Carisma - Ogólne - [Cari 1.6] Proszę was o pomoc/poradę sprawy po kupnie
tom55555ek - 07-02-2011, 16:28
Uff całe szczęście(w nieszczęściu) po nocy ładowania akumulatora nie chciał odpalić znowu więc podłączyłem stary akumulator od Uno i zapalił bez przeszkód. Będę musiał nowy aku kupić może jutro podjadę.
[ Dodano: 07-02-2011, 17:41 ]
Możecie mi powiedzieć jaki akumulator byłby odpowiedni do mojej cari? Do teraz czyli 1 miesiąc:( miałem APS 12V 66Ah 510A Tu przeczytałem że może być ok 55Ah http://forum.mitsumaniaki...ight=akumulator
[ Dodano: 09-02-2011, 21:23 ]
Dobra Zakupiłem Centra 55Ah i pali pięknie:) 235 kosztował.
[ Dodano: 14-04-2011, 18:45 ]
Muszę się wyżalić bo inaczej coś zepsuję (delikatnie mówiąc).Od razu przepraszam za słownictwo ale no wybaczcie inaczej chyba nie można. Otóż myślałem nad oddaniem autka do lakiernika w celu usunięcia poważniejszych rys których było duuuużooo. Ale teraz jestem już zmuszony do oddania auta do lakiernika. Zacznijmy od tego iż jakieś 2 tygodnie temu odwoziłem mamę na dworzec po powrocie zaparkowałem nieco dalej od domu na jedynym wolnym miejscu(nie nie zająłem 2 miejsc) bo pod domem nie było oczywiście miejsca w dobrym humorze poszedłem do domu i jeszcze tego samego dnia około 18 przechodziłem obok mojej cari by zagrać w nogę nic nie zapowiadało nadchodzącej tragedii. Gdy w sobotę ok 13 miałem wsiadać do mojej misi serce mi stanęło a w głowie zaczęły się mnożyć pomysły nad karą dla sprawcy. Cała moja maska została w bezczelny sposób porysowana jakimiś je#@nymi kluczykami przez jakiegoś je$%^ego sk@#$ysyna!!!!! Oprócz myśleniem nad sposobem w jaki bym ukarał sprawcę po uprzednim obciążeniu go kosztami naprawy, muszę pomyśleć nad ratowaniem mojej biednej cari. Sam nie mogę w żaden sposób wypolerować maski bo ten niemyty h*j porysował ją po całej szerokości do samej blachy. Poradźcie mi drodzy forumowicze dobrego acz niedrogiego lakiernika w Szczecinie bo jak pojawi mi się rdza na samym środku maski to będzie katastrofa;(
Mam nadzieję na to iż nie będzie to zbyt drogie ponieważ nie pracuję a się uczę a tylko czasami mogę znaleźć sobie jakąś robotę na weekend
PS: Skoro ludzie są tacy mądrzy by rysować czyjeś samochody to niech najpierw porysują swoje a jak sami nie mają samochodu to niech przetną sobie czoło bo to jest równoznaczne z porysowaniem maski do blachy. A jeżeli mają odwagę na rysowanie po samochodach to niech mają też odwagę na przyznanie się do winy i pokrycie kosztów naprawy!!
Przepraszam za wulgaryzmy ale inaczej się nie da
|
|
|