Chcę kupić Lancera! - Mitsubishi Lancer z USA
krzychu - 25-11-2009, 19:59
ECLIPS - zaciemniasz trochę porównanie. gzesiolek dobrze liczy. Te aukcje nie były niczym więcej jak Instyle + CVT z silnikiem 2.0
I jakie chcesz drogie dodatki dodać do takiego Instyle? Wycieraczki i matę do bagażnika? W katalogu akcesoriów nie ma za dużo akcesoriów....
Instyle NAVI 1,8 + CVT + lakier 90 tys na stronie (do negocjacji w salonie).
Anonymous - 26-11-2009, 09:24
krzychu napisał/a: | ECLIPS - zaciemniasz trochę porównanie. gzesiolek dobrze liczy. Te aukcje nie były niczym więcej jak Instyle + CVT z silnikiem 2.0
I jakie chcesz drogie dodatki dodać do takiego Instyle? Wycieraczki i matę do bagażnika? W katalogu akcesoriów nie ma za dużo akcesoriów....
Instyle NAVI 1,8 + CVT + lakier 90 tys na stronie (do negocjacji w salonie). |
czy ty wiesz co ty piszesz czy tylko tak dla zabawy ?
za sam silnik doplacisz 10tys a dodatków jest sporo wejdz na byle jaka strone i sprawdz
spoilery,sprzet grajacy,szyberdach ,tempomat,czujniki cisnienia,srs-y,felgi itp rozumiem ze tobie salon daje za darmo
jedyne co dadza to wycieraczki
dla leniwych link do cen lancera i pakietów http://www.autoblog.com/2...er-from-14-615/
grafix
mit...com
jaca71 - 26-11-2009, 10:11
ECLIPS:
Nie wiem co chcesz udowodnić? Ale brniesz w błoto. Wersja Instyle Navi ma wszystkie te dodatki poza czujnikiem ciśnienia w oponach. A i jeszcze jedno. Od rocznika modelowego 2009 w Lancerze GTS w USA montowany jest silnik 2.4. W tym z tego wątku jeszcze 2.0 - rok modelowy 2008. Rok produkcji? Możliwe że 2007
Jeśli chcesz udowodnić że samochody w USA są tańsze nie masz się co wysilać - wszyscy o tym wiedzą.
Jeśli chcesz udowodnić że opłaca się ściągać Lancera nówkę, salonówkę z USA to Ci się nie uda.
Jeśli chcesz udowodnić że Lancer z tego wątku to okazja to też nie bardzo Ci się uda.
gzesiolek - 26-11-2009, 10:27
ECLIPS, nie rzucaj sie tak jak pchla na grzebieniu, bo rzucasz wyrwanymi z kontekstu haslami miast zastanowic sie nad wyposazeniem...
ale Instyle NAVI ma wliczone w cene:
wszystkie spoilery dolne, sprzet grajacy (rockford 8+1 + DVD + NAVI (i to z polskimi mapami a DVD na ten region), tempomat, wszelkie systemy i widoczne na zdjeciu 18calowe felgi...
ta wersja amerykanska rozni sie silnikiem, no i moze czujnikami cisnienia w kolach, bo nie wiem czy w Europejskich jest cosik takiego nawet jako opcja...no i ma dorzucone skrzydlo na bagaznik, ktore akurat przy zakupie auta za 90k latwo wynegocjowac przy zakupie... jesli chcesz to mozemy rzucic z powietrza wymyslonym haslem, za sam silnik doplata +10tys, choc silnik technologicznie jest praktycznie taki sam, ma odrobine wieksza moc i elastycznosc przy moze odrobine wyzszym spalaniu... ale porownania cenowego nie mamy...
Wiec nadal pozostaje przy zdaniu ze ten sam samochod ale nowy i z silnikiem -10KM masz za cene max 90k PLN brutto
jesli jest inaczej udowodnij co on ma czego nie ma Instyle NAVI+CVT
nikt nie pisze tak dla zabawy tylko z tego co byli w salonie i negocjowali ze sprzedawca...
Poza tym US juz nie jest eldorado na nowe auta odkad dolar jest drozszy niz 2,5zł to tylko auta kosztujace w Polsce pow. 150k PLN oplaca sie sprowadzac... reszta to albo mienie przesiedlencze, albo auta skladane po szkodzie calkowitej...
