To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Komputery, RTV, AGD, Komorki - czajnik elektryczny vs czajnik "gazowy"

jaca71 - 24-04-2012, 08:59

Krzyzak napisał/a:
Kiedyś był program w tv o tym - gaz wychodził taniej i to dużo. Ale nie pamiętam, jak to się odnosiło do cen tych źródeł. Podejrzewam, że nadal gaz wychodzi taniej - tak jak z ogrzewaniem domu - jakieś 3x.

Z domem nie jest tak prosto jak się wydaje.
Przy starych, zimnych domach różnica w cenie potęguje się poprzez zużycie. W domach energooszczędnych (nie pisze już nawet o pasywnych) zużycie jest na tak niskim poziomie, że w gazie główną rolę odgrywa opłata stała a dla prądu można uciec w druga taryfę. Ogrzewanie prądem to obecnie albo Pompa Ciepła z buforem albo ogrzewanie powierzchniowe niskotemperaturowe. Przy małym zapotrzebowaniu domu na ciepło rachunki za gaz i za prąd są porównywalne, dodatkowo odchodzą koszty stawiania komina ;)

A co do grzania wody na herbatę gaz vs prąd to ja nie wyobrażam sobie w kuchni gazu. Od 10 lat go nie posiadam i jestem szczęśliwy - nie mam w domu tego czegoś tłustego i śmierdzącego.

krzychu napisał/a:
Ogrzewanie domu to mało wiarygodny przykład ponieważ piecyk gazowy pewnie ma dużo większą sprawność od czajnika (duże straty po bokach).


Na twoim miejscu zmienił bym piecyk do CWU na taki bez świeczki. Stare wrozamety świeczkowe potrafiły puścić 0.5m3 gazu na dobę sama świeczką.
Kocioł gazowy atmosferyczny ma sprawność około 91%, turbo 95-97%, a kondensat do 109% i to nie jest żart :P

[ Dodano: 24-04-2012, 09:02 ]
RalfPi napisał/a:
Też mam takie wrażenie - sporo Osób mówi: "gaz, gaz, tylko gaz! " ale jak się przeliczy co i jak.. to się okazuje, że jednak prąd elektryczny to doskonały nośnik energii 8)
Pozdrowienia!

Nośnik jak nośnik, raczej obecne urządzenia z niego korzystające są "doskonałe". Większość urządzeń grzewczych elektrycznych ma 100%, nawet taka zwykła żarówka w zimie ma 100% sprawności bo co nie pójdzie w światło to dogrzeje dom :P

[ Dodano: 24-04-2012, 09:09 ]
Cytat:
Jak będę miał kiedyś pod ręką czajnik z krytą grzałką sprawdzę różnicę w poborze prądu - teoretycznie powinni być większe straty...

Już zrobiłem taki test , wynik w poprzednim poście, ale powtórzę:
1.5 litra wody, czajnik z zakrytą grzałką (płaskie dno) 2400W, czas grzania ze stoperem w ręku to 00:03:57:06h.

RalfPi - 24-04-2012, 09:10

jaca71 napisał/a:

RalfPi napisał/a:
Też mam takie wrażenie - sporo Osób mówi: "gaz, gaz, tylko gaz! " ale jak się przeliczy co i jak.. to się okazuje, że jednak prąd elektryczny to doskonały nośnik energii 8)
Pozdrowienia!

Nośnik jak nośnik, raczej obecne urządzenia z niego korzystające są "doskonałe". Większość urządzeń grzewczych elektrycznych ma 100%, nawet taka zwykła żarówka w zimie ma 100% sprawności bo co nie pójdzie w światło to dogrzeje dom :P

ee.. elektryk takie rzeczy pisze ;) ta forma energii jest doskonała, bo możemy z nią zrobić co chcemy. 100 krotnie przebija energię cieplną np. zgromadzoną w silniku spalinowym..
hehe - a przykład z żarówką b. dobry - dlatego nawet wolę kupić telewizor plazmę - bo może i 300 W pociągnie.. ale i chałupę nagrzeje :) Więc nie jest aż tak źle.

krzychu - 24-04-2012, 09:18

jaca71 napisał/a:
Na twoim miejscu zmienił bym piecyk do CWU na taki bez świeczki. Stare wrozamety świeczkowe potrafiły puścić 0.5m3 gazu na dobę sama świeczką.
Kocioł gazowy atmosferyczny ma sprawność około 91%, turbo 95-97%, a kondensat do 109% i to nie jest żart :P


