Kemot - 19-04-2010, 14:47 Czemu Wy tak ciągle narzekacie? Mi wystarcza zarówno to 140 km, jak i nie stwierdzam jakiegoś strasznego hałasu o którym niektórzy piszą. Tak wygląda jakbyście przed kupnem nie wiedzieli o mocy silnika i poziomie hałasu. Anonymous - 19-04-2010, 15:22 Muszę przyznać że wręcz zaszokowała mnie opinia Zbyszka nt silników PSA 2.2. Mam Outka 2.2 od lipca 2008 i zrobiłem do dziś dnia 80tys km (w 19mcy) i narazie poza sprzęgłem i filtem cząsteczek nie miałem innych problemów (problemy z filtrem trudno wiązać bezpośrednio z modelem silnika). Autko jest dynamiczne i przy normalnej jeżdzie naprawdę ekonomiczne i ciche. Oczywiście w momencie zdecydowanego używania gazu obie te cechy nabierają innego znaczenie  . Z informacji z sieci wynika że jest to wspolnie zaprojektowany i produkowany z Fordem blok silnika który jest jednostką już dojrzałą oraz wyprodukowaną w milionach egzemplarzy. Nie sądzę więc by mogł być tak straszny jak wynika to z opinii Zbyszka. A co do opinii tak zwanych mechaników to przyzwyczaiłem się już do tego że to czego oni nie robią (czytaj nie znają lub nie umieją) jest do d...y i nikt nie powinien tego kupować. Absolutnie nie twierdzę że jest to jednostka lepsza lub gorsza od 2.0 TDI ( nie jeżdziłem) ale jeżeli porównam ją do wcześniejszych jednostek benzynowy to poza nieznacznie większą głośnością ten silnik ma same zalety. Powiem więcej jestem na tyle zadowolony że rozwazam zakup kolejnego outka instyle 2.2 - pytanie jedynie czy w manualu czy jednak w nowym automacie.
Tak przy okazji ciągle opłaca się kupić nowe autko z Danii !!!
Co do wzmocnienia slinika - oczywiście sprawa indywidualna każdego właściciela - ja osobiście mam ochotę na taki ruch ale ciągle zadaje sobie pytania o realną celowość i potrzebę. Nie miałem do tej pory sytuacji że mi czegoś zabrakło a to że człowiek ma ochotę na więcej to normalne - w pewnym momencie pewnie i V12 będzie zbyt małe 
rezon - 19-04-2010, 15:36
 . A na poważnie niektórzy mają dobrych kilka autek za sobą, więc i skalę porównawczą. To, że podejmowaliśmy takie a nie inne decyzje zakupowe nie oznacza konieczności ślepej akceptacji wszystkiego co otrzymaliśmy.
13zbyszek13 - 20-04-2010, 09:32 a ja mam 2,0 i jest super !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! karol_alasz - 20-04-2010, 13:37 A ja to bym chętnie zchipował traktorka ale niekoniecznie żeby wymiatał kurze na drogach a żeby kulturniej rabotał-przecież chiptuning to nie tylko osiągi ale i parametry pracy.Vtech chyba ma w swojej ofercie różne opcje typu eco,moc i jakieś tam jeszcze.... Dora - 20-04-2010, 14:30 Moim zdaniem rozsądne chipowanie jest bardzo wskazane a już po tekście mojej żony, że samochód jest mułowaty na 1 i 2 biegu (a ona nie lubi szybko jeździć) nie mam innego wyjścia .
Gunner - 20-04-2010, 16:53 Krotko... 70 tys na mapie przy 170 paru konikach-zero problemow! Po modyfikacji to nie to samo auto,warunek-nalezy go oddac we wlasciwe lapy! Spalanie praktycznie sie nie zmienilo. Moim zdaniem -polecam kazdemu kto czuje ze przydalo by sie tchnac w outka TDI wiecej zycia.... bonito - 20-04-2010, 20:12 Gunner - mogę prosić o szczegóły? (gdzie, ile kosztowało itp). Gunner - 20-04-2010, 20:38
Zadzwon Bonito pod ten nr -601211832 Masterstuning Wa-wa.reszte sie juz dowiesz.Powodzenia. Hubeeert - 20-04-2010, 20:42
bonito - 20-04-2010, 20:45 Muchas gracias!
rykuj - 20-04-2010, 22:27 Chipowanie silnika można trochę porównać do ciągłego doskonalenia klocków audio w domu. Co prawda za silnik większość z nas zabiera się raz, a potem już delektuje się mocą. W audio wiadomo: gonienie króliczka ma więcej etapów. Osobiście mam 3 zestaw (na razie mam spokój). jmgmotocykle - 23-04-2010, 13:16 dołaczę sie do obrony 2.2.... może powiele troche słowa markiza ale gosc ma rację!!! 2.2 jest b. udana konstrukcja , montowana w wielu innych markach , technologicznie 2.0 i 2.2 dzieli ... kilka lat świetlnych . mechanicy gania tego "francuza" - cóz - baranki nie wiedza że silniki juz naprawia sie komputerem a nie młotkiem i przecinakiem jak za dobrych starych czasów - czyli jak nie mam sprzetu to lepiej powiedziec że towar jest do dup... mam w swoim 70 tys , za soba wymiane sprzęgła i filtra paliwa... - WARA od silnika - żaden z tych elementów nie jest częscia silnika , nie jest wina auta że nie wytrzymało 190 KM i spaliło sprzegło skoro jest oliczony na 150 KM , i tez nie jest wina filtra że mamy kiepskie paliwa w polsce... na koniec dodam - nastepny tez bedzie 2.2 - przy jego dynamice i ekonomice duuzego suwa jest rewelacyjnym kompromisem...
dab - 23-04-2010, 22:49
uszczelka pod glowica...wymiana bloku silnika...naprawia to kompem?  
Nie wchodzmy znowu na sciezke za i przeciw, bo do nieczego konkretnego - jak to praktyka na tym forum juz niejednokrotnie pokazala - nie dojdziemy. Kazda jednostka ma wady i zalety. Wiadomo, ze 2.2 jest technologicznie nowsza konstrukcja. Tego sie trzymajmy i zakonczmy te odwieczne silnikowe przepychanki
jmgmotocykle - 24-04-2010, 08:56
cos pomieszałes - chyba pijesz do 2.0 .... znajdz mi chociaż jeden wpis że jakiemuś otwarto silnik w 2.2 !!! za to 2.0 jest sporo ... teraz mozemy zakończyć dyskusje... |
||||||||||||||||
