To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Mitsubihi Endeavor 3.8 l SUV:)

tresorex - 16-02-2013, 16:55

Nawet w przetłoczeniu błotnika zmieściła się klapka wlewu paliwa :D to musi być wielkie bydle :)

Piszesz że cena litra paliwa to $0,95, a ile zarabia miesięcznie przeciętny Amerykanin np taki jak Ty? :D

londolut - 16-02-2013, 17:01

Przy dzisiejszych cenach wachy w Polsce porównywalnie płacisz około połowę mniej za litr :| Co za kraj :|
matraks - 16-02-2013, 23:10

tresorex napisał/a:

Piszesz że cena litra paliwa to $0,95, a ile zarabia miesięcznie przeciętny Amerykanin np taki jak Ty? :D

Przeciętny Amerykanin za 1 godzinę pracy kupi ok 12-14 litrów paliwa. Ja nie zaliczam się do statystycznego Amerykanina bo mogę kupić ok. 20 litrów paliwa za 1 godz. pracy :wink:
Ale muszę przyznac, że coraz więcej samochodów z dislem jezdzi. I to takich jak Porsche Cayenne :rolleyes:
londolut napisał/a:
Przy dzisiejszych cenach wachy w Polsce porównywalnie płacisz około połowę mniej za litr :| Co za kraj :|

Wszystkiemu winne są dodatkowe opłaty , podatki i akcyza w cenie paliwa. W USA suma wszystkich podatków to 12% ceny paliwa, w Polsce 48%. Tu właśnie kształtuje się ta spora różnica w cenie między Polską a USA.

londolut - 17-02-2013, 18:43

Musisz jeszcze wziąć pod uwagę, że statystyczny polak kupi 2-3 litry paliwa za godzinę roboty ;) To jest zło...
m6riano - 17-02-2013, 20:30

matraks napisał/a:
Teraz jest $0,95/litr a ma skoczyć na $1,2/litr

Za litr czy galon....?Na stacjach w stanach dystrybutory mają liczniki podane w litrach czy jak na filmach w galonach..?;-)

matraks - 18-02-2013, 03:30

m6riano napisał/a:
matraks napisał/a:
Teraz jest $0,95/litr a ma skoczyć na $1,2/litr

Za litr czy galon....?Na stacjach w stanach dystrybutory mają liczniki podane w litrach czy jak na filmach w galonach..?;-)

Na dystrybutorach zawsze podawane są galony. Ja przeliczyłem od razu na litry bo nam Europejczykom tak łatwiej :) Galon (3,78l) kosztuje tutaj ok $3,6. Teraz skoczył już na $4
londolut napisał/a:
Musisz jeszcze wziąć pod uwagę, że statystyczny polak kupi 2-3 litry paliwa za godzinę roboty ;) To jest zło...

I to mnie właśnie edit ekhm... denerwuje

[ Komentarz dodany przez: Hubeeert: 19-02-2013, 08:59 ]
Zasady Forum są jednoznaczne. Nie używamy wulgaryzmów.

Paweł W. - 18-12-2015, 16:37

Witaj,
Oj, Matraksie, auto przepiekne, mam nadzieje ze sprawia Ci wiele frajdy a radochy.
Z zewnatrz- masywny, ale dynamiczny. Wewnatrz...Bajka.
Dla mnie M A R Z E N I E.
Gratuluje I zycze Ci wiele radosci I satysfakcji z ENDEAVOUR-a.
Najserdeczniej Pozdrawiam
Pawel

matraks - 06-09-2016, 03:27

Czas na małą aktualizację. Z racji tego, że minęły właśnie 4 lata od kiedy mam Endeavora, postanowiłem trochę podsumować cały ten okres eksploatacji. Przejechałem łącznie 66 tys. mil czyli jakieś 106 tys. km. Stan licznika na dziś to 141 tys. mil czyli około 228 tys. km. Misiek nie sprawił praktycznie ŻADNYCH większych problemów.
Zostało wymienione lub naprawione:
- wymiana oleju - 119 tys. km
- łącznik stabilizatora przód/lewy - 130 tys. km
- wymiana oleju - 132 tys. km
- wymiana oleju - 141 tys. km
- wymiana oleju w skrzyni biegów - 150 tys. km
- wymiana oleju - 150 tys. km
- 2 nowe opony z przodu - 150 tys. km
- ustawienie zbieżności - 150 tys. km
- wymiana oleju i filtra powietrza - 166 tys. km
- wymiana paska rozrządu, paska osprzętu, pompy wody, napinacz - 168 tys. km
- wymiana oleju - 179 tys. km
- wymiana przednich klocków hamulcowych na ceramiczne - 185 tys. km
- wymiana oleju - 195 tys. km
- wymiana łączników stabilizatora tył lewy/prawy - 202 tys. km
- wymiana klocków hamulcowych z tyłu na ceramiczne - 202 tys. km
- komplet 4 nowych opon - 205 tys. km
- naprawa skorodowanej rury przy tłumiku końcowym - 205 tys. km
- wymiana oleju - 210 tys. km
- wymiana oleju w skrzyni biegów i nowy filtr powietrza - 215 tys. km

Oprócz tego musiałem wymienić opornik od dmuchawy bo działała tylko na najwyższej prędkości. Powód awarii to korozja :) . Musiałem również regularnie czyścić odpływ wody z kondensatora klimatyzacji. Zapychanie skutkowało zbieraniem się wody w desce rozdzielczej od strony pasażera i mokra wykładziną. Podobno to wada konstrukcyjna. To samo jest w Galantach po 2004 roku.

