Pajero III - Smutna nasza rzeczywistość
TangoKK - 23-08-2012, 20:20
PiotrKw napisał/a: | Cytat: | zaręczam nie oszczędzam go niedługo dotankuję i zobaczę na dłuższym tym razem odcinku.
_________________ |
Zatankuj do pełna i przejedź z 600-800 km . Wtedy bedzie można coś powiedzieć , mniej będzie obarczone błedem . Sam jestem bardzo ciekaw wyników . |
Też jestem ciekaw na razie zrobiłem około 300 km od tankowania cykl mieszany, ale bez oszczędzania. Jeszcze drugie tyle i zatankuję wtedy będę miał pewność.
siersciunio - 24-08-2012, 19:18
Ja dziś wyciąłem . I sprzedam za 1500
Oszczędność na paliwie gwarantowana
TangoKK - 24-08-2012, 21:19
siersciunio napisał/a: | Ja dziś wyciąłem . I sprzedam za 1500
Oszczędność na paliwie gwarantowana |
Podrzuć jak będziesz miał jakieś konkretne dane
siersciunio - 25-08-2012, 16:36
Poprawka poszedł za tysia
TATT00s - 20-12-2013, 19:05
Przyłączam się do tego tematu bo spotkało mnie to samo... po paru dniach stania autka przy bloku,po odpaleniu okazało się, że mi wycieli katalizator :
Jest to krótkie Pajero III z 2006r, auto mam na kredycie i posiadam AC. Autko tak pokochałem, że na pewno się u m nie zestarzeje. czytając forum widzę, że jest więcej zwolenników wycinania niż posiadania katalizatora i dlatego sam się zacząłem zastanawiać... Czy oddawać go do serwisu żeby robili korzystając z AC (nie stracę zniżek) czy zainkasowac pieniądze i wstawić strumienice? Po odpaleniu nie zapala mi się żadna kontrolka z silnika więc chyba nie miał czujników żadnych,a tym mnie straszyli w serwisie...Co byście mi poradzili? Proszę o pilną podpowiedź bo jestem przed wizytą z ubezpieczalni i fajnie by było wiedzieć jak dyskutować.
TangoKK - 20-12-2013, 19:31
Ja zainkasowałem 2700 wstawiłem strumienicę za 350 z robocizną, spalanie spadło, chyba powinienem podziękować złodziejowi
PiotrKw - 20-12-2013, 20:26
Kradną na potęgę . Ostatnio w zakładzie blacharsko -lakierniczym , gdzie zakładałem spojler na tylne drzwi , ukradli zdemontowany cały układ wydechowy od dwuletniej robionej BMW coś tam . Pocięli wydech , wycięli katalizator i chcięli sprzedać na złomie . Złomiarz nie chciał kupić za 500 zł to w końcu sprzedali wszystko za ... 20 zł żeby było na flaszkę. Cały skradziony komplet kosztuje u dealera 15 tyś zł . Żeby było weselej to i na terenie warsztatu i złomu, zostali nagrani przez monitoring ,policja już wie kto.
Widać na zdjęciu , że cieli rolką , po cichu , "fachowcy" przygotowani . Musieli mieć specjalnie z krótką śrubą dociskową , Standardowej na tą średnicę rury by nie obrócili , za mało miejsca z góry.
|
|
|