To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [CA5A 1.8] Nie odpala!!!

Anonymous - 23-11-2006, 17:58

Krzyzak napisał/a:
SebaD napisał/a:
UWAGA! Jak będziesz przy punkcie 9, czyli będziesz dokręcać śróbkę zgrubną i potem trzeba ją wykręcić - to nie może ona pozostać w powietrzu (musi dotykać tej blachy)

U mnie jak pozostała ona w powietrzu (1mm od blaszki), to falowały mi obroty!!! Przeprowadziłem jeszcze raz dokładnie regulację i było OK

ale ją trzeba wykręcić - inaczej doprowadzisz do stanu, że nie zadziała IPS (no chyba, że ustawisz na granicy)


Tak zgadzam się, tylko chodziło mi o to by nie zadaleko ją wykręcać

pozdro
SebaD

Anonymous - 25-11-2006, 19:37

dzisiaj zadzwonil do mnie mechanik i powiedzial ze niestety nie potrafil znalezc przyczyny usterki. ludze ja powoli trace cierpliwosc. teraz prosba. samochod stoi w niemczech i z tego co widze to ci niemieccy mechanicy to same niedorajdy. jesli ktos z was albo waszych przyjaciol albo rodziny zna jakiegos dobrego mechanika w poblizu bonn to prosze dajcie mi namiary bo ja juz naprawde nie moge. w pon. odbieram samochod i jeszcze raz sprobuje cos pogrzebac wdlog waszych instrukcji ( jeszcze raz wielkie dzieki) ale mysle ze jesli przyczyna jest tak skaplikowana ze mawet mechanik jej nie znalazl to male szanse zebym sam do tego doszedl. jeszcze jedno pytanie cz za prace przepustnicy jest odpowiedzailny jeszcze jakis czujnik lub sterownik elektryczny jesli tak to gdzie on jest. sorry jesli pytania sa trywialne ale ja naprawde malo mam pojecia (chociaz bardzo duzo dobrych checi :mrgreen: )
kamilek - 30-11-2006, 22:31

A ja tam będę się upierał przy tym, żebyś sprawdził czujnik temperatury. Pomierz jego oporność.
A ewentualne błędy z ECU próbowałeś odczytać?
Co steruje pracą przepustnicy? Hm...pomyślmy. Silniczek krokowy otwiera bądź przymyka przepustnicę na wolnych obrotach, zależnie od obciążenia i od sygnałów z czujnika temperatury (ssanie) oraz jeszcze jakiegoś czujnika, co mierzy obroty (wału chyba). Ale to nieistotne. Jest jeszcze jeden czujnik przy przepustnicy, TPS się nazywa. Informuje ECU, czy depczesz pedał gazu, czy nie, dzięki czemu ECU wie, że ma utrzymać zadane obroty.
Lecz ten czujnik raczej nie powoduje takich anomalii, że masz obroty rzędu 2000RPM. Więc odpada. Za tak wysokie obroty odpowiada silniczek krokowy. Lecz dlaczego on niepotrzebnie podnosi obroty do aż takich wyskoch wartości? Bo dostaje błędne sygnały z czujnika temperatury. Taka jest moja teoria.

Marcin-Krak - 30-11-2006, 23:38

Nie wiem czy moja odpowiedź tak do końca tutaj pasuje. Ale u mnie po jakiejś robocie pod maską też na następny dzień auto nie odpaliło. Przyczyną okazało się przebicie na kablach WN- po prostu w czasie roboty zostały one poruszone i dochodziło do przeskakiwania iskry czy zwarcia ;) i nie mógł odpalić.
Jeśli mieszam tutaj to sorki :wink:
Ale też było szukanie Bóg wie czego a w sumie prosta sprawa się okazała ;)

Anonymous - 01-12-2006, 13:34

Mój kolega miał podobne zachowanie w Eagle Talon ( amerykański Eclipse ) ,auto odpalało na 2 sek i gasło.Zawiózł ECU do magika i okazało się że trafiony moduł sterujący pompą paliwa.Efekt uszkodzony przekaźnik pompy i takie cuda...Wymienił przekaźnik,naprawił ECU i auto ożyło..:)
Anonymous - 01-12-2006, 16:38

