Carisma - Ogólne - Mitsubishi Carisma... bez charyzmy
Anonymous - 15-11-2006, 23:03
Efa! napisał/a: | .... a z tyłu wszystkim lamerom Cari myli się z beemką "trójką" w wersji z końca lat 90-tych??? |
chyba osobom z katarakta na oczach
arekp - 15-11-2006, 23:15
Ja uwazam, ze Carisma ma bardzo ladny design - zwlaszcza z zewnatrz. Nie spotkalem sie jeszcze w swoim otoczeniu z negatywnym slowem na jej temat.
Co wiecej ... kolega jezdzacy nowiutkim, 5-ciu miesiecznym Chrystlerem Voyagerem nie chcial mi wierzyc, ze moje auto ma 11 lat. Az papiery ogladal bo myslal, ze mu wciskam kit. Uznal, ze to bardzo ladne auto i w zyciu by nie pomyslal, ze ma tyle lat.
Anonymous - 16-11-2006, 14:36
arekp napisał/a: | Ja uwazam, ze Carisma ma bardzo ladny design - zwlaszcza z zewnatrz. Nie spotkalem sie jeszcze w swoim otoczeniu z negatywnym slowem na jej temat.
Co wiecej ... kolega jezdzacy nowiutkim, 5-ciu miesiecznym Chrystlerem Voyagerem nie chcial mi wierzyc, ze moje auto ma 11 lat. Az papiery ogladal bo myslal, ze mu wciskam kit. Uznal, ze to bardzo ladne auto i w zyciu by nie pomyslal, ze ma tyle lat. |
Podpisuje się pod tym.
W moim otoczeniu również, nie było negatywnej opinii - a mechanik który mi ją naprawia również nie mógł uwierzyć, że ma 10 lat
phixius - 16-11-2006, 14:51
O gustach sie nie rozmawia podobno...
A co do listy usterek wymienionych w artykule to troszkę to wątpliwe przynajmniej jak dla mnie.
I dlaczego testujący wziął(jak to wcześniej Mateusz już zauważył) podstawową wersje dla przykładu? Przecież to nawet lusterka ma czarne, szybki na korbke i ogólnie ubożuchna jest...
Ja swoją Cari jestem zafascynowany. Spisuje się bez zarzutów. "Depnięcie" jak dla mnie wystarczające, linia mi się podoba ( a o to przecież chodzi) i w środku wygoda.
Ale tak naprawdę nie ma co tutaj wymieniać tego wszystkiego, bo jak sama nazwa forum wskazuje, nie powinno tu być za dużo osób przeciwnych Carismie
mlun - 16-11-2006, 15:00
Niektórzy się poprstu nie znają i tyle:P
Anonymous - 16-11-2006, 16:09
Gdy jeszcze nie jeździłem Carismą i nie miałem zamiaru jej kupować, to w jej wzornictwie zachwycały mnie tylko ukośnie cięte światła stopu. Gdy już ją kupiłem, to nadal za ósmy cud świata jej nie uważałem, choć niewątpliwie była zwarta i zgrabna - piszę o liftbacku, bo sedan to designerskie nieporozumienie. O ile jednak w wersji przedliftingowej bardziej ceniłem wzornictwo wnętrza, tak po liftingu wręcz przeciwnie. To oczywiście tylko moje prywatne zdanie, zdanie osoby która od pierwszego wejrzenia zakochała się w S-Type, a za jeden z najbrzydszych samochodów w historii uważa E-Type.
Efa! napisał/a: | z tyłu jest mało miejsca -> to jakim cudem moja rodzina jest nieustannie zachwycona przestrzenią z tyłu - mam jednak wytłumaczenie dla autora artykułu: musi być baaaardzo grubaśny i dlatego ma fotel maksymalnie odsunięty do tyłu | Nie przeginajmy. Carisma to jeden z najmniejszych samochodów w klasie średniej, który rzeczywiście należy porównywać z Alfą 156 i Octavią I. Wnętrze z powodu niedużego rozstawu osi jest z jednym z najmniejszych w tej klasie i to pomimo zastosowania techniki/konstrukcji "cab forward", czyli przesunięcia kabiny do przodu względem osi kół. Jestem szczupły, mam 185 cm, a gdy woziłem Carismą ojca (nieco niższy i szczuplejszy ode mnie), to albo zderzałem się z nim łokciem albo czułem jego kolana w plecach.
Kiedyś ubzdurało mi się coś takiego: There is no space in Carisma, there is no c(h)arisma in Space.
Szekspir pewnie się w grobie przewraca, a kierownicy Space Starów bulwersują.
Robson86 - 16-11-2006, 17:13
leser napisał/a: | pierwsza generacja 5d jest jeszcze do przebolenia natomiast 4d ma fatalna linię... ale po faceliftingu to nie ważne czy sedan czy 5d zamiast poprawic popsuli |
...co ty nie powiesz...
Dla mnie Cari jest piekna i to nie zaleznie czy przed czy po lifcie (a ta po lifcie uwazam za nieco ladniejsza i bardziej dopracowana):wink:
Bez urazy dla Cari przed modernizacja
pzdroo
Anonymous - 16-11-2006, 17:58
ja idac do salonu po carisme (kupilem ja dlatego ze w galancie padla skrzynia biegow i oddalem go w rozliczeniu) mialem do wyboru stara i model 2000, ale jak ja zobaczylem, powiedzialem tylko: "o matko"! tyko bardziej dosadnie
bez urazy dla posiadaczy cari po modernizacji.
Robson86 - 16-11-2006, 18:31
...dlatego o gustach sie nie dyskutuje
Jednym podoba sie bardziej Cari po lifcie a drugim przed liftem...
A po drugie kazdy chwali swoje
Pozdrawiam
arekp - 16-11-2006, 18:55
Robson86 napisał/a: | A po drugie kazdy chwali swoje |
Wiekszosc chwali Cari ... i to sie liczy w kontekscie tego postu A osoba piszaca ocene Carismy nigdy nie zagladala na forum klubowe
Anonymous - 16-11-2006, 18:55
Robson86 napisał/a: | ...dlatego o gustach sie nie dyskutuje |
To lubię u kierowców mitsu, mimo odmiennych opinii panuje przyjazna atmosfera
Robson86 napisał/a: | A po drugie kazdy chwali swoje |
Nie każdy
Nie licząc zbyt efekciarskich felg to ci "fachowcy od testów" ciekawe co by powiedzieli o tym aucie:
http://www.cardomain.com/ride/375091
saphire - 16-11-2006, 20:07
IMHO jednak lepiej wygląda ten grill zanim gość tak wychromował te pionowe żeberka...
Robson86 - 16-11-2006, 20:24
hej-od tematu troche odbiegamy
...swoja droga ten Misiek z ta chromowana atrapka wyglada (z przodu) troche jak jakis Lincoln
A tak na temat to mysle ze: dobra Carisma nie jest zla
Pozdrawiam
Anonymous - 17-11-2006, 09:07
Ja zanim zdecydowałem się na carisme, szukałem mazdy 626, ale jak zobaczyłem stojące obok siebie to już wiedziałem, że będzie misio w rodzinie mimo to, że cari jest sedanem.
Do tego jestem pierwszą osobą w swojej grupie znajomych, przyjaciół, czy rodziny która nie kupiła niemieckiego auta
Krzyzak - 17-11-2006, 10:44
Te felgi kompletnie nie pasują do tego auta.
|
|
|