To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Lancera! - Kupno Lancera '08 GTS

jaca71 - 04-03-2012, 17:11

152 HP (155KM) na USA i 147HP (150KM) na miasto Nowy York i Kalifornię
juveluck - 04-03-2012, 17:23

A nie było modelu 180KM (132kW)? Spotkałem takie ogłoszenie i własnie mnie to zaciekawiło...
jaca71 - 04-03-2012, 17:56

Nie było. Tyle to miał GTS model rocznikowy '09 ale tam już był silnik 2.4
handlarze piszą co im ślina na język przyniesie...

juveluck - 04-03-2012, 20:11

w takim razie to albo 2.4 180KM albo 2.0 150KM... Rocznik 2008 a cena 39tys, jesli dobrze mysle to to powinna byc ta wersja 2.0?? 8)

[ Dodano: 08-03-2012, 21:01 ]
Ciagle poszukuje i mam pytanko czy jest ktos z okolic Olsztyna kto mogłby sprawdzic i zobaczyc ile wart jest ten Lancerek? http://otomoto.pl/mitsubi...-C22460316.html . Ja mam tam 500km i niechciałbym jechan na daremno:P
pzdr

matraks - 20-03-2012, 03:25

Nie chce tutaj wprowadzac niepotrzebnego zamieszania ale ceny tych Lancerow GTS z USA sa conajmniej podejrzane... Nie spotkalem tutaj GTS-a z 2008r za mniej niz $11-12tys. Doliczajac do tego koszty transportu i cla, akcyzy i VAT-u to koszt sprowadzenia takiego zbliza sie do prawie 50tys. zl... cene 38-40tys. zl to mozna uzyskac kupujac rozbitka za $6-7tys. Takie ceny na poziomie $6-7tys. to sa dla Lancerow ale CS0 z '05-'06. Moj staruszek z 2002r. z przebiegiem 240tys. km jest tutaj warty ok. $3tys. Jakbym mial go sprowadzic do Polski i zaplacic wszystkie haracze na granicy wraz z wysylka to by mnie on wyszedl ok. $7tys czyli ok 22tys. zl. Jak juz ktos wspomnial cudow nie ma a w szczegolnosci w USA. Tutaj auta od pierwszego wlasciciela z malym przebiegiem i bezwypadkowe kosztuja bardzo duzo. Trzeba zachowac zdrowy rozsadek i miec sie na bacznosci.
krzychu - 20-03-2012, 07:28

matraks napisał/a:
Tutaj auta od pierwszego wlasciciela z malym przebiegiem i bezwypadkowe kosztuja bardzo duzo.


Z drugiej strony przyjęcia bankowe z jednym kluczykiem i 2 dzwonami kosztują bardzo mało.

gzesiolek - 20-03-2012, 08:48

matraks, prawda jest ze auto z US od handlarza to w 95% rozbitek... kwestia tylko jak duzy... bo jednak w US malo kto zajmuje sie blacharka i jak juz to robi to sie ceni...
pamietam ze jak w US kupowalem taniego uzywanego do przejezdzenia te maks pol roku to nie bylo problemu poznac auta 10letniego powypadkowego tak to bylo robione byle jak, ze nawet taki laik jak ja rozpoznawal co sie nadaje do jazdy a co jest wrakiem...
Wiec nie ma cudow... handlarze z Polski skupuja te auta za grosze bo w US nikt ich nie robi u nas robia picus glancus...
Oczywiscie jest te maks.5% aut sprowadzonych jako mienie przesiedlencze rezydentow w US (polowa rodzin z terenow wiejskich na Podkarpaciu i 1/3 w Malopolsce i Podlasiu pewnie jezdzi takowymi), ale to sa rodzynki i zwykle wyceniane znacznie bardziej rynkowo niz te od handlarzy...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group