To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II Ogólne - opony wielosezonowe czy podział zima lato

Komandor - 05-10-2011, 21:51

patrycjuszek napisał/a:
Mówię o AC a nie o OC. Coraz więcej ubezpieczalni w OWU zastrzega stosowanie opon zimowych, jak widać kolega nie czyta.


Czyta, czyta, więc nie ma potrzeby pisania 3 razy tego samego (patrz wyżej) :)
OC jest odszkodowaniem dla poszkodowanego. Pisząc miałem na mysli AC. Zapisy w warunkach ogólnych często są niezgodne z prawem stąd późniejsze spotkania w sądach.

pozdro

[ Dodano: 05-10-2011, 22:06 ]
-WALDOR- napisał/a:
Scorpion Ice & Snow dostają w tym teście 5 pkt na 6 możliwych a te wielosezony 5,5...jeździłem na scorpionach 1 sezon i oceniam je na 3...no max 3,5(ocena ich maleje wraz z doświadczeniem z innymi gumami)...swoje dzisiejsze nokiany na 5..a dunlopy sj6 na 5,5..wiec w skali Pirelli maja 7-8pkt na 6pkt możliwych...i to chyba wszystko


No to pogratulowac satysfakcji z udanego zakupu. Ja niestety mam złe doświadczenia z Nokianami - po 10 tys jedna z opon pękła na boku. Skończyło się (na szczęście) na reklamacji nieuznanej zreszta przez dystrybutora. Nokian ostatnio sporo produkuje w Rosji... :(

sylb - 06-10-2011, 19:05

W 5 nr AŚ4x4 jest test opon zimowych + jednej letniej dla pokazania różnic.
Wniosek jest jeden, opona letnia poza testami na śniegu miażdży opony zimowe. Nie wierzcie propagandzie firm oponiarskim, że należy zmieniać opony, gdy temperatura spadnie, poniżej +7, bo to kit do kwadratu. Myślę, że opony M+S będą się letnie spisywać w niektórych rejonach kraju, tym bardziej jak ktoś jeździ tylko po mieście. Z drugiej strony posiadanie kompletu opon zimowych nie jest marnotrawstwem, ponieważ zamiast zużyć dwa komplety opon M+S, zjeździsz 1 letnich i 1 zimowych.

romero - 06-10-2011, 19:16

Komandor napisał/a:
Nokian ostatnio sporo produkuje w Rosji...

I właśnie te są najlepsze na naszą zimę.

1plubas - 06-10-2011, 22:12

Beduin napisał/a:
1plubas napisał/a:
Beduin napisał/a:
W moim OII jako ori założone są Continentale CrossContact M+S (młoto i śnieg) czyli taki wielosezon skłaniający się trochę ku zimie


Tez mam takie i okazuje sie, że w Polsce Contineltal specyfikuje takie opony jako l e t n i e

Zaintrygowało mnie to i postanowiłem sprawdzić. Są oznaczenia M+S ale bez "zimowego" piktogramu


Docztałem sie, że oznaczenie M+S bez bez "zimowego" piktogramu oznacza opony uniwersalne., ale jak już napisałem w Polsce Continental specyfikuje je jako letnie. Sądze ze ze względu na mozliwośc wystepowania bardzo niskich temperatur a jak wiadowo opna uniwersalna w bardzo niskich temp tracie znacznie swoje "zimowe" wlasniosci. Ja kupuję dobre opony z felgami specyfikowane jako zimowe bo wychodzę z załozeni, ze na bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać.

13zbyszek13 - 09-10-2011, 12:19

Moim zdaniem jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
Więc podział na lato, zima uważam za jak najbardziej stosowny, właściwy.

1plubas - 09-10-2011, 19:13

13zbyszek13 napisał/a:
Moim zdaniem jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
Więc podział na lato, zima uważam za jak najbardziej stosowny, właściwy.

Dawno dawno temu były oleje sezonowe a obecnie są uniwersalne zima i lato wiec ta zasada nie dokńca sie sprawdza :wink:

13zbyszek13 - 10-10-2011, 08:47

1plubas napisał/a:
Dawno dawno temu były oleje sezonowe a obecnie są uniwersalne zima i lato wiec ta zasada nie dokńca sie sprawdza :wink:


O takim podziale pierwszy raz słyszę,
musiało to być bardzo, bardzo dawno.