Mozesz sie nie zgadzac, ale ja osobiscie wole kupic nowe auto z salonu w slabszej wersji wyposazenia za 60k (z silnikiem 1,5 który świadomie wziąłem i jestem zadowolony) niż za niewiele niższą kasę wozik wypasiony po dwóch szkodach całkowitych w US, gdzie mam wypas, ale do którego muszę dorzucić na starcie pare stow jesli nie tysiecy na dostosowanie Navi, przeróbke DVD itd.
Co innego jakbym za ta cene mial nowe auto z US, wtedy bym sie nie wahal, ale nie o tym tutaj mowa...
Anonymous - 26-11-2009, 19:15
jaca71 napisał/a: | ECLIPS:
Nie wiem co chcesz udowodnić? Ale brniesz w błoto. Wersja Instyle Navi ma wszystkie te dodatki poza czujnikiem ciśnienia w oponach. A i jeszcze jedno. Od rocznika modelowego 2009 w Lancerze GTS w USA montowany jest silnik 2.4. W tym z tego wątku jeszcze 2.0 - rok modelowy 2008. Rok produkcji? Możliwe że 2007
Jeśli chcesz udowodnić że samochody w USA są tańsze nie masz się co wysilać - wszyscy o tym wiedzą.
Jeśli chcesz udowodnić że opłaca się ściągać Lancera nówkę, salonówkę z USA to Ci się nie uda.
Jeśli chcesz udowodnić że Lancer z tego wątku to okazja to też nie bardzo Ci się uda. |
nie wiem czy umiesz czytac ze zrozumieniem ale napisze jeszcze raz
to co wczesniej napisałem
1)"Jeśli chcesz udowodnić że samochody w USA są tańsze nie masz się co wysilać - wszyscy o tym wiedzą." własnie z twego rozumowania wychodzi ze tansze sa w europie i to mnie zdziwiło
przeczytaj uwaznie moje poprzednie wypociny i moze znajdziesz moje pytanie
"czy ktos potwierdzi ze cena takiego modelu wacha sie w granicach 100tys w góre???"
odpowiedz
"Raczej nie az tyle bo to odpowiednik 1,8 Instyle Navi a z tego co pamietam to ostatnio z rabacikiem to z 85k kosztowal... no do tego skrzynia CVT jak ktos chce +4k... no i z lakierem raczej sie w 90k przy nowym zamkniesz... no masz te 10KM mniej, ale z czesciami do silnika pewnie bedzie latwiej..."
teraz znasz odpowiedz na pytanie czy lancery sa tansze w usa czy w europie- OCZYWISCIE W EUROPIE
2)Jeśli chcesz udowodnić że opłaca się ściągać Lancera nówkę, salonówkę z USA to Ci się nie uda.
nie mam co odpisac bo wpis powyzej wszysto wyjasnia
3)Jeśli chcesz udowodnić że Lancer z tego wątku to okazja to też nie bardzo Ci się uda.[/quote]
nic nie chcem udawadniac bo nic mi do tego
kazdy ma swój rozum i sam wyciąga wnioski
4) "Wersja Instyle Navi ma wszystkie te dodatki poza czujnikiem ciśnienia w oponach. A i jeszcze jedno. Od rocznika modelowego 2009 w Lancerze GTS w USA montowany jest silnik 2.4. W tym z tego wątku jeszcze 2.0 - rok modelowy 2008. Rok produkcji? Możliwe że 2007
odp.
albo ma wszystkie albo nie ma(pisze o wersji podstawowej instyle,moge sie mylic bo nie miałem takiego autka pod okiem,jak cos ma to popraw bedą mieli to potencjalni kupcy takiego modelu))
-silnik 2,0 miveca
-skrzynia z łopatkami
-czujniki cisnienia w kołach
-zestaw głosnomówiący
-szyberdach
-spoiler tył
-9 poduszek (gdzie ich tyle napchali,chyba ze sciema)-maja sprawdzilem
-tempomat
jaca71 - 26-11-2009, 20:05
ECLIPS napisał/a: | 1)"Jeśli chcesz udowodnić że samochody w USA są tańsze nie masz się co wysilać - wszyscy o tym wiedzą." własnie z twego rozumowania wychodzi ze tansze sa w europie i to mnie zdziwiło
przeczytaj uwaznie moje poprzednie wypociny i moze znajdziesz moje pytanie
"czy ktos potwierdzi ze cena takiego modelu wacha sie w granicach 100tys w góre???"
