Zobacz temat - Wyceny i wartości Galanta/Legnum VR4

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chce kupić VR4 - Wyceny i wartości Galanta/Legnum VR4

kochajj - 03-12-2009, 19:46

macia napisał/a:

roch_27 napisał/a:

dla niektórych za drogie a dla innych nie

Piotrek, nie rozumiemy się. Ja Ci życzę żebyś sprzedał go jak najkorzystniej :lol:

I myślę, że znajdzie się ktoś, kto uzna, że warto za takie auto tyle zapłacić. Mówię tylko, że osobiście aż tak zakręcony nie jestem :lol:

I to wcale nie dlatego, że mnie nie stać - przeciwnie - uważam, że takie auto nie jest warte tych pieniędzy.

macia - 03-12-2009, 20:23

Na marginesie: po co robiliście wycenę DEKRA?

kochajj - 03-12-2009, 21:14

może dlatego co by komuś zbytnio nie spodobało sie moje auto... a jesli juz sie spodoba to odszkodowanie bylo takie jak jego faktyczna wartosc... wlasnie dlatego poprosilem kogos kto sie na tym ZNA, bo pewnie gdyby auto zgineło przyszedł by facet z poglądami twojego pokroju i pare zloty do tyłu :lol:

Hubeeert - 03-12-2009, 21:29

Tomek edytuj to powyżej. Poproszę.

macia - 03-12-2009, 21:43

Hubert, spoko, ja się nie obrażam. Chciałem odpowiedź i ją dostałem. Dzięki kochaj.

roch_27 - 03-12-2009, 21:52

macia napisał/a:

I to wcale nie dlatego, że mnie nie stać - przeciwnie - uważam, że takie auto nie jest warte tych pieniędzy.

to jest tylko Twoje zdanie

które porównując z opinią osoby kompetentnej jaką jest rzeczoznawca wybieram opcję drugą - czyli opinię/wycenę rzeczoznawcy :wink:

Tak samo można powiedzieć o wielu innych autach - jednak każde auto należy oceniać indywidualnie biorąc pod uwagę przede wszystkim stan techniczny, wyposażenie, utrzymanie autka jako całości etc.
Dla przykładu niech posłuży Galant E33A (GTi) - niektórzy mogą się bardzo dziwić jak właściciele takich aut wołają za takie auto z rocznika dajmy na to '92 powyżej 8kpln - bo dla nich (co myślą tak jak Ty) to może być już tylko "kupa balachy" - o ile jest przewaga balachy a nie "rudej"- z naklejką GTi

kochajj napisał/a:

dokładnie o to chodzi

Dodatkowo jak (odpukać) by ktoś uszkodził mi auto w wyniku wypadku/kolizji :wink:

Ubezpieczając tak nietypowe auto musisz posiadać aktualną wycenę (jako załącznik do polisy) żeby nie wypłacili przy ewentualnej szkodzie jak za "zwykłego" Galanta z tego rocznika.

robertdg - 03-12-2009, 22:45

Panowie od ogloszenia do totalnego OT na temat wartosci aut, ja bym proponowal w tym celu zalozenie takiego tematu i dywagowanie w nim, bo jak ktos bedzie chcial poszukac takich tresci, to ku jego zdziwieniu znajdzie to w ofercie kupna auta.

P.S. calkowicie zgadzam sie z

roch_27 napisał/a:

Gdyz ludzka swiadomosc dziala na przekor naszym wytycznym, niestety jestesmy sklonni do popelniania bledow czesciej niz do ich poprawiania, dlatego bardzo czesto spotykam sie z tym ze ktos dal wiecej za auto ktore tak naprawde nie bylo tego warte, gdyz z biegiem czasu wyjdzie mnostwo wad ukrytych pod szpachla, a ktos kupil to auto tylko ze wzgledu na to ze mialo piekny lsniacy czerwony lakier i pelna elektryke, a obok stalo takie samo auto bez historii wypadkowej za 30%mniejsza kwote a mialo troszke ubozsze wyposazenie i kolor srebrny ktory sie nie podobal delikwentowi, pisze tylko dlatego o tym ze to sa swiadomie - nieswiadome wyboru ludzi, ot taka zawilosc, mam nadzieje ze nie zakrecilem za bardzo i kazdy rozumie o co chodzi ;-)

Hubeeert - 03-12-2009, 23:10

roch_27 napisał/a:

Dla przykładu niech posłuży Galant E33A (GTi) - niektórzy mogą się bardzo dziwić jak właściciele takich aut wołają za takie auto z rocznika dajmy na to '92 powyżej 8kpln - bo dla nich (co myślą tak jak Ty) to może być już tylko "kupa balachy" - o ile jest przewaga balachy a nie "rudej"- z naklejką GTi

Samochód jest wart tyle ile za niego chce zapłacić kupujący. Ja za swojego E33A GTi dałem 3800zł.

roch_27 - 03-12-2009, 23:17

Hubeeert napisał/a:

Samochód jest wart tyle ile za niego chce zapłacić kupujący.

i tak i nie - jak sprzedający jest desperatem i chce sprzedać pierwszej osobie oglądającej i wie dobrze że autko ma jakieś ukryte wady to proszę bardzo - jego wybór :wink:

Hubeeert - 03-12-2009, 23:24

roch_27 napisał/a:

Hubeeert napisał/a:

Samochód jest wart tyle ile za niego chce zapłacić kupujący.

i tak i nie - jak sprzedający jest desperatem i chce sprzedać pierwszej osobie oglądającej i wie dobrze że autko ma jakieś ukryte wady to proszę bardzo - jego wybór :wink:

Sprzedający mojego Galanta obniżył cenę na Allegro z początkowych 5000 do 4000 i jak mi powiedział - nie chciał sprzedać młodemu chłopaczkowi, który zarżnie samochód.

[ Dodano: 04-12-2009, 00:54 ]
E39A do kupienia :arrow: