Problemy techniczne - Po czym poznać,że w kluczyku jest immobiliser?
krzysio1972 - 12-09-2006, 08:51
raddex napisał/a: | Mam Lancera kombi 1997 i po czym mogę poznać, że ma immobileser albo nie. |
Ja sie dowiedzialem czy mam immo w kluczyku w MMC Polska. Potrzebowalem info do ubezpieczenia, podalem im VIN i dostalem pisemna odpowiedz.
szczeslaw - 12-09-2006, 10:49
krzysio1972, gwoli ścisłości to pytanie zadał Raddex a nie ja
krzysio1972 - 12-09-2006, 14:01
No tak, ale odpowiedz moze przydac sie kazdemu
Cos mi cytowanie selektywne mi sie powalilo, poprawilem.
Anonymous - 12-09-2006, 14:52
Wystarczy ostrym nożem rozkroić kluczyk, jak nic nie będzie w środku to IMO niet, a jak będzie taka "blaszka" to znaczy że IMO jest. Oczywiście przed rozkrojeniem kluczyka nalezy udać się do punktu dorabiania kluczy i dorobić sobie jeden, a najlepiej dwa, żeby jeden był na zapas.
Ja swojego nie musiałem rozkrawać bo bidula sam się rozpadł na kawałeczki i wiem że mam IMO.
ps. Tacy jesteście koledzy? Tacy koledzy?
i żaden nie wpisze mi, że "pomogłem choć 1 raz"
Anonymous - 12-09-2006, 15:08
Co do kluczyków - to nie wiem z czego je robili. Ja przy zakupie miałem dwa kluczyki i oba fatalne, guma na uchwycie jakaś miękka, pękająca i którą już chyba ze trzy razy kleiłem.
Anonymous - 12-09-2006, 15:12
dany642 czym kleiłeś swój kluczyk?
bo ja kropelką, ale po pół roku, a właściwie po zimie rozpadł się na nowo (może to wina niskiej temperatury).
Hubeeert - 12-09-2006, 15:12
CichyTom, pomógł jest dla postów które zdaniem autora wątku pomogły mu ale podlega to również ocenie przez admina. osoba nadużywająca "POMÓGŁ" powinna liczyć się z ostrzeżeniem i blokadą dawania "pomógł"
Anonymous - 12-09-2006, 15:22
Hubeeert napisał/a: | pomógł jest dla postów które zdaniem autora wątku pomogły mu |
czyli jeśli założę nowy temat, a potem sobie "pomogę" to będę mial wreszcie "1 raz pomógł" , czy tak?
Anonymous - 12-09-2006, 15:28
za 1-wszym razem użyłem kropelki, a następnie kolega przyniósł mi z pracy jakiś ponoć bardzo dobry klej ale nie jest chyba nic wart bo już guma robi się miękka i krucha zarazem i chyba będę musiał znowu kleić ;( Tak myślę nad poxpolem.
Może to wina zamków drzwi? Nie wiem, wydaje mi się, że chodzą jakoś ciężko. No zamek bagażnika chodzi leciutko ale to tak że nawet nie czuć oporu,
Hubeeert - 12-09-2006, 15:34
CichyTom napisał/a: | Hubeeert napisał/a: | pomógł jest dla postów które zdaniem autora wątku pomogły mu |
czyli jeśli założę nowy temat, a potem sobie "pomogę" to będę mial wreszcie "1 raz pomógł" , czy tak? |
Nie - sam sobie nie możesz kliknąć
Anonymous - 12-09-2006, 16:16
Hubeeert napisał/a: | Nie - sam sobie nie możesz kliknąć |
ahhhhaaa, dzięki za odpowiedź, nawet nie wiesz jak mi pomogłeś, to gdzie teraz moge kliknąć że mi pomogłeś?
dany642 napisał/a: | Może to wina zamków drzwi? Nie wiem, wydaje mi się, że chodzą jakoś ciężko. No zamek bagażnika chodzi leciutko ale to tak że nawet nie czuć oporu, |
u mnie zamki zawsze chodziły ciężko, ale ja nie otwieram z kluczyka, używam go tylko do stacyjki. Myślę że to wina jedego ze składnika kluczyka, 5CHONi pięcioryboflaminonukleinydupolimerowanego zawartego w kluczyku, a nieodpornego na fale wysyłane przez IMO, na skutek czego cząsteczki 5CHONi wpadają w drgania i się rozłączają.
saphire - 12-09-2006, 18:40
CichyTom napisał/a: | Myślę że to wina jedego ze składnika kluczyka, 5CHONi pięcioryboflaminonukleinydupolimerowanego zawartego w kluczyku, a nieodpornego na fale wysyłane przez IMO, na skutek czego cząsteczki 5CHONi wpadają w drgania i się rozłączają. |
MEGA MEGA ROTFL! Normalnie aż spadłem z krzesła
PS. ten rotfl to nie że to bzdura czy coś ale że tak genialne tłumaczenie i to z punktu czysto teoretyczno-chemicznego : kompletnie nieweryfikowalnego przez zwykłego śmiertelnego zjadacza chleba tak że aż normalnie się zrolowałem po podłodze parę razy
Za taką odpowiedź autor wątku jak nic powinien dać ci ,,pomógł''
Hubeeert - 12-09-2006, 19:12
To jest ostatnie ostrzeżenie. Następny post OT w tym temacie = ostrzeżenie.
|
|
|