To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - A miała być 166-ka...ups,chyba podpadłem :)

Marcin666 - 28-09-2010, 07:29


Marcin666 - 28-09-2010, 07:39

No wreszcie to rozkminiłem!Chyba kawa była potrzebna :oops:














Rafal_Szczecin - 28-09-2010, 08:32

z ciekawosci, to jaki jest przebieg samochodu ?
Marcin666 - 28-09-2010, 16:15

Prawie 180tysi.Blacharsko do dupy(był cały poobijany)a mechanicznie myślę że ok.jedynie lekkie stuki w przednim zawieszeniu i bicie przy większych prędkościach jak i hamowaniu.
Silnik igła a skrzynia zachowuje się poprawnie pomimo niewiadomej co do tego kiedy olej był zmieniany

karolgt - 28-09-2010, 22:31

tez myślałem dużo nad Alfą 166 i strasznie ciekaw jestem jak to jest w końcu z awaryjnością tych samochodów, bo legendy różne krążą, ale nikt ich nie potwierdza, a podobno 166 to zupełnie inny samochód :)

Ale powiem Ci że jeździłem 3.0 V6 226 koni i 2.0turbo 205 koni.
2.0t szło tragicznie - w ogóle nie czułem w tym aucie mocy, a 3.0 226 koni szło całkiem ok, ale nie powalało, tzn niby przyspieszała...ale nie było tego mega wgniatania w fotel :)

oczywiście zakładam że mogły to być trochę zmęczone egzemplarze. Ale ceny kuszące.

więc myślę że wybór galanta jest bardzo dobry, zwłaszcza że potrzebowałeś kombi :)

luckyluck - 28-09-2010, 23:12

No i po co tyle stresu? :lol:
Srebrna fura z czarnymi szybami wygląda wybornie. Podoba mi się.
Tylko te nadkola zrób z tyłu, bo moment i zeżre całe auto... 8)

Marcin666 - 29-09-2010, 07:49

Cytat:
No i po co tyle stresu? :lol:
Srebrna fura z czarnymi szybami wygląda wybornie. Podoba mi się.
Tylko te nadkola zrób z tyłu, bo moment i zeżre całe auto... 8)


Dzięki,dzięki,też mi się widzi takie zestawienie ale oczywiście bez Rudej :|
Przed zimą trzeba będzie się tym zająć jak i kielichami choć tam ruda na szczęście powierzchowna.

Cytat:
Ale powiem Ci że jeździłem 3.0 V6 226 koni i 2.0turbo 205 koni.
2.0t szło tragicznie - w ogóle nie czułem w tym aucie mocy, a 3.0 226 koni szło całkiem ok, ale nie powalało, tzn niby przyspieszała...ale nie było tego mega wgniatania w fotel :)


Może to po prostu subiektywne odczucie?
Ja mam takie w Galu tylko że w drugą stronę.Niby rwie do przodu i świetnie czuć wgniatanie w fotel ale na liczniku jakoś tego nie widać :-k
Myślę że to sprawka foteli i może zawieszenia?są bardzo wygodne! :finga:
Takie "kanapowate".Tak czy siak,wyboru dokonałem słusznego i jestem bardzo zadowolony
pomimo kilku mankamentów.

Na forum nie używamy wulgaryzmów, nawet wykropkowanych!
Z racji nieprzekroczenia 30 postów tylko edycja.

Marcin666 - 29-09-2010, 08:29

Cytat:
tez myślałem dużo nad Alfą 166 i strasznie ciekaw jestem jak to jest w końcu z awaryjnością tych samochodów, bo legendy różne krążą, ale nikt ich nie potwierdza, a podobno 166 to zupełnie inny samochód :)


To fakt,opinia o alfach jest marna i powiem Ci że znajomy częściowo to potwierdza.
Chodzi głównie o elektrykę która żyje własnym życiem :lol: wilgoć jej nie służy.
Zawieszenie też dość delikatne jak na nasze dziury a remont kosztowny :doubt:
Rekompensuje za to prowadzeniem,ponoć lepsze niż u konkurencji, jak Ci się prowadziła???
Generalnie kumpel po 2 latach nie narzeka,drobne usterki owszem ale poważnych awarii
nie ma.Co do blachy to zero problemów więc może i warto poszukać dobry egzemplarz i zakupić?Ja czekam na 169-ke,w tym modelu alfa wraca do tylnego napędu a topową jednostką ma być 4litry w V8-ce :twisted: Mam jakiś rok na uciułanie,he,he,

karolgt - 29-09-2010, 11:26

jedną 166 3.0 jeździłem chwile, z 10km może trochę mniej. Prowadziła się fajnie, przyspieszenie nie wgniatało w fotel i tez po liczniku nie było tego widać. Oczywiście osiągnięcie 100 nie było problemem, po prostu było to dobre dynamiczne auto i tyle :)

ale w środku piekna, oczywiście full skóra itd i naprawdę wygodnie się siedziało.
Mówie o wersji z 99 więc przed liftem.
Niestety ta co jeździłem była totalnie zardzewiała na progach (obie strony) można było rękę wsadzić w dziury ;/ ale może dobrze, bo pewnie bym kupił :)

Ale 2,5 V6 w Galu też daje rade :)

Marcin666 - 29-09-2010, 12:07

Cytat:
Niestety ta co jeździłem była totalnie zardzewiała na progach (obie strony) można było rękę wsadzić w dziury ;/ ale może dobrze, bo pewnie bym kupił :)


Dziwne,jeszcze chyba nie widziałem 166 z taką rdzą ale to dobrze,dzięki temu trafiłeś na swoją "kupete" ze Szwecji :finga: u mnie na coupe już za późno ale V70 kombi łaziło mi po głowie(ładna kubatura).Szybko się jednak otrząsłem ze wszystkich innych kombiaków gdy spojrzałem w pysk rekina!Zaiskrzył od razu :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group