Zobacz temat - [MSS DID] problem przy odpalaniu

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Space Star Techniczne - [MSS DID] problem przy odpalaniu

JCH - 25-12-2013, 22:48

zygmunt1611 napisał/a:

mam pytanie względem świec żarowych.
Czy wymiana samemu tychże jest bardzo skomplikowana

Może być problem z odkręceniem. Był temat na Forum o wymianie świec, nie pamiętam jednak czy dotyczył MSS czy Outlandera ale z tego co mi się przypomina to główny problem polegał na tym, aby świece dało się odkręcić :roll:

Postaram się poszukać i dać link.

edit:
Proszę bardzo :arrow:

świece żarowe w Carisma DID

futrzany - 27-12-2013, 17:14

Jak kolego nie masz doświadczenia to lepiej nie ryzykuj świece się często zapiekają i można je urwać w głowicy i wtedy to już problem

zygmunt1611 - 31-12-2013, 18:31
Temat postu: świece żarowe

Dzięki za informację i może faktycznie lepiej dać komuś zarobić.
Wszystkiego dobrego w nowym 2014roku wszystkim forumowiczom.

henrykMSS - 01-01-2014, 20:07

Nie ma gwarancji ,że jak dasz komuś zarobić za wymianę świec to się nie urwie mechanikowi, czasami się urywają.A czytałem że wykręcenie urwanej świecy to już dwie albo trzy stówki.Też mam takie obawy i na razie jeżdżę bo pali bez problemu chociaż komputer pokazuje błąd,elektrycy mówią że to świece.Pomyślności w NOWYM ROKU

mkm - 01-01-2014, 21:08

henrykMSS napisał/a:

Nie ma gwarancji ,że jak dasz komuś zarobić za wymianę świec to się nie urwie mechanikowi, czasami się urywają.A czytałem że wykręcenie urwanej świecy to już dwie albo trzy stówki.

henrykMSS, jak Ty urwiesz i pojedziesz na wymianę to się zgadza. usunięcie jest płatne, ale jak się mechanikowi zerwie to jego problem :wink:

Gdyby było inaczej to by ani jednej nie wykręcili :twisted:

robertdg - 01-01-2014, 22:01

mkm napisał/a:

henrykMSS, jak Ty urwiesz i pojedziesz na wymianę to się zgadza. usunięcie jest płatne, ale jak się mechanikowi zerwie to jego problem :wink:

Gdyby było inaczej to by ani jednej nie wykręcili :twisted:

Napisales to tak jakby mechanik byl winien tego ze swieca jest zapieczona i sie urwala, tak nie jest bo to jest wynikiem procesu eksploatacji i za darmo nikt robil tego nie bedzie, to samo tyczy sie srub zawieszenia, karoserii, etc.

mkm - 01-01-2014, 22:08

robertdg napisał/a:

i za darmo nikt robil tego nie bedzie, to samo tyczy sie srub zawieszenia, karoserii, etc.

No to ja mam szczęście

Jeżeli mechanik uprzedza Cię, że mogą wystąpić kłopoty (np. przy mimośrodach) to ok. Możesz zapłacić.
Jeżeli twierdzi, że "bez problemu", a potem melduje dodatkowe koszty to sorry Gregory :wink:

.

Ostatnio laweciarz wybił mi szybę (uderzył głową w lusterko jak przez okno zaciągał ręczny na przyczepie tak niefortunnie, że szyba pękła na pół) i tez próbował nie płacić :mrgreen:

Bizi78 - 01-01-2014, 22:11

Robert, jak dla mnie jak mechanik się podejmuje takiej operacji (w dieslu chyba jest tego świadomy) to bierze ryzyko na siebie.
Przecież nikt mu karabinu do głowy nie przystawia i każe wykręcać :wink:

robertdg - 01-01-2014, 22:42

mkm napisał/a:

To jest całe sedno sprawy

mkm napisał/a:

Ostatnio laweciarz wybił mi szybę (uderzył głową w lusterko jak przez okno zaciągał ręczny na przyczepie tak niefortunnie, że szyba pękła na pół) i tez próbował nie płacić :mrgreen:

Tu okazał tupet.

Każdy z tych przykładów ma watek człowieczeństwa, albo rozumiesz albo szukasz naiwniaka. Ten temat jednak nie dotyczy morale

drtymf - 03-01-2014, 15:37

JCH napisał/a:

Nie było żadnych śladów na pokrywie rozrządu :?:

tzn. od wewnątrz :?:

U mnie były jakieś kłaki

Powiem Ci że osłonę rozrządu to ja mam lekko w proszku - przy pierwszej awarii gdzie pasek klinowy mi ją rozwalił i wszedł pod pasek rozrządu mi się posypała a teraz po paru rozkładaniach mam już jej tylko górne trochę więcej niż pół tak że ciężko ocenić.

henrykMSS - 03-01-2014, 17:44

Tylko że to nie koniecznie musi być wina mechanika który wykręca świece,bo nie wiadomo czy przy poprzedniej wymianie był używany środek przeciw zapieczeniu się świec.Pewnie że jak widać mechanik kręci na siłę bez żadnych środków penetrujących i urwie to jest jego wina.Ja tylko zwróciłem uwagę na zagrożenia i ile ewentualnie taka zabawa kosztuje.A kto będzie płacił za wykręcenie urwanej świecy obym ja nie musiał się przekonywać.

Idź do strony: « 1 2