Jak będzie mój to pewnie tak. Chodź ostatnio mam dylemat w innej kwestii. Ariston zrobił ostatnio bojler (podgrzewacz pojemnościowy) gazowy z zapłonem elektronicznym (zapomniał tylko o sterowniku czasowym, ale tak się zastanawiając jak ma on i off to pewnie można by coś zmodzić). I teraz pytanie co będzie lepsze nowoczesny "junkers" czy może taki właśnie pojemnościowy gazowy? Słyszałem, że w przeciwieństwie do elektrycznym mają spore straty przez ciąg w kominie?


jaca71 napisał/a:
Już zrobiłem taki test , wynik w poprzednim poście, ale powtórzę:
1.5 litra wody, czajnik z zakrytą grzałką (płaskie dno) 2400W, czas grzania ze stoperem w ręku to 00:03:57:06h.


A mierzyłeś to 2400W czy wziąłeś z tabliczki znamionowej? Wynika, że trochę nieznacznie więcej jak 0,15kWh? Więc nie wiem czemu tyle gościowi wyszło na elektrodzie.

gulgulq - 24-04-2012, 09:20

no cóż gaz jest super w spółdzielniach gdzie rozliczenie gazu do podgrzewania masz od osoby :)
RalfPi - 24-04-2012, 09:41

krzychu napisał/a:


jaca71 napisał/a:
Już zrobiłem taki test , wynik w poprzednim poście, ale powtórzę:
1.5 litra wody, czajnik z zakrytą grzałką (płaskie dno) 2400W, czas grzania ze stoperem w ręku to 00:03:57:06h.


A mierzyłeś to 2400W czy wziąłeś z tabliczki znamionowej? Wynika, że trochę nieznacznie więcej jak 0,15kWh? Więc nie wiem czemu tyle gościowi wyszło na elektrodzie.

W=m*cw*delta_T.
W - praca [J]
m- masa - 1.5 [kg]
cw - ciepło właściwe - 4200 [J/(kg*deg)]
delta_T - zmiana temperatury [deg] - 80 deg.
( deg - stopień)
a więc
W1 = 1.5 *4200 * 80 = 504 000 J = 504kJ=0.5MJ = (w przybliżeniu) 0.14 kWh..
Więc dla grzałki 2400 W mamy:
P= W/t --> W= P*t
W2=2400 W * 237s = 568 kJ
sprawność = W1/W2=89%.
Zacnie:)

krzychu - 24-04-2012, 09:51

RalfPi napisał/a:

sprawność = W1/W2=89%.


Myślę, że przy takich metodach pomiarowych i danych jakie mamy to +/- 10% :P

RalfPi - 24-04-2012, 10:47

krzychu napisał/a:
RalfPi napisał/a:

sprawność = W1/W2=89%.


Myślę, że przy takich metodach pomiarowych i danych jakie mamy to +/- 10% :P

dane nie są aż tak złe - a zresztą te 90% to chyba taki sensowny wynik :)
PS fakt - jedynie pomiar czasu jest dokładny :)

Krzyzak - 24-04-2012, 11:01

ja się opierałem np. na takim wyliczeniu:

http://dom.money.pl/kalkulator/

prąd obecnie 2x drożej wychodzi

jaca71 - 24-04-2012, 11:06

krzychu napisał/a:
A mierzyłeś to 2400W czy wziąłeś z tabliczki znamionowej?

Na tabliczce jest 2000-2400W dla 200-230V. Napięcie mierzyłem wielokrotnie, mam 230V +-1V. Dlatego przyjąłem 2400W bo stała wielkością jest rezystancja grzałki ;)
RalfPi napisał/a:
jedynie pomiar czasu jest dokładny

Ilość wody raczej też.

Wydaje się, że czym większa moc czajnika tym sprawność rośnie - mniej ciepła tracone jest do otoczenia przez ścianki itp.
RalfPi napisał/a:
ee.. elektryk takie rzeczy pisze ;) ta forma energii jest doskonała, bo możemy z nią zrobić co chcemy.

