic ale sporo kosztuje i mija sie z celem,większosc "dobrych stacji odbiera bez problemu w tym R.MARYJA" |
No właśnie o tym mówię a że przy europejskich radiach mają chopaki problem z odbiorem to co dopiero jak będzie trzeba ustawić nieparzystą częstotliwość. Zresztą tak jak mówię to tylko rzeczy które wkurzają a za które się zapłaciło.
No i główny przebieg zawsze jest w milach, ten resetowany można przestawić na km.
ECLIPS napisał/a: | -temp. w farenchajtach przewaznie da sie przestawic na Celciusza ale nie dam głowy ze w tym lancerze tak sie da
|
Chodziło mi raczej o napisy na pokrętle ponieważ tam masz climatronika którego ustawiasz na pokrętle nie na wyświetlaczy jak w niemieckich wozach. Ale to też niby drobnostka.
ECLIPS napisał/a: | -przebiegi w przeciwienstwie do europy nie sa cofane w usa,zreszta b.łatwo to sprzwdzic w porównaniu do europejskich,sam mam lancera 2006r i przebieg 16-17 tys km,ksiazka serwisowa i cafrax nie kłamią.za cofanie licznika w usa grozi areszt i spora kara,pozatym tam przewaznie rodziny mają pare aut i przebiegi sie rozkładaja na inne auta |
Pewnie masz rację ale w między czasie jeszcze w tym przeważnie maca palce jakiś sprytny Polak który już cofa liczniki a większość zwykłych użytkowników nie wie i nie ma dostępu do cafrax czy jak się to nazywa.
ECLIPS napisał/a: | -gwarancja,gwarancja jest dobra jak cos sie stanie a raczej w autach 1-2 letnich nic sie nie dzieje a za przeglady swrvisowe zapłacisz tyle ze stac ciebie bedzie na naprawe jakby cos sie stało |
A tam nie przesadzaj z tymi cenami serwisu a czasem gwarancja może się przydać.
ECLIPS napisał/a: |
nie wiem czym sie sugerujesz ze kombinowane,auto nowe mały przebieg mogło byc używane np.na florydzie lub californi i tak wygladają elementy wewnetrzne po zdjeciu zderzaka,błotnika itp.(brak zimy,błota i auta jak nowe) |
Ja się kieruję tylko tym że te elementy są zdemontowane. Czyli wygląda mi to na takie naciągnęli już to i wow wymienili przednie wzmocnienie i cyknęli fotę. Ale to tylko mój domysł.
ECLIPS napisał/a: | oba auta maja takie same skrzynie (chyba),jeden i drugi ma łopatki przy kierownicy |
Tak oba mają CVT ale tylko w pireszej gość pisał dumnie tiptronic. Ja nie mówię że CVT jest gorsze tylko gość sam nie wie co sprzedaje.
fargo - 06-11-2009, 13:10
krzychu napisał/a: |
Nie wiem ale w outkach dalej mają problem z przerobieniem. |
Nie ma żadnego problemu!
krzychu napisał/a: | No właśnie o tym mówię a że przy europejskich radiach mają chopaki problem z odbiorem to co dopiero jak będzie trzeba ustawić nieparzystą częstotliwość.
|
Nikt tu nie zglaszał że w wersji usa jest problem z odbiorem a większość stacji nadaje z różnych nadajników na różnych częstotliwościach i zawsze można się dostroić.
Lestat - 06-11-2009, 13:17
fargo napisał/a: | Nikt tu nie zglaszał że w wersji usa jest problem z odbiorem a większość stacji nadaje z różnych nadajników na różnych częstotliwościach i zawsze można się dostroić |
no wlasnie - dostroic - po to masz rds zeby sie tym nie martwic a tak zawsze bedziesz bawic sie radiem zeby sprawdzic czy troszke wyzej albo nizej na skali nie bedzie lepiej slychac osobiscie irytowaloby mnie to i pewnie koniec koncow nie korzystalbym z radia
deoc - 06-11-2009, 13:23
To Wam podesle do wgladu CARFIXy z czarnego i zdjecia z ubezpieczalni.. chyba nie jest zle, ale w historii jest jeszcze wypadek z 2007 o ktorym nie mam mowy wczesniej...
Ogolnie dzis bylem w salonie i sa dostepny INVITE'y modelowo 2010 za podobne pieniadze 60k - i tu sie bardzo zastanawiam, bo jest gwarancja i 100% pewnosci, ze nie bity...
Inna sprawa, ze kupiony za $4450 Nie wiem ile kosztuje naprawa i import...
www.mont-plast.com.pl/aut...8U022812_PL.pdf
www.mont-plast.com.pl/car...8U022812_PL.pdf
www.mont-plast.com.pl/Dea...6U98U022812.pdf
www.mont-plast.com.pl/Zdj...6U98U022812.pdf
|
|
|