[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Zbiór dziwnych zachowań mojego auta.
Kaucz - 04-07-2010, 14:06
Cytat: | Łożysko koła powiedziało pa pa. |
Ale to nie byłoby wtedy, że nawet w czasie jazdy na wprost by szurało, tarło itp ? Jak mi ostatnio poszło łożysko to właśnie tak było. Zaznaczam, że dzieje się tak tylko przy hamowaniu i to też dopiero jak się rozgrzeją trochę. Zakręty itp normalnie bez stuków i puków.
Krzyzak - 04-07-2010, 14:13
robertdg napisał/a: | osadzenia klocków na jarzmie wyczyścic i posmarować, lacznie z blaszkami. |
kosmiczny błąd byś zrobił, gdybyś kolegi posłuchał - tych blaszek NIGDY się nie smaruje
wyobrażasz sobie, jaki syf by się zebrał, gdy zacznie się do smaru kleić błoto i kurz?
wyczyścić szczotką drucianą i NIC WIĘCEJ!
robertdg - 04-07-2010, 15:13
Krzyzak, to nie jest jakiś tam zwykły smar, ideą tego zastosowania jest to aby zabezpieczyć blaszkę przed korozją i zakleszczaniem klocka, nawet jeżeli pyły się przylepieją do tego smaru/pasty(bo nie ma na to sily, osiadają na każdym materiale), etc., to i tak nic się negatywnego przez to nie dzieje, po czym wymiana klocków sprowadza się do wytarcia starej pasty/smaru, nałożenia nowej i montazu klocka, też kiedyś myślałem tak jak Ty to opisałeś, jednak ku doświadczeniu znajomych mechaników i swoim własnym zmieniłem podejście, nie widziałem w żadnym aucie, aby były jakies problemy z układem hamulcowym, spowodowane zastosowaneniem tego specjalnego smaru/pasty, czego nie można wspomnieć przy nie zastosowaniu tej pasty/smaru.
Krzyzak - 04-07-2010, 15:34
te blaszki są ze stali nierdzewnej - nie widziałem nigdy takiej zardzewiałej
NIGDY się ich nie smaruje - żaden mechanik mnie nie przekona
robertdg - 04-07-2010, 15:58
Krzyzak napisał/a: | te blaszki są ze stali nierdzewnej - nie widziałem nigdy takiej zardzewiałej
NIGDY się ich nie smaruje - żaden mechanik mnie nie przekona | Nie mam zamiaru Cie przekonywać na siłe, może kiedyś sam się o tym przekonasz (osobiście nie życze Ci tego), nie tylko w Mitsu stosuja takie blaszki.
Ponadto mnie nikt do tego nie przekonywał na siłe, czy też merytorycznie, wystarczy że widziałem efekty.
Hugo - 04-07-2010, 19:08
Kaucz napisał/a: | Ale to nie byłoby wtedy, że nawet w czasie jazdy na wprost by szurało, tarło itp ? Jak mi ostatnio poszło łożysko to właśnie tak było. Zaznaczam, że dzieje się tak tylko przy hamowaniu i to też dopiero jak się rozgrzeją trochę. Zakręty itp normalnie bez stuków i puków. | Mam takie objawy jak u Ciebie i mam łożysko do wymiany. Nie zaliczyłeś konkretnej dziury lub krawężnika ostatnio?
Kaucz - 04-07-2010, 23:31
Hugo napisał/a: | Nie zaliczyłeś konkretnej dziury lub krawężnika ostatnio? |
Hm w sumie to jak jechałem z PO do ZKL to w Połczynie zaliczyłem jedną dość konkretną Ale to minął przynajmniej tydzień od tych objawów
Hugo - 05-07-2010, 00:24
Kaucz napisał/a: | Hm w sumie to jak jechałem z PO do ZKL to w Połczynie zaliczyłem jedną dość konkretną Ale to minął przynajmniej tydzień od tych objawów | Moje zaczęło wyć po kilku dniach od walnięcia w krawężnik.
Kaucz - 05-07-2010, 00:32
Nadal mam nadzieję, że to jednak nie to. Mam zaplanowany wyjazd i w ciągu poniedziałku i wtorku auto musi buc zrobione... Jeśli to łożysko to może się przedłużyć ( pamiętam jakie Kosior miał problemy z łożyskiem z drugiej strony.... )
Niby mogę wziąć auto brata, ale na podróż 451km w jedną stronę to ciężko mi się to widzi ( przyzwyczaiłem się już do klimy )
Hugo - 05-07-2010, 08:28
Kaucz napisał/a: | Mam zaplanowany wyjazd i w ciągu poniedziałku i wtorku auto musi buc zrobione... | Uwierz, że dużo można przejeździć na rozwalonym łożysku koła w Galancie.
Kaucz - 05-07-2010, 11:07
Pytanie czy jest to bezpieczne... wątpię.
Auto stoi na warsztacie już. Pierwsze co rzuciło się w oczy mechanikowi to to, że klocki były z prawej strony starte praktycznie do 0 ( przypominam zmieniałem je na początku maja ). Czy coś jeszcze będzie ? Się okaże. W miejsce starych Akebono wstawiam klocki TRW.
robertdg - 05-07-2010, 11:18
Kaucz napisał/a: | klocki były z prawej strony starte praktycznie do 0 ( przypominam zmieniałem je na początku maja ). Czy coś jeszcze będzie ? Się okaże. W miejsce starych Akebono wstawiam klocki TRW. | Coś Ci zapieka uklad hamulcowy(tłok zacisku, prowadnice), Akebono wcale nie są takie złe.
Hugo - 05-07-2010, 11:36
Kaucz napisał/a: | Pytanie czy jest to bezpieczne... wątpię. | Spokojnie. Jest to tak skonstruowane, że koło nie odpadnie od razu.
Kaucz - 06-07-2010, 14:00
Wszystko się wyjaśniło.
Auto już normalnie jeździ. Zapiekł się zacisk hamulca z prawej strony. Klocki zostały starte do 0. Tarcza została przetoczona. Zaciski z OBU stron ( aby sytuacja z drugiej strony w razie czego się nie powtórzyła ) zostały rozebrane, przeczyszczone i nasmarowane. Mechanik stwierdził, że dziwnym jest to, że nie zostało to zrobione przy wymianie tarcz i klocków 2 miesiące temu.
A tak wyglądały moje klocki
W miejsce tych klocków tak jak pisałem wcześniej poszły klocki TRW.
robertdg - 06-07-2010, 14:04
Kaucz, to już skreśliłeś wszystkie punkty z listy
|
|
|