Nigdzie nie piszę że nie (rozmawiamy oczywiście o prądzie przemiennym) tylko że obecnie urządzenia grzewcze sa doskonalsze niż lata temu.
Lata temu królowały wkładki elektryczne do pieców kaflowych, potem elektryczne grzejniki olejowe. W obu przypadkach możemy powiedzieć że dystrybucja ciepła jest dyskusyjna. Potem pojawiły się "farelki", które do dzisiaj są ideałem grzania elektrycznego - ciepło tu i teraz, po wyłączeniu koniec dystrybucji ciepła. Ideał panie, technologia stosowana dz dzisiaj w domach pasywnych (grzałka w wentylacji mechanicznej) :)

krzychu - 24-04-2012, 11:13

Krzyzak napisał/a:

prąd obecnie 2x drożej wychodzi


Przy 2 taryfach i grzaniu w nocnej różnica wychodzi w procentach. Przy braku komina i często tańszych instalacjach elektrycznych.... Jak ktoś ma małe zapotrzebowanie na prąd czemu nie. Tylko tak mnie się wydaje, że elektryka (chyba, że będzie w końcu z atomu) i wodą będą tylko droższe, gaz może nie.... Może się mylę.

jaca71 - 24-04-2012, 11:18

Krzyzak napisał/a:
ja się opierałem np. na takim wyliczeniu:

http://dom.money.pl/kalkulator/

prąd obecnie 2x drożej wychodzi

Ten kalkulator to jakiś z kapelusza jest:
Dla drewna podaje mi ~1700zł
Dla gazu podaje mi 5600zł

Pierwsza wartość zaniżona przy uwzględnieniu ceny z tej strony 250 za m3
Druga wartość ponad dwa razy zawyżona.

Kiedyś liczyłem że 1mp bucka to 110m3 gazu.
Na sezon schodzi mi 10mp ~1800zł. Przy gazie mi 1100m3 x 2zł = 2200zł plus koszty stałe 12 x 18zł =220zł czyli w sumie ogrzanie domku gazem 2500 do tego dochodzi ciepła woda 12x60zł = 720zł

bastek - 24-04-2012, 20:54

jaca71, u mnie twardsza woda. i taki osad się robi. a smakowo - może to moje widzimisię? nie wiem
dziś rano 0,4 l do białego wrzątku (nie wrzy i bulgoce-co też trudniej upilnować w elektrycznym) ok. 7 min.

poza tym dyskusja i wyższości ekonomiki jednego nad drugim jest czysto akademicka. najwięcej prądu, nie licząc grzania, zjada lodówka i oświetlenie, potem TV, inne AGD
więcej się zoszczędzi gasząc żarówkę, niż na czajniku tym czy tym :P
a gazu - więcej się zaoszczędzi, mając piec bez stałej świeczki dla CWU, niż stosując ekonomiczniejszy czajnik

krzychu - 24-04-2012, 21:03

bastek1 napisał/a:
zjada lodówka i oświetlenie, potem TV, inne AGD


E... teraz są LED-y (jak będę robił u siebie to będzie pewnie tylko LED). Lodówki są w wysokich klasach energetycznych, tak samo jak telewizory, zmywarki i pralki. Inne AGD? No czajnik się ostał co bierze z 10A :finga: Cała reszta bierze po parę watów, nawet mikrofala bierze połowę z tego, a działa zasadniczo krócej.

gulgulq - 24-04-2012, 21:05

krzychu napisał/a:
Cała reszta bierze po parę watów, nawet mikrofala bierze połowę z tego, a działa zasadniczo krócej.


a komp :D
co roku mocniejsze zasilacze :twisted: :twisted: :twisted:

krzychu - 24-04-2012, 21:05

jaca71 a masz jakiś patent na twardą wodę w bloku? Zmiękczacz to jednak sporo miejsca zajmuje... Widziałem filtry takie z żywicą, ale tylko 700l filtruje (to jakby pominąć kibel może na 2 tygodnie starczy?)... Jest coś innego?

[ Dodano: 24-04-2012, 21:06 ]
gulgulq napisał/a:

a komp :D
co roku mocniejsze zasilacze :twisted: :twisted: :twisted:


Ja ma laptopa ~40W :finga: i to w stresie. A jak będę kupował to na pewno 80+ Gold czy Platinium.... A to nie jest tak do końca, że coraz więcej. Procesory coraz mniej biorą, karty graficzne też... Było kiedyś koszmarnie 600W brakowało przy wypasionej karcie, teraz już nie...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group