Podlaskie - Dni otwarte w Grafixie
Karwoś - 16-09-2005, 19:31
W takim razie o 14 w niedzielę w Grafixie??Może wreszcie poznam więcej osób z tego jakże wspanialego klubu;)
Dyzio i Saba - 18-09-2005, 12:16
Już niedługo 14
Jackie - 18-09-2005, 12:40
Dyzio i Saba, I tak jesteście z nami! luzik;)
TNT - 18-09-2005, 12:47
Grafix'ie gotuj sie za 1,5 godziny przybywam.
Dyzio i Saba - 18-09-2005, 12:47
Dzięki duchem napewno Może następnym razem
Pozdrowionka dla wszystkich
igi - 18-09-2005, 13:41
heh juz za 20 minut bedzie 14. Troche sie spoznie bo musze zawiesc zone do kosciola
I pozniej dojade do sekty zwanej mitsumaniakami
Karwoś - 18-09-2005, 23:48
no i zajebiscie bylo - poznalem ludzi i poznalem jak Jackie potrafi jezdzic:)
No i milego dnia zycze!!!
igi - 19-09-2005, 07:38
Karwoś napisał/a: | poznalem jak Jackie potrafi jezdzic:) |
Heh ja wiedziałem jak Jackie potrafi jeździć, ale pierwszy raz jeździłem "takim" kilerem
Karwoś - 19-09-2005, 08:32
Fakt - kiler niezły:)Szkoda tylko że było, ale się skończyło.
igi - 19-09-2005, 08:55
Karwoś napisał/a: | Szkoda tylko że było, ale się skończyło |
Poczekamy na tego KILERA ktorego Jacek ma mieć wkrótce i wtedy zobaczymy jak sie smiga . i to juz w październiku
TNT - 19-09-2005, 09:21
Wczoraj zaczalem sie lekko jakac a rece mi sie spocily na nastepny raz to pisze testament. Ale warto bylo przezyc taka jazde nastepnym razem jeszcze wiecej adrenalinki.
Karwoś - 19-09-2005, 09:46
O tak wrażenia przełożyły się na ręce. No i ciekawe jak się przełożą za miesiąc z jeszcze lepszym killerem
TNT - 19-09-2005, 09:54
Karwos ale przyznaj ze od razu szybciej chce sie jezdzic.
Karwoś - 19-09-2005, 10:03
Przyznaję bez bicia - wczoraj złamałem przepisy dotyczące dopuszczalnej prędkości w mieście jakieś 2,5 razy. dobrze że składowa dziur nie ma:)
Jackie - 19-09-2005, 10:39
Panowie!
No to okazuje się, że zrobiłem błąd. Celowo pobawilismy się samochodem ale na pewno nie chodziło o taką czy podobną jazdę w normalnych warunkach....Przypominam, że nasza zabawa odbyła się na zamknietym odcinku, gdzie nam nic nie grozi. Jestem jak najdalszy od propagowania takiego sposobu jazdy na codzień. Prawdą jest, że dobrze wiedzieć co można zrobić z samochodem i jak się nim BEZPIECZNIE posługiwać ale od tego są specjalne miejsca żeby poćwiczyć. Jak któregoś jeszcze raz szarpnie nerw zapraszam do siebie i tuż obok salonu mozna sobie bezpiecznie pośmigać ale na rany Chrystusa - nie na zwykłej drodze!!!
Pozdrawiam
|
|
|