Pajero I - układ hamulcowy ?
polaff - 22-03-2010, 19:00
dodgev;) napisał/a: | najskutekczniejszy sposób i ciągle praktykowany - mam zrobiony punktak (durnik) z gwintownika przewód jak sie łamie przy odkrecaniu zazwyczaj jest spory zapas - ucinasz przewód potrzebujesz tylko nowej końcówki (nypel z gwintem) zakładasz na przewód małe imadełko blokujesz przewód aby był sztywny i tym durnikiem włorzonym w wiartarke z udarem robisz grzybka i gotowe Patent wielokrotnie sprawdzony, czas zarobienia max 10min i 100% satysfakci na necie widziałem zestawy do zarabiania cena od 300zł to wychodzi taniej i tez skutecznie |
dobre
waclaw2727 - 22-03-2010, 19:38
dodgev;) napisał/a: | waclaw2727 przewody sztywne metalowe są montowane wyłocznie w nowych autach ( tansze niż miedziane ) po ewentualnym uszkodzeniu wymienia sie na miedziane z tego względu ze mozna je łatwo układać . Jak ci peknie przewód przy końcu to łatwo go mozesz zarobić sam jeśli natomiast gdzieś w połowie wtedy muka tylko nowy.
Jak byś był zmuszony do zarabiania daj znać jest kilka skutecznych sposobów:) |
ten twój sposób jest ciekawy lecz mi się udało dobrze trafić, ponieważ w sklepie gdzie kupuje przewody na metry facet dogina jak chcę ,przyniosę mu stare a on mi zrobi nowe przewody 16 zł mb i 3 zł końcówka chyba się opłaca daje gwarancje
polaff - 22-03-2010, 19:41
waclaw2727 napisał/a: | dodgev;) napisał/a: | waclaw2727 przewody sztywne metalowe są montowane wyłocznie w nowych autach ( tansze niż miedziane ) po ewentualnym uszkodzeniu wymienia sie na miedziane z tego względu ze mozna je łatwo układać . Jak ci peknie przewód przy końcu to łatwo go mozesz zarobić sam jeśli natomiast gdzieś w połowie wtedy muka tylko nowy.
Jak byś był zmuszony do zarabiania daj znać jest kilka skutecznych sposobów:) |
ten twój sposób jest ciekawy lecz mi się udało dobrze trafić, ponieważ w sklepie gdzie kupuje przewody na metry facet dogina jak chcę ,przyniosę mu stare a on mi zrobi nowe przewody 16 zł mb i 3 zł końcówka chyba się opłaca daje gwarancje |
ja w swojej jedynce wymienialem ten długi tylny, kupiłem "na oko" bez noszenia starego i trafiłem z dokładnością do 15cm. po rozprowadzeniu i przypięciu do ramy okazało się że jest ok.
waclaw2727 - 22-03-2010, 21:01
polaff napisał/a: | waclaw2727 napisał/a: | dodgev;) napisał/a: | waclaw2727 przewody sztywne metalowe są montowane wyłocznie w nowych autach ( tansze niż miedziane ) po ewentualnym uszkodzeniu wymienia sie na miedziane z tego względu ze mozna je łatwo układać . Jak ci peknie przewód przy końcu to łatwo go mozesz zarobić sam jeśli natomiast gdzieś w połowie wtedy muka tylko nowy.
Jak byś był zmuszony do zarabiania daj znać jest kilka skutecznych sposobów:) |
ten twój sposób jest ciekawy lecz mi się udało dobrze trafić, ponieważ w sklepie gdzie kupuje przewody na metry facet dogina jak chcę ,przyniosę mu stare a on mi zrobi nowe przewody 16 zł mb i 3 zł końcówka chyba się opłaca daje gwarancje |
ja w swojej jedynce wymienialem ten długi tylny, kupiłem "na oko" bez noszenia starego i trafiłem z dokładnością do 15cm. po rozprowadzeniu i przypięciu do ramy okazało się że jest ok. |
ja i tak mam na zewnątrz przewody bo rama jest w remoncie znaczy połowa ramy i tak musiałem wyciągnąć korektor hamowania więc i przewody już są wyciągnięte
polaff - 22-03-2010, 22:01
waclaw2727 napisał/a: | polaff napisał/a: | waclaw2727 napisał/a: | dodgev;) napisał/a: | waclaw2727 przewody sztywne metalowe są montowane wyłocznie w nowych autach ( tansze niż miedziane ) po ewentualnym uszkodzeniu wymienia sie na miedziane z tego względu ze mozna je łatwo układać . Jak ci peknie przewód przy końcu to łatwo go mozesz zarobić sam jeśli natomiast gdzieś w połowie wtedy muka tylko nowy.