Ze swojej strony sugerowałbym jeszcze dokładne przyjrzenie sie kostce do silniczka krokowego oraz przewodom w okolicy tej kostki. Ja miałem ta kostkę strzaskana i po prostu nie łączyła z bolcami silniczka krokowego. Efekt bardzo podobny. Obroty od 2500 do 0 szalały sobie jak tylko chciały. Sparawa była o tyle nieprzewidywalna, że silnik się rusza i nawet niewielkie drgania potrafiły rozłączać ta kostkę. Po wielu próbach i poprawieniu przewodnictwa w tym połączeniu silnik pracuje bez zarzutu :)
Anonymous - 06-12-2006, 00:04

ok sluchajta dzisiaj odebralem samochod od mechanika akumulator byl rozladowany ale tak dla draki sprobowalismy go zapalic na pych (przypominam ze mechanik nic przy aucie nie zrobil!!!) I ZAPALIL!!!!! :shock: teraz tylko mam jeden problem jak dodaje gazu na jalowym biegu to wszystko gre ale w czasie jazdy w momencie kiedy dodam albo odejme gazu samochod berdzo gwaltownie reaguje- szarpie go bardzo. najbardziej uciazliwe jest to podczas ruszania bo trzeba dac bardzo duzo gazu zeby sie ruszyl z miejsca (do ok 5000 obr\min) ale zjawisko to nie znika nawet na 5 biegu co to moze byc ??? jutro z samego rana ide do autka i zobacze czy na zimnym silniku dobrze odpala. aha jescze jedno sprawdzilem dzisiaj ten silnichek krokowy, ja mowiliscie- nowiec przekrecilem kluczyk na odpowiednia pozycje i slychac ten bzyk o ktorym mi pisaliscie no wiec sadze ze jest ok i jeszcze jedno jesli to ten czujnik temperatury ktory odpowiada za prace sil. krok. to ktory to jest? ( prosze o dokladny opis bo mechanikiem to nie jestem i inaczej go nie znajde :oops: ) jeszcze raz wielkie dzieki
kamilek - 06-12-2006, 15:31

Do chłodnicy dochodzi na górze jeden duży, gumowy wąż. Idąc "po nim" docieramy do bloku silnika. W miejscu, gdzie wąż "przechodzi" w takie metalowe kolanko, jest termostat. I gdzieś w tej okolicy jest ten czujnik. Są 2 czujniki temperatury: jeden jest 1-pinowy, jest on odpowiedzialny za wskazania na liczniku. Ale nas interesuje drugi: jest on 2-pinowy, to on dostarcza informację ECU o tym, jaka jest temperatura silnika i to od niego zależy, czy jest ssanie, czy go nie ma.
No a jak wygląda ECU? Sprawdzałeś może stan kondensatorów?
redlightradek napisał/a:
najbardziej uciazliwe jest to podczas ruszania bo trzeba dac bardzo duzo gazu zeby sie ruszyl z miejsca (do ok 5000 obr\min)

Może hamulce się zapiekły?
Ja się nie znam na tym, ale może też coś się dzieje ze sprzęgłem, skoro auto szarpie i ledwo co rusza.

josie - 06-12-2006, 18:34

redlightradek napisał/a:
trzeba dac bardzo duzo gazu zeby sie ruszyl z miejsca (do ok 5000 obr\min)


Inaczej gaśnie? Miałem tak przy nieszczelnym dolocie - rura filtr-przepustnica.
Szarpanie to moim zdaniem objaw niewyregulowanej przepustnicy - IPS źle działa

Karol208 - 06-12-2006, 22:41

josie napisał/a:
redlightradek napisał/a:
trzeba dac bardzo duzo gazu zeby sie ruszyl z miejsca (do ok 5000 obr\min)



Szarpanie to moim zdaniem objaw niewyregulowanej przepustnicy - IPS źle działa


U mnie gdy IPS zle dzialal( ciagle podawal dla ECU ze noge zdjalem z gazu ,,obwod zamkniety'') to auto mimo to ze dodawalem gazu w podloge i trzymalem to auto wchodzilo max do 2000rpm i po 1s zrzucalo na 1000rpm i tak wkolko. Do 2000 obr zachowywal sie normalnie a pow 2000rpm tak jakby mu paliwo odcinal na chwile