odpowiedz
"Raczej nie az tyle bo to odpowiednik 1,8 Instyle Navi a z tego co pamietam to ostatnio z rabacikiem to z 85k kosztowal... no do tego skrzynia CVT jak ktos chce +4k... no i z lakierem raczej sie w 90k przy nowym zamkniesz... no masz te 10KM mniej, ale z czesciami do silnika pewnie bedzie latwiej..."
teraz znasz odpowiedz na pytanie czy lancery sa tansze w usa czy w europie- OCZYWISCIE W EUROPIE |
Oczywiście że w USA są tańsze.
Wersja GTS (2,4MIVEC) z pakietem NAVI i z pakietem dziura w dachu kosztuje niecałe 25 000$ dodaj do tego 8% podatku, odejmij od 1000 do 4000$ w zależności od umiejętności negocjacji i na koniec pomnóż przez 2,8zł. Wychodzi = ~67 000zł.
To jak nie jest tańszy w USA jak jest?
ECLIPS napisał/a: | 2)Jeśli chcesz udowodnić że opłaca się ściągać Lancera nówkę, salonówkę z USA to Ci się nie uda.
nie mam co odpisac bo wpis powyzej wszysto wyjasnia |
Ale od dłuższego czasu bronisz tezy że za te pieniądze co samochód w wątku nie da się kupić fajniejszego w europie. Opłaca się na mienie przesiedleńcze wychodzi wtedy o około 1/3 taniej niż odpowiedni egzemplarz w Europie. Ale nie opłaca się z pełnymi opłatami celnymi bo wtedy ceny się zrównują.
ECLIPS napisał/a: | albo ma wszystkie albo nie ma(pisze o wersji podstawowej instyle,moge sie mylic bo nie miałem takiego autka pod okiem,jak cos ma to popraw bedą mieli to potencjalni kupcy takiego modelu))
-silnik 2,0 miveca
-skrzynia z łopatkami
-czujniki cisnienia w kołach
-zestaw głosnomówiący
-szyberdach
-spoiler tył
-9 poduszek (gdzie ich tyle napchali,chyba ze sciema)-maja sprawdzilem
-tempomat |
Z Twojej listy Instyle NAVI nie ma
Silnika 2.0 ale o tym wiemy
Czujnika ciśnienie - zbędny bajer bo: przy każdej zmianie opony na kołach należy je wymieniać, a w europie może być problem z dostaniem, a nawet jak się dostanie to nie będzie działał - inna częstotliwość.
Tych dwóch raczej nie przeskoczysz ale:
Skrzynia z łopatkami i skrzydła na tylnej klapie nie podbije ceny z 85 do 100 tys.zł.
Szyber-dachu nie ma też w standardzie w USA - trzeba dopłacić.
9 poduszek = 7 poduszek kurtyny boczne liczone są jako 4 mimo że jest ich dwie.
Anonymous - 26-11-2009, 20:11
gzesiolek napisał/a: | ECLIPS, nie rzucaj sie tak jak pchla na grzebieniu, bo rzucasz wyrwanymi z kontekstu haslami miast zastanowic sie nad wyposazeniem...
ale Instyle NAVI ma wliczone w cene: |
to ma czy nie ma ?
gzesiolek napisał/a: | ECLIPSwszystkie spoilery dolne, sprzet grajacy (rockford 8+1 + DVD + NAVI (i to z polskimi mapami a DVD na ten region), tempomat, wszelkie systemy i widoczne na zdjeciu 18calowe felgi...
ta wersja amerykanska rozni sie silnikiem, no i moze czujnikami cisnienia w kolach, bo nie wiem czy w Europejskich jest cosik takiego nawet jako opcja...no i ma dorzucone skrzydlo na bagaznik, ktore akurat przy zakupie auta za 90k latwo wynegocjowac przy zakupie...
