To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Nowe ceny niektórych modeli w Polsce

sla - 14-09-2005, 09:58

eMBe napisał/a:
Tylko jakoś Niemcy w cenniku mają wersję 2,4 z automatem droższą od 2,0DID :idea:

Anonymous - 14-09-2005, 10:03

sla napisał/a:



Robert Bryl napisał/a:


Czy ja wiem?
Nie chodziło mi o ceny generalnie ,tylko o tłumaczenie ceny Grandisa z dislem,co w świetle cen w Niemczech[benzyniak-disel]mnie nie przekonuje.


Aaa to sorry... Tu masz rację.

Pzdrw.

sla - 14-09-2005, 10:03

JCH napisał/a:
Stereotyp, że diesel ma być droższy od benzyny jak widać dalej u nas pokutuje. Gdzie indziej, okazuje się, że nie koniecznie.
Czyli należy mówić o dziwnej polityce cenowej MMC ,a nie szukać argumentów na siłę.


Jackie napisał/a:
eMBe pamietaj, że diesel jest dostarczany przez VW czyli nie jest to rdzenna jednostka Miska.
Może też tak być że w Niemczech silnik montowany jest na miejscu i odpadają koszty transportu :lol: .dlatego jest tam taniej.
Anonymous - 14-09-2005, 10:31

Hehe Grandis jest produkcji japońskiej, więc nie może być silnik motowany na miejscu w Niemczech. Poza tym to co - Niemcy montują u siebie, a my ściągamy z Japonii, bo drożej? :wink:
Poza tym generalny importer na Europę jest w Holandii, czyli Niemcy sobie sami raczej nic nie ściągną.
Żebym się tak ciągle nie czepiał to na obronę powiem, że rzeczywiście na tle innych vanów, to cena Grandisa diesla nie jest szokująca. Miałem tylko nadzieję (choć nie mam w tym żadnego interesu), że MMC nie zasugeruje się ceną konkurencji, czy stereotypami i przedstawi nam bardzo atrakcyjną cenę, z moich dociekliwości wynika, że było to możliwe. Cóż widocznie inne argumenty wzięły górę, ale proszę nie mieć potem do mnie* pretensji, że nie kupię tego modelu, a może przy niższej cenie mógłbym.

* - czytaj ogólnie - potencjalny klient w Polsce

Cytat:
Hubeeert napisał/a:
Chłopie Ty masz głowę do interesów
Cytat:
sla: Wiadomo Wielkopolska


Ma się rozumieć :D

sla - 14-09-2005, 10:54

eMBe napisał/a:
Hehe Grandis jest produkcji japońskiej, więc nie może być silnik motowany na miejscu w Niemczech. Poza tym to co - Niemcy montują u siebie, a my ściągamy z Japonii, bo drożej?
Oj Kolega mnie rozczarowaaaaaaaaaał glowa do interesów taaaaaaaaaaaaka,a do złośliwych żartów,słabo[to zdanie dotyczące montażu w Niemczech było własnie żartem i drobną złośliwością co do tłumaczenia cen diesli przez naszego wielkiego J]P.S pozdrowienia dla Roberta B.Tutaj wszystko ok.
Anonymous - 14-09-2005, 11:10

sla napisał/a:
to zdanie dotyczące montażu w Niemczech było własnie żartem i drobną złośliwością co do tłumaczenia cen diesli przez naszego wielkiego J


No co Ty, przez myśl mi nie przeszło... :shock: :wink:

Hubeeert - 14-09-2005, 11:19

Wiecie co :?: Z tego co wiem o Miskach i strukturze zarządzania i sprzedaży wyłania się nieciekawy obraz z którego wynika że za większość bzdur (np ceny części ceny samochodów) odpowiada ta cała ******* centrala w Holandii. A może by jakąś bombę :?: Ten tego podłożyć :?:
sla - 14-09-2005, 11:19

Tylko dlaczego milczy Białystok?Po co bronić rzeczy przegranych?
Hubeeert - 14-09-2005, 11:23

Milczy bo ma sporo roboty - więcej wiary w bliźniego :D odezwie się na 100%
Moominek - 14-09-2005, 11:27

Hubeeert napisał/a:
Wiecie co :?: Z tego co wiem o Miskach i strukturze zarządzania i sprzedaży wyłania się nieciekawy obraz z którego wynika że za większość bzdur (np ceny części ceny samochodów) odpowiada ta cała ******* centrala w Holandii.


A narodowi importerzy nie mają nic do powiedzenia? Rozumiem, że w całej tej strukturze instrukcje spływają z góry ale np. MMC może przekazać swoje uwagi do góry i zwrócić delikatnie uwagę, że wychodzi cenowa paranoja... Chyba, że Polska jest nadal traktowana jako III świat, kraj leżący na zachodzie Azji...