Anonymous - 10-12-2006, 18:46

ok co do sprzegla to nie sadze bo sie nie slizga tylko po prostu nim szarpie jak sie dodaje gazu ze zmiana biegow nie ma to nic wspolnego. co do tego przekaznika sterujacego pompa paliwowa to wlasnie caly problem polega na tym ze z tego co wiem jest tam wiecej niz jeden przekaznik. juz pare miesiecy temu mialem problem ze autko gaslo ale udalo mi sie zlokalizowac przekaznik ktory bezposrednio odpowiada za prace pompy pal.( znajduje sie w konsoli srodkowej tuz za kieszenia na radio no wiec zlokalizowalem i zeczywiscie jak go rozebralem to okazalo sie ze przerywa. bylem tak pewny ze to tam jest usterka ze nawet zamowilem taki sam nowy u mitsubishi ale po wymianie nic sie nie zmienilo wiec pojechalem do elektryka i on mi powiedzial ze tam jest cala seria takich przekaznikow ktore jeden po drugim odpowiedzialne sa za prace roznych urzadzen jak jeden nie dziala prawidlowo to nie dziala tez nastepny. no wiec po tym wszystkim postanowilem spiac ten przekaznik ktory znalazlem na krotko i od tej pory wszysko bylo ok ( jedyna roznica polegala na tym ze pompa pal. wlaczala sie juz podczas polozenia kluczyka w stacyjce na poz. Start a nie dopiero podczas samego zaplonu) teraz jak jade samochodem to wszystkie te ksztuszenia czy gasniecie poprzedzone jest takim bzyczeniem dochodzacym z tego przekaznika tak jakby cos sie tam dzialo ale on nie moze sie wylaczyc no bo jest przeze mnie osobiscie zwarty. wiem ze problem (mozliwe ze nie jedyny) jest w elektronice tylko nie wiem dokladnie gdzie nawet nie mam pojecia gdzie tego szukac. to by bylo na tyle dzieki wam wszystkim za odpowiedzi, bardzo mi pomagaja ale nie oczekujcie odemnie za wiele bo ja naprawde nie za duzo mam pojecia. jedyne co moge z waszymi radami zrobic( za ktore bardzo jestem wdzieczny) to opowiedziec o nich mechanikowi (moze mu jakos pomogol ) a mnie ustrzegol zeby ktos mi pierdoly pociskal. jeszcze raz dzieki!!!
Anonymous - 20-12-2006, 23:06

witam.
Proszę o pomoc.!!
Mam problem z Galantem 2.0 4WD 4WS 1992.
nie odpala. nie świeci się nawet kontrolka "check engine".
prawdopodobnie to wina zasilania komputera, bądź któregoś z przekaźników.

prosiłbym także o schemat bezpieczników, bądź o podanie lokalizacji konkretnego bezpiecznika który mógłby być za to odpowiedzialny.

Anonymous - 20-12-2006, 23:59

Marciniak88 Prędzej obstawiał bym samo ECU, a właściwie to kondensatory.

redlightradek Przekaźnik który zwarłeś to nie tylko pompa paliwa ale i cewka zapłonowa, a właściwie wszystko co zalicza sie do układu zapłonowo-wtryskowego. Przekaźnik jest sterowany z ECU a o jego załączeniu decydują impulsy z aparatu zapłonowege i w tym kierunku raczej bym szukał usterki.

Anonymous - 21-12-2006, 20:08

burst Tylko gdzie je znaleźć... właśnie z tym mam największy problem aby zlokalizować wszystkie bezpieczniki itp.

Po podłączeniu "na krótko" zasilania do przekaźnika pompy paliwowej samochód już odpala ale praca silnika jest nie stabilna, ma za wysokie obroty, wydech "strzela", mieszanka wydychanych spalin nie jest odpowiednia.

Bartek - 21-12-2006, 22:27

Ja stawiam na problemy z ECU lub stacyjką.... tak 85% ECU, 14% stacyjka, 1% inne ;)

Podaj maila wyślę Ci schemat elektryczny układu wtryskowego



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group