|
a jednak nie ma
-lotka tył 1,5 - 2,5tys
-skrzynie chyba 4 tys doplaty
-lakier 2tys
-czujniki z 2tys
--szyberdach ok 4tys (strzelam)
gzesiolek napisał/a: | ECLIPSjesli chcesz to mozemy rzucic z powietrza wymyslonym haslem, za sam silnik doplata +10tys, choc silnik technologicznie jest praktycznie taki sam, ma odrobine wieksza moc i elastycznosc przy moze odrobine wyzszym spalaniu... ale porownania cenowego nie mamy... |
technologicznie to jest bliżej wersji ralliart a róznica miedzy wersja 1,8 i+navi a ralliartem to 30 tys zł
wiadomo nie jest to róznica samego silnika ale tak ogólnie
przyjmuje 10tys za silnik
gzesiolek napisał/a: | ECLIPSWiec nadal pozostaje przy zdaniu ze ten sam samochod ale nowy i z silnikiem -10KM masz za cene max 90k PLN brutto |
szczęśc boże
gzesiolek napisał/a: | ECLIPSjesli jest inaczej udowodnij co on ma czego nie ma Instyle NAVI+CVT |
powyżej
gzesiolek napisał/a: | ECLIPSnikt nie pisze tak dla zabawy tylko z tego co byli w salonie i negocjowali ze sprzedawca... |
nie negocjowałem ale nie wierze ze nasze salony daja takie gratisy
gzesiolek napisał/a: | ECLIPSPoza tym US juz nie jest eldorado na nowe auta odkad dolar jest drozszy niz 2,5zł to tylko auta kosztujace w Polsce pow. 150k PLN oplaca sie sprowadzac... reszta to albo mienie przesiedlencze, albo auta skladane po szkodzie calkowitej... |
2,5 a 2,8 mała różnica ale sie z toba zgadzam
gzesiolek napisał/a: | ECLIPSMozesz sie nie zgadzac, ale ja osobiscie wole kupic nowe auto z salonu w slabszej wersji wyposazenia za 60k (z silnikiem 1,5 który świadomie wziąłem i jestem zadowolony) niż za niewiele niższą kasę wozik wypasiony po dwóch szkodach całkowitych w US, gdzie mam wypas, ale do którego muszę dorzucić na starcie pare stow jesli nie tysiecy na dostosowanie Navi, przeróbke DVD itd. |
owszem nie kazdy chce,lubi albo stac na takie wypasy
sam wole słabszy wypas ale lepszy stan nie mówiąc o salonie
gzesiolek napisał/a: | ECLIPSCo innego jakbym za ta cene mial nowe auto z US, wtedy bym sie nie wahal, ale nie o tym tutaj mowa... |
pamietaj ze tam nie daja za darmo tak jak w naszych salonach
za kazda duperelke trzeba placic to ze dostaniesz na koncu bonus 1tys $ to i tak wyjdzie ze za byle co zaplaciłesz im 3tys $
a mowa była o tym czy jest mozliwe ze taka wersja kosztuje powyzej 100tys i chyba wyszło na to ze tak
pchły ci daruje
[ Dodano: 26-11-2009, 19:34 ]
[quote="jaca71"] ECLIPS napisał/a: | 1)Wersja GTS (2,4MIVEC) z pakietem NAVI i z pakietem dziura w dachu kosztuje niecałe 25 000$ dodaj do tego 8% podatku, odejmij od 1000 do 4000$ w zależności od umiejętności negocjacji i na koniec pomnóż przez 2,8zł. Wychodzi = ~67 000zł.
