Zloty i Spoty - MITSUMANIAKI meldujcie się po powrocie
tomusn - 27-08-2006, 21:32
Żnin melduje się!
460km, start - 13.00, meta - 20.30
jazda - luz i rekreacja, jedna przerwa
Anonymous - 27-08-2006, 21:33
I ja również już w domciu(Kasia również odwieziona)
Podziekowania dla wszystkich. Super wyjazd a CB i navigacja zdały egzamin na 6
Anonymous - 27-08-2006, 21:39
Eeeech w Supraśli to było fajnie !!! Elbląg też dojechał.
jerzyk - 27-08-2006, 21:44
Ja z Anią byliśmy już około 15.00 . Na trasie było spokojnie. Meldujemy się dopiero teraz.
Dziękujemy za wszystko. Do zobaczenia na nastepnym.
Anonymous - 27-08-2006, 21:57
Hej, ja pobyt na zlocie musialem podzielić z odwiedzinami u rodzinki, więc nie bylem przez caly czas z Wami, ale chwle, ktore tam spedziłem były naprawde super. A że był to mój pierwszy zlot to już nie moge się doczekac nastepnego!!!
Ja zameldowalem sie w Kielcach o 20.00 - wyjazd z Białego 14.40.
Pozdrówki dla wszystkich Mitsumaniaków !!!
Anonymous - 27-08-2006, 21:57
Witajcie.
Lidzbark Warmiński melduje się w domu.
Dzięki za zabawę i do zobaczenia za rok.
Anonymous - 27-08-2006, 22:21
Paweł napisał/a: | @gelo_jedi
Ja nie jestem z klubu, ale słyszałem jak mówiłeś o swoim miśku. A zrobiłeś go ekstra!! POPROSTU MAJSTERSZTYK! Ekstra wykonczenie, CAR AUDIO! Poprostu auto cud. Wszystkie auta były piękne!!! |
Serdeczne dzięki
Ogólnie zlot był świetny, super organizacja, kapitalny klimat, ludziska, jesteście SUPER!
czarna - 27-08-2006, 22:33
Ja i CEZAR tez dojechalismy choc w drodze bylo troszke nerwowo ( miodobranie w Myszyńcu) ale ogolnie wszycho oki
Zabawa byla swietna jeszcze raz dzieki. Pozdrawiam
Chooper - 27-08-2006, 22:40
Lichytom, POtek i Chooper są na miejscu Morda tylko rzucił cegłe na podłogę niedaleko Sochaczewa i jak zniknął za horyzontem, tak do Łodzi już go nie widzielismy...
Krzyzak - 28-08-2006, 11:26
Byliśmy w Gdańsku ok. 23. Po drodze luzik - 3 postoje (tankowanie, 2x grzybki), tuż przed Elblągiem chciała nas staranować karetka (wyskoczyła zza zakrętu - brak czasu na reakcję, pobocze, krzaczory...). Poza tym OK. W Malborku przesiadka do Galanta wraz kolacja u mamusi .
Rafal_Szczecin - 28-08-2006, 11:27
szczecin takze melduje sie w domu
roch_27 - 28-08-2006, 11:42
Również melduje (dopiero teraz - brak neta ) że jestem w Grudziądzu.
Trasa OK, na początku jechała żonka, bo jak co niektórzy widzieli alkomat nie pozwalał
Jeszcze raz pozdrowienia dla Wszystkich
Anonymous - 28-08-2006, 11:47
Do netu mi się nie śpieszyło, więc dopiero teraz melduję że dojechałem bez problemów i Kubicy zdążyłem jeszcze na żywo pokibicować.
akbi - 28-08-2006, 13:42
Dotarłem do Gdańska wczoraj o 15, Raddex pewnie z pół godziny później dojechał do Gdyni.
Droga OK., poza Seatem, który mnie chciał zepchnąć do rowu a Raddexowi nie chciał się dać wyprzedzić, no ale ….. razem daliśmy mu rade, Seat został przyhamowany do prędkości 0 km/h i później już jechał daleko za nami.
Później straciliśmy z 30 min w Nowym Dworze Gdańskim – remontowali drogę, która służy za objazd remontowanej głównej drogi z Gdańska do Warszawy – „7” – Paranoja.
Pozdrawiam wszystkich
cns80 - 28-08-2006, 13:46
My dojechaliśmy ok 21.00. Byliśmy jeszcze w Białowieży , a potem mój biedny obładowany 4G13 musiał znosić widok jadących po tyłku glowix'a, Solo i jego kolegi w Toyocie. Trochę mnie "popychali" w naszym konwoju. A potem była "zemsta" na polnych drogach pod Radzyminem . Sorry chłopaki
Post edytowany po wypowiedziach Hubeeerta
|
|
|