Potrzebna Pomoc - Pomoc Oskarowi
Anonymous - 01-12-2006, 15:15
Przepraszam - bo chyba ten temat akurat mój post nieco rozbujał i chyba podążylismy w innym kierunku niż wynikało to z moich intencji - po prostu nie zgodziłem się z interpretacją przedstawioną jako przyczyna wypadku. Drodzy MitsuManiacy - znam środowisko nauczycieli i starając się nie genaralizować lub przylepiac łatek to jest to grupa wzajemnej adoracji, a taki wypadek jak miał wasz kolega w publicznej szkole pociąga za sobą odpowiedzialność od zwykłego szeregowego nauczyciela do wysokich stołków w organie daną szkołę prowadzącym. Tym ludziom bardzo zależy aby wszystko było przedstawione jako sielanka: "a w ogóle przeciez nic się nie stało - ot! młody głupi człowiek sam sobie krzywdę zrobił". Ja się z tym absolutnie nie zgadzam i uważam, z tego co przeczytałem, że sprawa celowo została zbagatelizowana i odstawiona na boczny tor! Dlatego napisałem swój post aby zwrócić na to uwagę - ja znam te mechanizmy przerzucania odpowiedzialności lub szukania winnych - mam w tym długoletnie doświadczenie i sam takie rzeczy robię - może to zabrzmi dołująco ale wasz kolega został po prostu ofiarą braku przyjęcia odpowiedzialności przez osoby odpowiedzialne za jego bezpieczeństwo podczas przebywania w szkole.
MakroSerwis - 30-12-2006, 01:49
Dziwi mnie fakt, że poszkodowany i jego rodzice nie podjęli bardziej zawziętej walki o odszkodowanie.
Oskar w chwili wypadku był niepełnoletnim uczniem, wobec czego szkoła ponosi odpowiedzialność za jego bezpieczeństwo.
Przeczytałem dokładnie opis zdarzenia na stronie Oskara i uważam, że:
- wypadek nastąpił w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, ale brak stosownego zabezpieczenia miejsca ćwiczeń jest ewidentnym zaniedbaniem ze strony opiekuna grupy. Niewielka ilość miejsca na sali, którą dysponował opiekun, nie jest tutaj żadnym usprawiedliwieniem, a raczej okolicznością działającą na niekorzyść szkoły. Aby przeprowadzać tego typu ćwiczenia (można powiedzieć sport wyczynowy), należy zapewnić wszelkie warunki bezpieczeństwa. Sądzę, że dobry prawnik znalazłby na to nawet konkretne przepisy. Jeżeli szkoła z różnych przyczyn nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej przestrzeni, nie powinna dopuścić do tego typu zajęć.
Według mnie, w sprawie istnieje wiele okoliczności przemawiających przeciwko szkole, a zasadniczą jest zła organizacja ćwiczeń wyczynowych, która jest bezpośrednią przyczyną nieszczęśliwego wypadku.
Być może jakiś dobry prawnik, dla podniesienia swojego prestiżu, podjąłby się próby udowodnienia winy szkoły?
Jackie - 30-12-2006, 09:27
Myśle, że tu nie o to chodzi.... Szkoły i tak nie mają lekko a trzeba pamiętać też o innych dzieciakach, które jeżeli szkoła będzie miała kłopoty finansowe, mogą zostać na lodzie. Oskar ma już wielu przyjaciół i ludzi życzliwych (że o kilku klubach motoryzacyjnych nie wspomnę ) Myślę, że jeżeli nam nie zabraknie serca - chłopak da radę
Pozdrawiam
Anonymous - 02-01-2007, 13:51
Jackie napisał/a: | Szkoły i tak nie mają lekko a trzeba pamiętać też o innych dzieciakach, które jeżeli szkoła będzie miała kłopoty finansowe, mogą zostać na lodzie |
Nikt nie zostanie na lodzie! Jeżeli nie była to szkoła prywatna to jej organem prowadzącym jest gmina lub powiat - a jednostki samorządu terytorialnego odpowiadają za zobowiązania swoich jednostek budżetowych (te nie mają osobowości prawnej). Nic tylko weryfikować sprawę bo może jest szansa na zadośćuczynienie. Ja bym tego nie odpuścił...
JCH - 10-09-2007, 12:45
Przeglądam dziś piątkowe "Metro" (to jedna z gazet, którą rozdają na ulicach) a tam artykuł pt. "Udana operacja sparaliżowanego Oskara". Jest też zdjęcie chłopaka w bluzie z logo chyba Subaru, Pirelli, Valvoline, NGK. Forum Subaru się chyba mocno angażowało w pomoc.
WRC fan - 07-11-2007, 00:12
Kochani ! Oskar w dalszym ciągu potrzebuje pomocy. Zapraszam do udziału w aukcji na rzecz rehabilitacji Oskara :
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=266064699
Hubeeert - 07-11-2007, 01:16
WRC fan napisał/a: | Zapraszam do udziału w aukcji na rzecz rehabilitacji Oskara : |
Licytuję. W razie wygranej zastanowię się co zrobić z modelem samochodu. Może znów wystawię na aukcji.
Pozdrawiam
arekp - 19-03-2008, 12:58
Wczoraj w radiu podawali, ze uczen ktory po biegu slalomem uderzyl glowa w sciane i doznal urazu kregoslupa dostal odszkodowanie. Mniejsze niz oczekiwali rodzice, ale dostal. Wnioskuje po tematyce, ze dotyczy to Oskara.
gulgulq - 19-03-2008, 14:30
JCH napisał/a: | Przeglądam dziś piątkowe "Metro" (to jedna z gazet, którą rozdają na ulicach) a tam artykuł pt. "Udana operacja sparaliżowanego Oskara" |
A ktos ma moze cos wiecej na temat operacji??
|
|
|