To jak nie jest tańszy w USA jak jest? |
25000+8-13%=27500 licze z 10%
upust dostaniesz max 2 ,ceny obnizone z powodu recesji i salony nie maja duzych marż
z 27x2,8=75 tys
cło 10%
akcyza 18,6%
vat 22%
cena 123 tys
[quote="jaca71"] ECLIPS napisał/a: | Ale od dłuższego czasu bronisz tezy że za te pieniądze co samochód w wątku nie da się kupić fajniejszego w europie. Opłaca się na mienie przesiedleńcze wychodzi wtedy o około 1/3 taniej niż odpowiedni egzemplarz w Europie. Ale nie opłaca się z pełnymi opłatami celnymi bo wtedy ceny się zrównują. |
nie bronie to twój domysł,pytałem czy auto z linku mogło kosztowac 100tys w salonie,bo jezeli tak to ze 100 na 55 to bardzo duzy spadek ceny i raczej jest nie mozliwe kupno takiej wersji z takim wyposazeniem z polskiego salonu ale moge sie mylic
czy wiesz na czym polega mienie przesiedlencze czy tylko piszesz aby pisac
[quote="jaca71"] ECLIPS napisał/a: | Z Twojej listy Instyle NAVI nie ma
Silnika 2.0 ale o tym wiemy
Czujnika ciśnienie - zbędny bajer bo: przy każdej zmianie opony na kołach należy je wymieniać, a w europie może być problem z dostaniem, a nawet jak się dostanie to nie będzie działał - inna częstotliwość. |
co wymieniac czujniki ???
a jak zmieniasz olej w silniku to zmieniasz silnik ???
pomysl co piszesz
nawet jak uszkodzisz to idziesz do salonu i zamawiasz pod numer vin i dostajesz taki jak potrzeba
[quote="jaca71"] ECLIPS napisał/a: | Tych dwóch raczej nie przeskoczysz ale:
Skrzynia z łopatkami i skrzydła na tylnej klapie nie podbije ceny z 85 do 100 tys.zł.
Szyber-dachu nie ma też w standardzie w USA - trzeba dopłacić.
9 poduszek = 7 poduszek kurtyny boczne liczone są jako 4 mimo że jest ich dwie. |
pisałem o wersji z ogłoszenia i szyber jest
85-w promocji
2-lakier
4-skrzynia
2-lotka
2-czujniki
4-szyber
dla mnie wychodzi 99 wiec masz racje jednak nie podbije ceny do 100
[ Dodano: 26-11-2009, 19:38 ]
w sumie zamykam temat bo to tylko bicie piany
kazdy z nas ma swój rozum
ten lancer nie jest moim autem nic mi z tego ze pisze na jego temat
mysle ze potencjalnym kupcom cos ten watek da do myslenia,poruwnaja wyposazenie i wybiora auto które ich zadowoli
bo jaki sens płacic za bitka z usa jak "prawie" takiego samego kupimy w salonie
gzesiolek - 27-11-2009, 00:20
Zgadzam sie ze to bicie piany, ale jak widze czasem trzeba sobie podyskutowac
Poza tym teraz juz zeszlismy do dobijania do 100tys a pierwsze zdanie brzmialo:
ECLIPS napisał/a: | "czy ktos potwierdzi ze cena takiego modelu wacha sie w granicach 100tys w góre???" |
wiec jak sam widzisz raczej nie w gore, a i wprawny negocjator zejdzie nizej...
ja do swojego autka za 60k ugralem poza standardowymi dywanikami+alarm, takie rzeczy jak lakier w cenie, komplet chlapaczy i czujniki parkowania... znam ludzi ktorzy wynegocjowali spojler na tyl...
Sa dwie rzeczy ktore niezaprzeczalnie plusuja model z US czyli szyberdach i czujniki cisnienia...
Co do silnika... ECLIPS napisał/a: | technologicznie to jest bliżej wersji ralliart |
dla mnie podobienstwo ogranicza sie do pojemnosci... technologicznie to MIVEC wolnossacy tej samej generacji co 1,8, a w RA turbodoladowany...
ECLIPS napisał/a: | raczej jest nie mozliwe kupno takiej wersji z takim wyposazeniem z polskiego salonu ale moge sie mylic |
Mozliwe, ale tylko po szkodzie calkowitej normalna uzywka w 1-2 lata traci ok 30%
ECLIPS napisał/a: | pisałem o wersji z ogłoszenia i szyber jest
85-w promocji
2-lakier
4-skrzynia
2-lotka
2-czujniki
4-szyber |
lakier na 100% w cenie przy tym aucie
lotka do negocjacji
tak czy siak powyzej 100tys nie wyjdzie
poza tym jakos nie odniosles sie do uzytecznosci Navi i DVD w aucie oferowanym... bo jesli nie beda dzialac jak trzeba to nalezy chyba odliczyc ich wartosc od wartosci oferowanego autka
poza tym nikomu nie bronie kupic bitka z US... jego sprawa, jego kasa... sam bym nie kupil... ale znam ludzi ktorzy nie uznaja nowych aut i traktuja ich kupno wrecz jako inwestycje... a ja kupilem d...woz ktory ma mi sluzyc lat min 8 i nie zawodzic
Pozdrawiam
jaca71 - 27-11-2009, 08:44
ECLIPS napisał/a: | co wymieniac czujniki ???