Hubeeert - 14-09-2005, 11:30

Moominek napisał/a:
narodowi importerzy nie mają nic do powiedzenia


To bardzo celne stwierdzenie. Weź po uwagę że ktoś musi utrzymać ta bandę darmozjadów w Holandii łącznie z niedochodową fabryką tam wybudowaną.

sla - 14-09-2005, 11:31

Moominek napisał/a:


A narodowi importerzy nie mają nic do powiedzenia?
Że nie mają to chyba jasne,ale po co to chwalić[chyba,że muszą]


Hubeeert napisał/a:
Weź po uwagę że ktoś musi utrzymać ta bandę darmozjadów w Holandii
Ale dlaczego Polacy,ja nie wierzę,że jesteśmy narodem wybranym.
Hubeeert - 14-09-2005, 11:49

Centrala w Holandii czyli MMC Europe jest generalnym Importerem Miśków do Europy. To Oni ustalają ceny dla poszczególnych krajów. To Oni odpowiadają za te bzdurne różnice w cenach. I to z Nimi miejscowi tzn krajowi importerzy negocjują ceny na samochody sprzedawane w danym kraju. Jak dla mnie wygląda na to że w Polsce mamy dobrych negocjatorów. (patrz cena Grandisa netto).
Natomiast co do utrzymywania ich to robi to cała Europa. Tzn importerzy ze wszystkich krajów Europy. Płacąc marże. Które idą na urzędasów w Holandii. I na utrzymanie fabryki. I na posrane pomysły w stylu zatrzymania produkcji Carismy i SS. I tysiąc innych spraw.

sla pokaż mi w którym miejscu napisałem że tylko Polacy :?: I że jesteśmy narodem wybranym :?: To jakieś Twoje odczucia i mnie do tego nie mieszaj.Nie cierpię kiedy moje wypowiedzi się kroi na kawałki i odnosi się tylko do ich kawałka - w ten sposób można ze mnie zrobić neurotyka przekonanego o wyższości Polaków i Polski nad całym Światem a własciwie Wszechświatem. Nie twierdzę że taki był Twój zamiar ale nie spodobało mi się to. A że miał to być żart to bym uwierzył gdyby tam choć jeden uśmieszek był - na przykład :wink: taki.

Anonymous - 14-09-2005, 13:31

No to mnie załamujecie. MMC w Holandii ustala dla nas ceny? Jaka jest tak naprawdę rola MMC Car Polska? Myślę, że potrafią wytłumaczyć jak kształtuje się ostateczna cena sprzedaży w Polsce, o różnicach w sile nabywczej pieniądza nie wspominając, ale to wiadomo nikogo w Holandii nie interesuje. Dziwi mnie to, że np kraje nadbałtyckie, Czechy, Słowacja potrafią mieć niższe ceny, a różnice nie zawsze dają się wytłumaczyć jedynie naszymi podatkami i akcyzą czy różnicą w wyposażeniu.
MMC Car Polska powinno być zainteresowane ustalaniem / negocjowaniem rozsądnych cen, bo inaczej chętni na Misie pojadą do Estonii po nowego (globalnie dla MMC Europe to bez znaczenia), a osoby szukające samochodu a nie Mitsubishi kupią co innego.
Też nie chciałbym aby Mitsubishi było tak powszechne jak Ford czy Fiat, ale sądzę, że Dyrekcja MMC Polska nie jest do końca zadowolona z wyników sprzedaży.
Ciekawe jakie są wyniki sprzedaży w kraju np za I półrocze 2005 - ktoś może podać ?- np. Dyrekcja Subaru Import Polska podawała na forum takie dane.
Z drugiej strony wiem, że najłatwiej jest patrzeć na coś z boku nie wiedząc jak to faktycznie jest, może zrobili wszystko co mogli, bo np. Holendrzy chcieli nam zapodać Grandisa diesla za 160 tys PLN :wink:

Moominek - 14-09-2005, 14:07

To zrozumiałe, że trzeba utrzymać MMC Europe ale robimy to my, kupujący i później użytkownicy. Nie robi tego MMC Polska, ani żaden dealer. A chyba wszystkim z przedrostkiem MMC zależy na sprzedaży, bo z tego mają kasę. Więc nie wiem, czy lepiej aby autka schodziły, czy później sprzedawać je w roku 2005, rocznik 2004 za mniejszą kasę. Trochę dziwią mnie powiązania i narzut ceny odgórnie.
Wszak na piwie też czasem jest cena sugerowana, a tu wygląda, że na miśkach wybija sie "cena obowiązująca".



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group