Anonymous - 09-11-2006, 13:07 a może przepływomierz??  
saphire - 09-11-2006, 13:42
Jak gaz strzelił to na 90% szlak ci trafił przepływomierz powietrza. Anonymous - 09-11-2006, 15:01 no ale jak przepływka, to by mi nie odpalił i nie wszedł na obroty. a ja mogę nawet jeździć na benzynie. nie mam tylko niskich obrotów. miałem rozwalony przepływomierz w BMW e-30 i wiem jakie to miało konsekwencje. silnik nie miał prawa wejść na obroty, nie mówiąc już o zapłonie. i na gazie też bym miał problem, a tu problem TYLKO na benzynie może być uszkodzony i dawać prawidłową mieszankę do gazu? Anonymous - 09-11-2006, 21:20 Czarcik, ja właśnie tak mam walnięty przepływomierz ana gazie nie ma problemu...tylko na benzynce dopóki się nie nagrzeje więc od niego bym na Twoim miejscu zaczął tymbardziej że to po strzale było.... [ Dodano: 09-11-2006, 21:21 ] a strzela dlaczego ??świece ,kable, czy może niewyregulowany gaz?? Krzyzak - 09-11-2006, 21:22 1. to nie bmw - w przypadku uszkodzenia przepływki ilość powietrza jest odmierzana na podstawie otwarcia TPS, a ECU bierze domyślne pewne wartości do przepływu 2. auto odpali - będą problemy właśnie z wolnymi obrotami i wkręcaniem się 3. nie wiem, jaka to instalka, ale te zwykłe biorą gaz na zasadzie podciśnienia - jest niejako wsysany do cylindra i nie bierze danych z przepływki Anonymous - 09-11-2006, 21:42
2 generacja holender PRINCE. i jeszcze jedna prośba... czy ktoś wie jakim mianem na angielskojęzycznej serwisówce określa się przepływomierz? muszę skąś zdobyć reduktor do tego POLIAUTO ale model... gazownik mówił że z Holandii się to ściąga. Spróbuję w NAGAZIE u Stefanowskiego. drogi ale ma prawie wszystko. 
Krzyzak - 10-11-2006, 09:05
czyli zasysa tyle, ile mu się ustawi - nie ma wtryskiwaczy precyzyjnie podających LPG; nie ma pomiaru masy powietrza itd. przepływomierz - różnie: MAFS (mass air flow sensor), flow meter, air meter, air flow sensor Anonymous - 13-11-2006, 15:53 EPILOG wina tkwiła w przepływomierzu. ASO skasowało błąd i rozprostowało jakiś... chyba filterek z przepływomiezra, o wymiarach ok. 5 x 5 cm i fakturze plastra miodu, o szczelinach średnicy ok. 2 mm. za diagnozę z komputrem 80, za prostą naprawę 20. Działa 
Anonymous - 13-11-2006, 20:04 to co w końcyu miałes uszkodzony - plaster miodu w przepływce???? widać było jakieś ślady uszkodzenia??? Ja mam podobne objawy ale wolne obroty wogóle nie faluja ale nie może się wkręcic na wyższe i to wyłącznie na benzynie - przerywa i się dławi. Palster miodu mam oki i nie wywala check ale już mam tego dość.... Anonymous - 17-11-2006, 04:32
Problemem w Twoim przypadku jest najprawdopodobniej czujnik położenia przepustnicy. Jest to rodzaj rezystora nastawnego, w którym niestety z wiekiem wycierają się ścieżki. W efekcie sygnał z w/w czyjnika jest zakłócony, przez co ECU nie może się ustawić. Ściezki wycierają się najczęściej w przedziale 2000-3000 obr./min. bo silnik (a zatem przepustnica i czujnik) pracują głównie w tym zakresie prędkości obrotowej... Pozdrawiam. Anonymous - 17-11-2006, 10:22 i co z tym się robi??? Naprawia czy wymienia??? Anonymous - 17-11-2006, 14:25
Niestety nie da się go naprawić (nanieść nowych ścieżek oporowych), pozostaje więc wymiana. Nawet chyba mam gdzieś takie cacko... Pozdrawiam. Anonymous - 17-11-2006, 20:09 i teraz powstaje pytanie - mam do sprawdzenie jeszcze 3 rzeczy : 1. pompe paliwa 2. przepływkę 3. czujnik o którym piszesz i co najłatwiej i naszybciej można wyeliminować Przecież nie wymienie w ciemno tego wszystkiego - chyba że powiecie gdzie jest bank bez ochrony
Anonymous - 17-11-2006, 21:01
kumulacja była podobno w totka... 
widze ze nie tylko ja mam problem z utrzymaniem miśka wagi cięzkiej. zdaje sie że przepływke dostaniesz z allegro za150, a wymontować to śrubokręt, nieduży klucz, cierpliwość. to na pewno zrobisz sam. ale czy wykasujesz błędy z komputera sam? 
Anonymous - 18-11-2006, 19:50 Witam, Cóż najprościej chyba sprawdzić przepływkę, pożyczając na chwile od innego użytkownika. Wymontowanie i zamontowanie to 5 minut roboty. Pompy paliwa rzadko wysiadają, chyba że popracują na sucho i się zatrą... Najprościej sprawdzisz pompę, mierząc ciśnienie paliwa - najlepiej przed filtrem (gdyż ten może być zatkany). Tu juz niestety nie obejdzie się bez odpowiednich narzędzi. Cisnienie paliwa nie powinno być niższe niż 3 atmosfery. Czujnik TPS sprawdzisz podłaczając omomierz (najlepiej konwencjonalny tj. wskazówkowy) najpierw między piny: skrajny dolny i drugi od góry. A następnie między: drugi od góry i pierwszy od góry. W obu przypadkach powolne otwieranie przepustnicy, powinno powodować płynną zmianę rezystancji. Jak masz delikatną nogę możesz operować pedałem przyspieszenia, ja jednak proponuję robić to ręcznie kręcąć ośką przepustnicy w miejscu podczepienia linki "gazu". Dokładnie obserwuj miernik, nie powinno być żadnych większych wahań pomiaru a tym bardziej opadania wskazówki. Przyłóz się, tj. zrób to powoli i dokładnie. Jeśli będą przerwy tudzież wahania, zdemontuj czujnik, wypłucz go dobrze w ropie, następnie wpuść do środka WD 40 (nie zapomnij wylać  ) i zrób pomiary jeszcze raz.
Jak będziesz miał problemy z zamontowaniem TPS -u z powrotem, napisz podam Ci najprostrzy sposób bo na dziś już się "wystukałem"...
Pozdrawiam. ps: po całej robocie obowiązkowo kasowanie błędów - czyli zdejmujesz ujemną klemę z akumulatora na jakieś 5 min. Po czym zakładasz ją z powrotem, odpalasz miśka i zostawiasz na wolnych obrotach aż do pełnego nagrzania silnika (włączenie wentylatora chłodnicy) w celu skonfigurowania się ECU do nowych ustawień.... |
||||||||||||||||||
