Komputery, RTV, AGD, Komorki - Miele - skaza na marce
Bartek - 18-06-2013, 12:51
Kampanię reklamową może i zrobię, ale po to, żeby naprawić parę sprzętów - naprawa jest na prawdę banalna wiedząc gdzie pruć - do wyprucia jest 2x po ok. 8 cm2 pianki - bez wpływu na izotermiczność komory, a sprytnym sprytem można rozdętą tylną ścianę przykleić jak fabryka lub lepiej. Sprzęty są drogie, frustracja użytkowników zatem spora, a wydanie połowy wartości marketowej lodówki (która padnie za 2 lata, bo kapilary ma poprowadzone wzdłuż rurek alu lub po parowniku wykonanym ze sprasowanych blaszek aluminiowych grubości sreberka od czekolady) na naprawę tego na prawdę fajnego sprzętu jest uzasadniona nawet jak za 2 lata znajdę kolejną pułapkę zastawioną przez księgowego
Robienie koło pióra producentowi może spowodować, że będę miał nową lodówkę, która za 2 lata znów padnie..... Mam jeden kręgosłup i nie uśmiecha mi się noszenie co 2 lata tego klocka a trzeba liczyć się z tym, że wyliczenie czasu w jakim ma to paść (prawie idealnie 3 lata od daty produkcji) mają opracowane dobrze, a należy założyć, że pracują nad tym żeby jeszcze dokładniej określić czas życia produktu (liczę, że miałem pecha - jakbyśmy kupili tę lodówkę miesiąc później, nie byłoby dyskusji)
|
|
|