Galant - Ogólne - Nowy Galant Sport Edition
Anonymous - 12-09-2006, 00:08
Widze że nikt mi nie wierzy co do ceny to przesylam foto kartki ktora byla za szyba, cena byla 2.999 Euro ale jak powiedzialem ze na eksport i placę gotowką to obnizyli do 2100 Euro.
Anonymous - 12-09-2006, 00:15
alez ja Ci wierze, tylko mam nadzieje ze wszystko z nim ok, bo to faktycznie dziwne, ze przez tyle lat nikt go z jakis powodow nie chcial Jesli jest ok, to mozesz sie tylko cieszyc, ze zrobiles interes zycia i za np. 3 lata bedziesz mogl go sprzedac bez strat, czyli za tyle ile go kupiles, bo to wtedy bedzie normalna cena
a tak BTW napisz mi PW jak mozesz, gdzie sie takie trafiejki znajduje
pa_pi - 12-09-2006, 07:33
speedy99, czy to autko było wystawione na mobile.de ?
Krzyzak - 12-09-2006, 09:10
Cóż - żyjemy w kraju, w którym niemal co chwilę jest jakaś afera i przyzwyczailiśmy się, że bliźni z reguły chce nasz oszukać. Stąd ten maniakalno-schizofreniczny pogląd na świat.
Jeśli jednak auto naprawdę tyle stało, to myślę, że w krótkim czasie wszystkie gumy (szczególnie uszczelnienia silnika) będa do wymiany. Obserwuj, czy nie zaczyna Ci olej wyciekać. Guma zwyczajnie mocno parcieje od nieużywania (można powiedzieć, że pracujący silnik nie tylko ją zużywa ale też konserwuje).
Matejko - 12-09-2006, 11:35
a jak jest w niemczech z przegladem?? nie jest tak ze jak auto bez TUV to niemiaszki je omijaja szerokim lukiem stad taka cena ??
pozatym to chyba niemiaszki maja inna mentalnosc niz u nas, wiec jesli auto stalo przy salonie to moglbyc ktos taki kto choc raz na tydzien je przepalal,
pozatym to mitsubishi a to dobre auta sa
Grześku - 12-09-2006, 12:00
Kraczemy jak stado wron, a speedy99 chciał się po prostu pochwalić czymś, co ma, a w czym jest już tak zakochany jak my w swoich.
Spokojnie, o tym że stojący żre 2x tyle co ten jeżdżacy dowie się z czasem, póki co:
gratuluję zakupu, niech Ci (pomimo wron) słuzy jak najdłużej. A w razie skuchy (odpukać) zawsze znajdzie się ktoś, kto Ci pomoże.
Anonymous - 12-09-2006, 15:21
pa_pi napisał/a: | speedy99, czy to autko było wystawione na mobile.de ? |
nie bylo, nie kupuje stamtąd aut bo sa ladne na zdjeciach a jak sie przyjezdza na miejsce to
jest inaczej. kiedys znajomy znalazl mi tam auto, ja zjechalem pól niemiec i okazalo sie ze bylo walone kilka razy i ledwo co udalo sie je odpalic dlatego nie warto szukac tam aut bo tylko traci sie czas liczac na okazję, sa oczywiscie auta dobre ale wtedy cena wyzsza niz w Polsce. tego galanta kupilem przez przypadek bo odbieralem w tym serwisie czesci do auta kolegi, ktory kupil uszkodzonego lancera evo 7.
pa_pi - 12-09-2006, 15:58
Szcześciarz z ciebie, gratuluje oczywiście ale troszkę mnie to dziwi bo generalnie te salon sprzedaje na mobile.de około 20 samochodów http://www.mobile.de/fahrzeuge-517682_NSR42.html więc dlaczego nie wystawili twojego - poszedłby z miejsca, ja bym go kupił .
Jak wcześniej - niech ci smiga jak najdłużej bez awarii.
Pozdrawiam
Anonymous - 12-09-2006, 16:23
Kurcze to nawet takiego na części jakby coś nieoczekiwanie wyszło czego oczywiście nie życzę bo samochodzik piękny
Anonymous - 12-09-2006, 19:02
nie wiem moze byl ale jak mi go sprzedali w piatek to juz usuneli oferte a w ogole to mieli wiecej aut
macia - 12-09-2006, 21:45
Cóż: niech długo i bezproblemowo Ci służy. Cena powalająca. Daj znać za jakiś czas czy wszystko ok.
akbi - 13-09-2006, 08:31
Co do stojących długo aut, to ... 2 lata temu kupiłem Renaulta 19 z 1990r z przebiegiem ...67tys. i to na 99% prawdziwy przebieg, co można było stwierdzić po kierownicy, pedałach, i tym jak pracuje drążek skrzyni biegów.
Auto mechanicznie w bardzo dobrym stanie, ale stało chyba gdzieś w kurniku, było mocno porysowane, odrapane i z małymi wgnieceniami (chyba od skaczących kogutów). Niemniej jednak wszystkie elementy gumowe były już sparciałe, wymienić musiałem też większość linek. Pozatym samochód OK. jak na cenę - dałem wtedy 1600 zł za niego.
Ps' i jeszcze raz wszystkiego dobrego na drogach z nowym Galancikiem
Anonymous - 13-09-2006, 14:45
speedy99 napisał/a: | a w ogole to mieli wiecej aut |
Tez w tak atrakcyjnych cenach, czy to byl tylko 1 rodzynek ...moze kupie zonie jakiegos miska jesli maja takie ceny
Anonymous - 13-09-2006, 21:51
powiem tak - cena jak najbardziej realna dla samochodu bez ważnego TUV od kilku lat. W niemczech ponowny przegląd wiąże sie ze sporymi wydatkami, ktorych nie udaloby sie uniknąć po takim postoju. Samochody takie czesto maja adnotacje w ogloszeniu "nur fur export" - to jest jednoznaczne ze ponowne dopuszczenie do ruchu w RFN wiazaloby sie z kosztami.
Cena super, ja za swojego 97 GLS kombi 2.0 dalem 2500 i uwazałem ze to tanio ... a mialem pekniety zderzak i nie mam klimy
Wiktor - 13-09-2006, 23:07
kupowowałem samochód bez ważnego TUV i ponowne badanie kosztowało chyba 40 euro więc tak wielka suma to nie jest
|
|
|