a jak zmieniasz olej w silniku to zmieniasz silnik ???
pomysl co piszesz
nawet jak uszkodzisz to idziesz do salonu i zamawiasz pod numer vin i dostajesz taki jak potrzeba
|
Piszemy o czujnikach ciśnienia w kołach.
Na 99% czujniki są na amerykańska częstotliwość (sprawdzę w instrukcji na końcu są certyfikaty zgodności z normami i porównam z polskimi/europejskimi) zabronioną w Europie. Wniosek jest taki że nawet jeśli zamówisz w ASO po VIN to jeśli jest tak jak piszę to Ci nikt tego nie zamontuje. Z drugiej strony czujnik na europejską częstotliwość może się nie sparować z odbiornikiem.
A co do wymiany czujnika przy zdejmowaniu opony - w instrukcji jest wyraźnie napisane żeby tak postępować ECLIPS napisał/a: | 25000+8-13%=27500 licze z 10%
upust dostaniesz max 2 ,ceny obnizone z powodu recesji i salony nie maja duzych marż
z 27x2,8=75 tys
cło 10%
akcyza 18,6%
vat 22%
cena 123 tys | .
Hola, hola. Dlaczego porównujesz amerykański samochód z polskim w Polsce a nie np. w USA? Porównaj amerykański w USA z europejskim w Polsce. Nawet z Twoim wyliczeniem to jest cena 75tys. zł Za GTS'a (2,4 MIVEC) - chyba darmo
A co do bicia piany, to wskoczyłeś, rzuciłeś hasło, wyszło głupio i... Nie potrafisz sie do błędu przyznać
Nie da się porównać 2 letniego samochodu (rok produkcji najprawdopodobniej 2007) po dwóch zdarzeniach drogowych (tylko jedno udokumentowane) porównywać z salonowym samochodem.
Anonymous - 27-11-2009, 09:02
zostaje jednak przy swoim ze za takiego lancerka trzeba wybulic powyzej 100tys
sam wiesz z własnego doswiaddczenia ile wynegocjowałes u dilera-same pierduły warte 3tys,inni tez mało wiecej lub prawie nic poza dywanikami KLIK
pisanie ze w usa daja za darmo i wytargujesz sie nawet 4tys jest bzdurą
Cytat: | "dla mnie podobienstwo ogranicza sie do pojemnosci... technologicznie to MIVEC wolnossacy tej samej generacji co 1,8, a w RA turbodoladowany... ' |
sam sobie odpowiedziałes ze silnik 2,0 mivaca jest taki jak w wersji RI... a nie jak piszesz 1,8
Cytat: | "poza tym jakos nie odniosles sie do uzytecznosci Navi i DVD w aucie oferowanym... bo jesli nie beda dzialac jak trzeba to nalezy chyba odliczyc ich wartosc od wartosci oferowanego autka "
|
być moze ,nie zaprzecam nie potwierdzam nie miałem takiego modelu do jazdy wiec sie na ten temat nie wypowiadam
poza tym nikomu nie bronie kupic bitka z US... jego sprawa, jego kasa... sam bym nie kupil... ale znam ludzi ktorzy nie uznaja nowych aut i traktuja ich kupno wrecz jako inwestycje... a ja kupilem d...woz ktory ma mi sluzyc lat min 8 i nie zawodzic
ja tez nie bronie kupowac ale i nie odradzam Cytat: | .. jego sprawa, jego kasa... |
ja też bym nie kupił takiego lancerka za 60tys bo wolalbym cos ciekawszego nawet moze byc lekko uderzony a najlepiej jakis "PRAWDZIWY SAMOCHÓD" Z LAT 60-70 z duży silnikiem
krzychu - 27-11-2009, 12:33
ECLIPS napisał/a: |
sam sobie odpowiedziałes ze silnik 2,0 mivaca jest taki jak w wersji RI... a nie jak piszesz 1,8
|
Proszę Was o czym Wy piszecie?? Przecież 2,0 i 1,8 w tych samochodach to jest TEN SAM SILNIK. Różnica jest kosmetyczna w skoku tłoka.
Silnik 2.0 w RalliArcie to wspólnego ma z 2.0 jedynie blok. Musisz zastosować inne tłoki, korbę i głowicę (silnik musi być odprężony do Turbo). Już nie mówię o wymuszeniu zastosowanie innych materiałów osprzętu i wieli innych rzeczy.
Czujniki powietrza z tego co widzie w dziale outlander to tylko problemy z nimi są. Nie wiem czemu jaca71 piszesz o jakiś częstotliwościach z outkach 3.0 nikt nie pisał o wymogu wymiany za to pisali o:
- problemie ze zmianą na opony zimowe (albo masz 2 komplety z 2 kompletami czujników i po każdej zmianie jedziesz do ASO jest zaprogramować - czyli 2 x 150zł na rok)
- zmieniasz opony na felgach (czyli zimówki i letnie musisz mieć w tym samym rozmiarze + ryzyko uszkodzenia felgi przy zmianie opon)
- nawet jak masz wielo sezonowe to sobie ich nie zamienisz przód - tył bez zaprogramowania...
- pękające wentyle - już kilka przypadków opisywali że wentyle pękają co wiąże się z zamówieniem całego czujnika.
A co do szyberdachu fajna sprawa jak komuś potrzebne ja bym nie chciał ale to moje zdanie. Za to wydaje mi się czy w tym samochodzie z USA brakuje ESP?
Ktoś już zauważył że światełka które tam są trzeba wymienić? Xenoy zdaje się ale brak systemu auto poziomowania i spryskiwaczy znając przepisy z USA.
jaca71 - 27-11-2009, 13:48
krzychu napisał/a: | Nie wiem czemu jaca71 piszesz o jakiś częstotliwościach z outkach 3.0 nikt nie pisał o wymogu wymiany za to pisali o: |
Sprawdzę w instrukcji częstotliwości czujników i potwierdzę lub zaprzeczę.
A wymiana? Hmm, jest w instrukcji że należny przy każdej przekładce opon wymieniać - zeskanuję i wkleję.
Wspomniane problemy biorą się z niewymieniania
krzychu - 27-11-2009, 14:19
jaca71 - no ale co częstotliwość może być nie dopuszczona w UE?? Już widzę jak każdy diagnosta i policjant to sprawdza
No to że powinno się w wymienić to inna inszość. W każdym razie zawsze płyniesz na kasie, a pożytku z tego jakiegoś realnego nie ma.
I najciekawsze chopaki chyba nadal nie potrafią zrobić tak żeby wymontować to całkiem (znaczy czujniki wywalić nie ma problemu wrzaski komputera już są problemem).
jaca71 - 27-11-2009, 14:56
krzychu napisał/a: | jaca71 - no ale co częstotliwość może być nie dopuszczona w UE?? |
Niektóre częstotliwości użytkowe są inne w USA i EU, to nie jest problem. Ale czasami niektóre pasma tzw. wolne w USA trafiają w częstotliwości zastrzeżone w EU i na odwrót. Jak będę miał chwilę czasu to sprawdzę częstotliwości kluczyka i czujników czy mam legalne czy nie...
Cytat: | Już widzę jak każdy diagnosta i policjant to sprawdza |
No ba, przecież jeżdżę i jeszcze kluczyk pewnie mam nielegalny
Chodzi mi o to że teoretycznie żaden serwis ASO (jeśli mają częstotliwość w zabronionym pasmie) nie powinien zamotywać nielegali... A tylko oni (jak na razie) mogą parować czujnik z odbiornikiem.
BTW. Zaskoczyłeś mnie z tym że po rotacji trzeba uczyć nowego położenia kół Czyżby przy każdym kole był odbiornik a nie jeden centralny? Ja mam ciśnienie wszędzie prawie jednakowe - rozkład 60/40 według katalogu
krzychu - 27-11-2009, 15:11
jaca71 - Nie wiem jak w Lancerze ale w francuzach komputer wie który czujnik jest gdzie. No i w tylnych kołach raczej ma być niższe ciśnienie.
|
|
|