-WALDOR- - 11-10-2011, 07:06

13zbyszek13 napisał/a:
1plubas napisał/a:
Dawno dawno temu były oleje sezonowe a obecnie są uniwersalne zima i lato wiec ta zasada nie dokńca sie sprawdza :wink:


O takim podziale pierwszy raz słyszę,
musiało to być bardzo, bardzo dawno.


no Niemcy pod Kurskiem mieli sezonowy,letni...za to nasz Rudy miał wielosezonowy... :mrgreen:

ale chyba odbiegamy od tematu...
Skandynawowie maja swojego nokiana...nie jeżdżą na wielosezonach, a to z jednego powodu guma wraz ze spadkiem temperatur twardnieje a mięknie wraz z jej wzrostem...im twardsza guma tym słabiej trzyma się lodu czy śniegu...do gumy dodawane są dodatki zwiekszajace elastyczność w mrozie..od ich ilości zależy czy opona będzie super do -5..-10 czy nawet -30...problem w tym ,ze guma trzymająca świetnie przy -30 będzie już mięciutka przy +10...a przy +15 będzie piszczeć i ścierać się w oczach...kolejnym aspektem jest rzeżba bierznika, inna na lato i wodę a inna na zimę i śnieg czy lód...stad na Skandynawie są opony inne a na Francję inne...Skandynawowie testują swoje Nokiany w warunkach dużych opadów śniegu i temperaturach -10 do-30 stopni...Francuzi czy Włosi swoje przy -5 lub nawet w okolicach 0...dla Skandynawów liczy się zdolność do jazy w śniegu i błocie pośniegowym a dla Francuzów w deszczu i tem. +1 stopień oraz komfort akustyczny...stad propozycja opon wielosezonowych które w tych -5 dadzą rade na dobrze utrzymanych i odśnieżanych ulicach Paryża czy Rzymu(zwłaszcza,że tych dni jest z 10 w roku) ...a wielka kampania reklamowa tych opon jest konieczna bo znikomy procent południowców wogóle zmienia opony na inne niż letnie...
Teraz musimy sobie sami odpowiedzieć czy bliżej nam klimatycznie do zaśnieżonych duktów Skandynawii czy słonecznej Francji...czy częściej zimą u nas jest - czy +...i wybrać opony..

Komandor - 13-10-2011, 17:58

Nic dodać, nic ująć...
Dobrze ze kazdy moze dopasowac auto wraz z wyposazeniem do swoich potrzeb. 25 lat temu nie było to takie oczywiste...

pozdro

13zbyszek13 - 14-10-2011, 08:18

Cytat:
ale chyba odbiegamy od tematu...
Skandynawowie maja swojego nokiana...nie jeżdżą na wielosezonach, a to z jednego powodu guma wraz ze spadkiem temperatur twardnieje a mięknie wraz z jej wzrostem...im twardsza guma tym słabiej trzyma się lodu czy śniegu...do gumy dodawane są dodatki zwiekszajace elastyczność w mrozie..od ich ilości zależy czy opona będzie super do -5..-10 czy nawet -30...problem w tym ,ze guma trzymająca świetnie przy -30 będzie już mięciutka przy +10...a przy +15 będzie piszczeć i ścierać się w oczach...kolejnym aspektem jest rzeżba bierznika, inna na lato i wodę a inna na zimę i śnieg czy lód...stad na Skandynawie są opony inne a na Francję inne...Skandynawowie testują swoje Nokiany w warunkach dużych opadów śniegu i temperaturach -10 do-30 stopni...Francuzi czy Włosi swoje przy -5 lub nawet w okolicach 0...dla Skandynawów liczy się zdolność do jazy w śniegu i błocie pośniegowym a dla Francuzów w deszczu i tem. +1 stopień oraz komfort akustyczny...stad propozycja opon wielosezonowych które w tych -5 dadzą rade na dobrze utrzymanych i odśnieżanych ulicach Paryża czy Rzymu(zwłaszcza,że tych dni jest z 10 w roku) ...a wielka kampania reklamowa tych opon jest konieczna bo znikomy procent południowców wogóle zmienia opony na inne niż letnie...
Teraz musimy sobie sami odpowiedzieć czy bliżej nam klimatycznie do zaśnieżonych duktów Skandynawii czy słonecznej Francji...czy częściej zimą u nas jest - czy +...i wybrać opony..


Ale pięknie napisane. :lol:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group