To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Grandis Techniczne - BRAK mocy Grandis

jaceksu79 - 10-12-2011, 11:23

patrycjuszek napisał/a:
tym bardziej jak kupuje u nich część - na której też zarabiają 300%.

Daeler na częściach może mieć (!) max 30% marży nie więcej...

NUFI - 13-01-2012, 21:33

jaceksu79 napisał/a:
Daeler na częściach może mieć (!) max 30% marży nie więcej...


o Kolego, to niestety chyba tylko marzenia o tak niskich marżach... bo
na samym filtrze paliwa (ON) maja 100%

patrycjuszek - 14-01-2012, 13:36

Odświerze temat!!!

Dalej mam problem ze spadkiem mocy. Po przekręceniu kluczyka wszystko ok. Na hamowni auto trzyma parametry. W tryb awaryjny najcześciej wpada między 2000 a 2400 gdy jade po góre. I tylko w trasie po przejechaniu ok 100 km. W mieście nigdy. Na 4 biegu nigdy. Tylko na 5 lub 6 biegu.

Za radami z forum sprawdziłem:
1. Czujnik świteł stop wymieniony
2. Kalpa gasząca działa ok
3. Nigdy nie zapaliła mi się kontrolka check engine
4. Olej i filtry wymienione
5. Zaworek N75 i mapsensor wyminione, wężykologia sprawdzona, grucha na manometrze sprawdzona ok. sztanga chodzi ok.

Jedyny błąd jaki się pojawił to P2563- bład czujnika kopiowania turbo, ten czujnik co jest na gruszce od turbo. ( dodam że pare postów wyżej pisałem że panowie z ASO ten błąd zdiagnozowali jako mapsensor, dopiero mój tuner mnie uświdomił że to nie mapsensor tylko ten na gruszce)

Mam turbo GT1749VC, czy ktoś miał podobny problem?

NUFI - 19-01-2012, 08:22

patrycjuszek napisał/a:
U mnie wystąpił też taki objaw - czyli Grandis wpadał w tryb awaryjny, kręcił max na 2200obr/min, dopiero wyłączenie i włączenie silnika pomagało.

Pojechałem do ASO Lublin - oczywiście mechanicy mówili - EGR albo turbo do wymiany
( turbina w ASO 16 000 pln z montarzem ;)

Podpieli pod komputer:


Błąd P 2563 - czujnik ciśnienia powietrza, jest on na rurze dolotowej za intercoolerem.
Koszt ASO 350 czujnik plus 200 robocizna. Pytam sie czy czujnik jest VAG a Pan z ASO mówi że nie wie.
Pojechałem do siebie do garażu, patrze czujnik prawie na wierzchu na dwóch śrubkach.
Na razie wyczyściłem go "dyktą". Oczywiście VAG-owski. Koszt na alledrogo 55,- boscha.
Myśle że da sie go wymienić w 5 minut.
Czyli ASO w Lublinie bierze za robocizne 2 400 zł/rbh.

Jak dykta nie pomorze to wymienie ten czujnik. Ale kupie go w ASO SEAT lub SKODA.

P.S.
Czujniki od powietrza czyli
1. Czujnik temp. zasysanego powietrza
2. Przepływomierz
3. Mapsensor czyli czujnik doładowania
nie lubią tłuszczu, a gdzie idzie odma z silnika? właśnie do dolotu, o ile 2 pierwsze czujniki są przed wlotem odmy, to ten trzeci jest już za. Zawsze trochę oleju czasem pójdzie. Na forum VW niektórzy wąż odmy wkładają do butelki a dziurę w dolocie korkiem od szampana zatykają i podobno pomaga.


U mnie ostatnio 3 razy wystąpił identyczny objaw :( tzn. brak mocy od ok. 2000-2200 obr.
Wyłączenie i włączenie silnika powodowało powrót do prawidłowej pracy. Ani razu nie zapaliła się kontrolka silnika. Dotyczyło to chyba tylko 4, 5 i 6 biegu
Pojechałem do serwisu (spece od silników VW) i po opisaniu powyższego problemu szef powiedział, że do czyszczenia jest turbina, która posiada zmienną geometrię i to jest właśnie problemem. Oprócz tego do czyszczenia EGR, przepustnica i inne pierdoły.
Dodatkowo został wymieniony zawór upustowy turbosprężarki.
Po 2 dniach odebrałem samochód i śmiga pięknie. Testowo sprawdziłem i wkręca się na 4500 obr/min bez żadnego problemu - przedtem ledwo dochodził do 3800 obr.
W razie pytań służę pomocą.

patrycjuszek - 19-01-2012, 12:13

To ile zapłaciłeś za te odświerzenie dolotu? Ile masz przebiegu?
Ja narazie wyminiam samą gruszkę i zobacze co to da.
Którędy wyciągali turbo i co trzeba odkręcić żeby je wyjąć?

NUFI - 19-01-2012, 14:49

Za zawór upustowy turbosprężarki 249zł i robocizna 800zł.
Teoretycznie jestem 2 właścicielem a przebieg licznikowy to 102.800 km (ja bezawaryjnie przejechałem ~60.000km)
Sprężarka po oczyszczeniu jest nadal w dobrym stanie, nie ma żadnych luzów itp, także przebieg może być rzeczywisty.
Zajęło to 2 dni - samochód zostawiłem w poniedziałek a wczoraj odebrałem.
Podobno robota przerąbana, tak powiedział mój kolega który zajmuje sie trochę mechaniką.

patrycjuszek - 19-01-2012, 16:27

Jeszcze sie zastanawiam nad kupnem turbiny od 170 konnej wersjii 2.0 tdi. Podobno do silnika BWC podejdzie bez problemu. W przyszłym tygodniu się wyjaśni to napisze jak mi poszło.
NUFI - 20-01-2012, 08:31

OK, to daj znać. A jaki masz aktualny przebieg ?

Ja mam jeszcze wersję BSY

p.s. Ale teraz silniczek chodzi jak rakieta :)

patrycjuszek - 26-01-2012, 14:57

Mam teraz 130 kkm.
Po wizytach u kilku magików sie rozmyśliłem i nic nie ruszam. od 2 tygodni nic złego sie nie dzieje. Nie mam problemu z wkręcaniem na obroty, na 5 biegu 180 km/h spokojnie wyciąga, a na 6 minimalnie powyżej 200km/h.
Auto jest zrywne, turbo wstaje od 1700 nawet na 5 biegu.
Spalanie przy 90km/h - 5,8 l, przy 130 km/h- 6,8.

Tylko ta świadomość że jak pojade w dłuższą trase to znowu bede musiał gasić i zapalać silnik aby auto sie odblokowało mnie denerwuje. ;(

NUFI - 26-01-2012, 21:50

No właśnie... mi też nie dawało to spokoju a już szczególnie wtedy, kiedy nastąpiło to przy wyprzedzaniu.
Teraz jestem spokojniejszy :)

patrycjuszek - 11-02-2012, 20:29

A więc stało się, założyłem nówke turbinke od 2.0 TDI 170 ps, podeszła bez problemu.
Zrobiłem 600 km i dupa dalej to samo. Tryb awaryjny. Wracałem z Berlina to myślałem że juz nie dojade. Jeszcze do Strykowa to spoko, na tempomacie 140 i się leciało. Ale jak się autostrada skończyła to co kilkanaście kilometrów łąpałem tryb awaryjny. Ze 20 razy gasiłem i odpalałem.
Dzisiaj podpinam pod kompa i nic żadnego błędu.
Ręce opadają!!!!!

Damiano78 - 13-02-2012, 13:56

Dlatego kocham 2.4 MiVEC solidny JAPOŃSKI silnik :mrgreen:
chcecie zagwozdki kupujcie ,,vw,, :P

desti - 13-02-2012, 19:40

U mnie ten objaw jeszcze nie występuje trasę 1100km i zaliczył tylko jedną stację tankowanie a jazda bez tempomatu 140-160km/h mam z 2005roku
patrycjuszek - 14-02-2012, 20:29

Dzisiaj wymieniłem znowu filtr paliwa już 2 w tym roku i przez 200 km było ok. Może jeszcze raz wymienić, mogło być tak że było tyle syfu że tak szybko zabiło nowy filtr? No i dawno nie zakłądałem oryginału tylko same zamienniki.
NUFI - 26-02-2012, 23:21

Hmm, ja jeszcze nigdy nie założyłem oryginalnego filterka :) a zmieniam raz w roku przed zimą i nie mam problemów, ale tankuje przyzwoite paliwo.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group