Tomek210 - 15-03-2010, 18:22 Do 7 litrów z automatem przy ciągłym butowaniu bo inaczej się nie da  Przebieg szacuję na ponad 700tys.
Anonymous - 15-03-2010, 18:34
To u mnie takie spalanie ale na 50km. Isuzu w mieście ciągnie spokojnie 13-14 litrów na 100km. Dopiero w trasie spada poniżej 10. VirMan - 15-03-2010, 18:59 no to właśnie jest esencja dzisiejszej technologii - niestety moc musi swoje palić musi być energia żeby dać but na koła i trzeba to spalić nie ma rady.. fakt moze sprawniejsze. .ale głownie marketingiem.. Osobiście wolę stare auta i nie kupię nic nowszego niz `99 z dobrych wozów.. Anonymous - 15-03-2010, 20:28 Też szukałem Diamanta w zastępstwie swojego rozbitego ale niestety nic nie znalazłem sensownego. Poza tym dostępność części do tego ostatniego Diamanta była znikoma - jakieś blachy, lampy - ciężko to zdobyć, pozostaje ściąganie z USA. VirMan - 15-03-2010, 20:46 Poler, tak po prawdzie dobre diamante to z japana trzeba wieźć. Puki co pewnie zielony będzie pomykał po polskich drogach , i rozglądne się za seville STS koło 98 - ładnego widziałem na allegro. - ciekawe jak sprawdza się w jeździe i użytkowaniu - jeden mod mi strasznie odradzał , ale coś brak merytorycznych argumentów poza tym że to jest syf bo wujek tak powiedział. Anonymous - 15-03-2010, 21:56 STS - piękna fura, sąsiad miał i chwalił więc nie przejmuj się negatywną opinią. Jak kupowałem Diamanta w roku 2001 to wszyscy naokoło pukali się w czoło - gdzie kupisz części? padnie ci skrzynia albo będzie palił 30 litrów. Filtry, uszczelki etc. kupowałem w ASO albo Japancarsie, były co ciekawe tańsze niż do Sigmy (dobierane po VIN-ie) i cenowo nie odbiegające od cen części innych marek. Lampy i inne duperele ściągałem z Nowej Zelandii za grosze. A spalanie - no cóż - w mieście hajcował 15/100 - silnik 3000 musi swoje spalić. Skrzynia pracowała bezawaryjnie przez kolejne 9 lat - raz zmieniłem olej w skrzyni i filtry. Rozrząd + standardowo co 10 tyś. km olej w silniku. I żadnych awarii. Diamante zawsze odpalało, w drodze nigdy nie nawalił. Jedynie co to pod koniec etapu eksploatacji spadła wydajność klimy, w serwisie mówili że osuszacz, parownik ale już nie zdążyłem wymienić. lukasz12 - 15-03-2010, 22:50
13-14 litrów diesla? Hmmm to Sigma mi wciąga w mieście 18-20 litrów LPG. Koledze który jeździ delikatniej też koło 16-19 (taki sam gaz). To opłacalność diesla średnia, biorąc pod uwagę dodatkowe ryzyko. W trasie mi ostatnio wyszło 15.5 / 125 KM czyli ~ 12.5 / 100. Anonymous - 15-03-2010, 23:31 No wiesz, jednak w porównaniu do mojego poprzedniego pali trochę mniej a bierz pod uwagę, że jeszcze w zeszłym roku diesel był tańszy na stacji prawie o 1zł w stosunku do PB95 czyli nawet przy podobnym spalaniu jednak było taniej. Kupiłem diesla bo nigdy dieslem nie jeździłem a chciałem potestować jak się tym jeździ. A trafił się akurat diesel z przyzwoitymi osiągami to co było się zastanawiać. Miałem do wyboru w tej samej cenie 1.9 albo 3.0 to wziąłem ten większy. Poza tym związana była z tym jeszcze inna sprawa - te największe silniki szły w parze z lepszym wyposażeniem auta. I mało było automatów z 1.9. Jak to mówiła blondynka do drugiej - "mnie podwyżki cen paliwa nie dotyczą bo ja zawsze tankuję za pięćdziesiąt". Tak samo i ja - zawsze za 200. 
lukasz12 - 16-03-2010, 08:57 No ja to wszystko rozumiem, sam bym wziął pewnie to 3.0 ale jak juz miałbym Vectre to chyba 3.2 GTS  . Zaskoczylo mnie jednak mimo wszystko spalanie diesla. Rozumiem automat i moc i rozmiary samochodu, ale mimo wszystko. Średnio deptana benzynowa Sigma tyle spala w mieście, a zważyć trzeba jednak że to jest 12 lat konstrukcyjnie starsze auto. Pozatym w przypadku benzyny (tych starszych) zawsze można się poratować LPG i naprawdę - dobra instalacja sekwencyjna nie odbiera nic z osiągów i niezawodności. No cóż - jednak po raz kolejny utwierdza mnie to w przekonaniu że w końcu lat 80 i początkiem 90 Japonia była motoryzacyjną potęga tylko słabo wykorzystali swój potencjał.
VirMan - 16-03-2010, 19:20 true. mnie pali średnio 15-16 mieszany cykl LPG jeżdzę normalnie ,czasem butuję.. generalnie jest ok. i nie zamienie na inny silnik jedyny słuszny to v6 3.0 albo wiekszy , no v8 northstar mnie kusi , i ogół autka 
wojtas - 16-03-2010, 19:38
Niestety Europa w tamtych latach nie była przygotowana na Japońską technologię. Ogólnie mentalność europejczyków była bardzo dziwna w tamtych latach. Nawet porównując silniki 3.0l z tamtych lat to Europejskie konstrukcje wypadały kiepsko… |
||||||||||||||