Jak byś był zmuszony do zarabiania daj znać jest kilka skutecznych sposobów:) |
ten twój sposób jest ciekawy lecz mi się udało dobrze trafić, ponieważ w sklepie gdzie kupuje przewody na metry facet dogina jak chcę ,przyniosę mu stare a on mi zrobi nowe przewody 16 zł mb i 3 zł końcówka chyba się opłaca daje gwarancje |
ja w swojej jedynce wymienialem ten długi tylny, kupiłem "na oko" bez noszenia starego i trafiłem z dokładnością do 15cm. po rozprowadzeniu i przypięciu do ramy okazało się że jest ok. |
ja i tak mam na zewnątrz przewody bo rama jest w remoncie znaczy połowa ramy i tak musiałem wyciągnąć korektor hamowania więc i przewody już są wyciągnięte |
a korektor to kolejna historia...
... nie mam:)
wywaliłem dyskutowałem z chłopakami z teoretycznego punktu widzenia, kazali mi sprawdzić z praktycznego, sprawdziłem i przestałem sobie nim głowę zawracać
waclaw2727 - 23-03-2010, 07:33
polaff napisał/a: |
a korektor to kolejna historia...
... nie mam:)
kazali mi sprawdzić z praktycznego, sprawdziłem i przestałem sobie nim głowę zawracać |
"praktycznego" rozwiń jak to sprawdziłeś jestem ciekaw opisz to troszkę dokładniej ja wyczyściłem z "RUDEJ" i zobaczyłem strzałki ,literki rozumiem co niektóre rzeczy co tam jest ale co niektórych nie rozumiem więc chętnie się doszkolę
polaff - 23-03-2010, 09:46
waclaw2727 napisał/a: | polaff napisał/a: |
a korektor to kolejna historia...
... nie mam:)
kazali mi sprawdzić z praktycznego, sprawdziłem i przestałem sobie nim głowę zawracać |
"praktycznego" rozwiń jak to sprawdziłeś jestem ciekaw opisz to troszkę dokładniej ja wyczyściłem z "RUDEJ" i zobaczyłem strzałki ,literki rozumiem co niektóre rzeczy co tam jest ale co niektórych nie rozumiem więc chętnie się doszkolę |
najprościej to tak - nie ma takiej różnicy jak w osobówce. W zasadzie nie widać różnicy, czy hamuję na zakręcie czy na prostej auto prowadzi się ok.
Nie namawiam, ale ja jeżdżę bez korektora od listopada, przejeździłem całą zimę i daję radę - zrobiłem bez niego 12tyś km i jest ok.
waclaw2727 - 23-03-2010, 21:39
polaff napisał/a: | waclaw2727 napisał/a: | polaff napisał/a: |
a korektor to kolejna historia...
... nie mam:)
kazali mi sprawdzić z praktycznego, sprawdziłem i przestałem sobie nim głowę zawracać |
"praktycznego" rozwiń jak to sprawdziłeś jestem ciekaw opisz to troszkę dokładniej ja wyczyściłem z "RUDEJ" i zobaczyłem strzałki ,literki rozumiem co niektóre rzeczy co tam jest ale co niektórych nie rozumiem więc chętnie się doszkolę |
najprościej to tak - nie ma takiej różnicy jak w osobówce. W zasadzie nie widać różnicy, czy hamuję na zakręcie czy na prostej auto prowadzi się ok.
Nie namawiam, ale ja jeżdżę bez korektora od listopada, przejeździłem całą zimę i daję radę - zrobiłem bez niego 12tyś km i jest ok. |
czy sam to przerabiałeś ? w jaki sposób połączyłeś te przewody ?
polaff - 23-03-2010, 22:12
waclaw2727 napisał/a: | polaff napisał/a: | waclaw2727 napisał/a: | polaff napisał/a: |
a korektor to kolejna historia...