No i najgorsza rzecz jakiej nienawidzę, a nie mam właściwie na nią żadnego wpływu, czyli korozja :evil:
tylne nadkole

ranty drzwi tylnych

Musze coś z tym zrobić jeszcze przed zimą bo go schrupie całego :doubt:

Dosyć już tego narzekania. Czas na pozytywy, a tych jest całe mnóstwo. Przede wszystkim ogromny komfort jazdy. Długie trasy po 1000 km w jeden dzień to żaden problem. Endeavor jest pod tym względem nawet lepszy niż BMW 7 e38, którym również pokonywałem takie trasy.
Prowadzenie i trzymanie się drogi tez są zaskakująco dobre jak na ciężki i wysoki SUV.
Prostota budowy i łatwość napraw. Ceny części odrobinę wyższe niż do najpopularniejszych marek amerykańskich.
Bardzo dynamiczny silnik i świetna automatyczna skrzynia biegów. Chociaż dość prymitywna i tylko 4-biegowa. Reakcja na dodanie gazu jest wyśmienita. Moje BMW e92 mogłoby buty czyścić pod tym względem Endeavorowi :badgrin:
Całkiem rozsądne zużycie paliwa - 12,7 l/100km to średnia z całego okresu eksploatacji.
Podsumowując jest to świetne auto, które początkowo miło służyć 2-3 lata. Teraz jednak zostawiam go do końce jego dni. Póki koła mu nie odpadną. Mam nadzieje że dotrwa do 500 tys. km. Chyba, że go wcześniej ruda zeżre... :wink:
Kilka aktualnych zdjeć












pozdrawiam

Hugo - 06-09-2016, 08:19

Nie do wiary, auto niespełna 10 letnie i tak mu rdza zżera drzwi na dole... Niestety na dłuższą metę nic z tym nie zrobisz. Tylko wycięcie korozji i wspawanie zdrowej blachy lub wymiana drzwi na zdrowe.
matraks - 06-09-2016, 14:17

Hugo, dziwi mnie tylko, że rudy nalot pojawił sie tylko w tych dwóch miejscach. Pozostałem drzwi i nadkola są nietknięte. Nauczyłem sie już z tym zyć. Nie ma siły. Japońce nie potrafią zabezpieczyc samochodów przed korozją i tyle :lol:
Hugo - 06-09-2016, 14:35

Dziwne, dziwne. A sprawdzałeś czy nie są zapchane odpływy wody na dole drzwi albo czy nie ma dużo syfu na dole wewnątrz? Wtedy masz tam non stop wilgoć i pojawia się korozja. Garażujesz go czy stoi np. pod drzewami?
matraks - 06-09-2016, 16:11

Nie sprawdzałem tych otworów. Garazowalem go tylko przez pierwszy rok a pózniej musiał zwolnić miejsce na inne samochody. Teraz stoi cały czas na zewnątrz pod drzewami. Do tego dochodzi ogromna ilośc soli która sypia na potegę na drogi zimą. Ten rdzawy nalot pojawił sie niedawno, kilka miesięcy temu. Wyczyszczę dokładnie te miejsca i pomaluje. Może jeszcze nie jest za późno.
Marcino - 07-09-2016, 09:09

matraks napisał/a:
Wyczyszczę dokładnie te miejsca i pomaluje. Może jeszcze nie jest za późno.
Jak to jest świeże to powinno się udać. I nie zapomnij zakonserwować drzwi od środka.
Ziemowit - 15-09-2016, 12:45

Sympatyczne autko ten Endeavor :) No i osiągi, kurde masz dosłownie troszkę więcej KM i nM od mojego a 0-100 1,5 sek lepiej. Całkiem całkiem :D Dodatkowo spalanie litr mniejsze i to pomimo automatu. Jakby to wszystko zebrać, to albo ten silnik i skrzynia są geniuszem inżynierii, albo to autko nie wygląda, ale jest sporo lżejsze niż mój. Mimo krytyki wnętrza, ja się nie wypowiem, gdyż do rzetelnej oceny potrzeba by było mi tam po prostu wsiąść ;)
Co do rdzy - jak mój był w podobnym wieku to podjąłem z nią walkę, którą wygrałem i do teraz się z tego bardzo cieszę, więc jeżeli naprawdę planujesz na długo się związać z Endeavorkiem to od tego zacznij.
Życzę przyjemnej, bezpiecznej i bezawaryjnej eksploatacji!

SLAW205 - 15-09-2016, 19:41

Moze był podtopiony w każdym razie chcąc dłużej jezdzic trzeba zakonserwować auto i nie tylko Mitsubishi ,kolegi tata ma jetke 6 lat i juz ma dziury ,audi też już mają korozję ,szczególnie z przodu


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group