... nie mam:)
kazali mi sprawdzić z praktycznego, sprawdziłem i przestałem sobie nim głowę zawracać |
"praktycznego" rozwiń jak to sprawdziłeś jestem ciekaw opisz to troszkę dokładniej ja wyczyściłem z "RUDEJ" i zobaczyłem strzałki ,literki rozumiem co niektóre rzeczy co tam jest ale co niektórych nie rozumiem więc chętnie się doszkolę |
najprościej to tak - nie ma takiej różnicy jak w osobówce. W zasadzie nie widać różnicy, czy hamuję na zakręcie czy na prostej auto prowadzi się ok.
Nie namawiam, ale ja jeżdżę bez korektora od listopada, przejeździłem całą zimę i daję radę - zrobiłem bez niego 12tyś km i jest ok. |
czy sam to przerabiałeś ? w jaki sposób połączyłeś te przewody ? |
sam.
Pierwszą sekcję pod przód, drugą sekcję pod tył. Znacznie uprościłem sprawę ponieważ nie za bardzo miałem czas bawić sie w jakieś rozbudowane systemy więc w miejsce gdzie korektor łączy się stalową rurką z przewodem elastycznym podłączyłem przewód miedziany (ten wymieniony) odpowietrzyłem układ i tak jeżdżę do dziś, jutro np. jadę pojarą do piły około 200km w jedną stronę z wlocka
waclaw2727 - 23-03-2010, 22:18
polaff napisał/a: | waclaw2727 napisał/a: | polaff napisał/a: | waclaw2727 napisał/a: | polaff napisał/a: |
a korektor to kolejna historia...
... nie mam:)
kazali mi sprawdzić z praktycznego, sprawdziłem i przestałem sobie nim głowę zawracać |
"praktycznego" rozwiń jak to sprawdziłeś jestem ciekaw opisz to troszkę dokładniej ja wyczyściłem z "RUDEJ" i zobaczyłem strzałki ,literki rozumiem co niektóre rzeczy co tam jest ale co niektórych nie rozumiem więc chętnie się doszkolę |
najprościej to tak - nie ma takiej różnicy jak w osobówce. W zasadzie nie widać różnicy, czy hamuję na zakręcie czy na prostej auto prowadzi się ok.
Nie namawiam, ale ja jeżdżę bez korektora od listopada, przejeździłem całą zimę i daję radę - zrobiłem bez niego 12tyś km i jest ok. |
czy sam to przerabiałeś ? w jaki sposób połączyłeś te przewody ? |
sam.
Pierwszą sekcję pod przód, drugą sekcję pod tył. Znacznie uprościłem sprawę ponieważ nie za bardzo miałem czas bawić sie w jakieś rozbudowane systemy więc w miejsce gdzie korektor łączy się stalową rurką z przewodem elastycznym podłączyłem przewód miedziany (ten wymieniony) odpowietrzyłem układ i tak jeżdżę do dziś, jutro np. jadę pojarą do piły około 200km w jedną stronę z wlocka |
to zobacze jak korektor będzie działał to zostawię jak coś będzie nie tak to też tak zrobię dzieki za wyjaśnienia
polaff - 23-03-2010, 22:26
spoko nie ma problema, jak by co to pisz:) może pomogę
waclaw2727 - 23-04-2010, 16:17
regulacja ręcznego hamulca ????
tylko na linkach czy tez w bębnie ?
odpowietrzenie ja mam na 3 kołach odpowietrzniki i na korektorze jeden jaka kolejność czy jak w standardowych od najbardziej oddalonego punktu od pompy ?
dodgev;) - 23-04-2010, 20:14
reczny regulujesz tagze w bebnach a co do odpowiertrzania to nie pomoge
waclaw2727 - 29-09-2010, 19:02
jest problem z hamulcami u mnie w Pajero to znaczy przód nawet dobrze hamuje lecz tył prawie wcale czy to może być wina "KOREKTORA HAMOWANIA" ?????? Hamulec ręczny jest znakomity. czy sprawę załatwi wywalenie korektora i wstawienie trójnika w miejsce korektora ?????
[ Dodano: 30-09-2010, 11:02 ]
i po zawodach trójnik wsadziłem odpowietrzyłem układ i są równe hamulce teraz tylko muszę na śliskim spróbować jak się zachowuje
|
|
|