Pajero III - 3.2 DiD - dziwnie się zachowuje, kopci
PiotrKw - 18-11-2014, 15:45
Ok, zobaczymy co będzie , nie życzę pompy .
koniusek - 18-11-2014, 20:09
Nie chce przedwcześnie się źle nastawiać ale chyba skończy się jednak sprawdzeniem pompy - dziwne bo odpala raczej ok, mocy też mu nie brakuje ale to kopcenie - takie pytanie tutaj chyba tylko do Pana Zbyszka - możliwe, że po prostu jakiś syf się dostał do pompy i pomoże czyszczenie czy raczej jakaś grubsza naprawa tego wspaniałego urządzenia się szykuje?
I jeszcze takie pytanie do wszystkich - czy w okolicy Krakowa jest jakiś uczciwy zakład który tą pompę sprawdzi???? a nie powie, że komplet do naprawy za 6000??? Pompa była robiona jak go kupiłem w Proftec w Międzyrzeczu i w sumie przez ten okres było ok ale teraz takie średnie opinie czytam - chociaż ja osobiście złego słowa na ich temat nie mogę powiedzieć patrząc na tamtą naprawę.
zbyszekm2 - 19-11-2014, 08:24
Jeśli zbiornik nie został wymieniony na taki bez powłoki, to szkoda było pompę wstawiać.
Jeśli nie został wymieniony to w dalszym ciągu mogą dostawać się opiłki.
Na pompie są dwa czujniki, może któryś z nich szwankuje.
Sprawdź jeszcze czy wiązka el. na pompie nie jest przetarta.
koniusek - 19-11-2014, 20:05
No zbiornik był tylko czyszczony ale fakt, wymieniony nie był. W poniedziałek wymontuje filtr paliwa i popatrzę na tą wiązkę na pompie a jak nie to pewnie skończy się demontażem pompy i wysyłką do kogoś kto umie to sprawdzić bo dzisiaj obdzwoniłem krakowskie serwisy pomp i wtrysków i nikt się tej pompy nie che tykać zresztą tak jak parę lat temu. dam znać po weekendzie co znalazłem w filtrze paliwa i ewentualnie co z wiązką. Przede wszystkim wielkie dzięki za podpowiedzi.
[ Dodano: 09-12-2014, 20:06 ]
Chwile to trwało ze względu na uzależnienie od miejsca u mechanika ale za wiele się nie zmieniło. Po wpięciu do 3 różnych kompów brak błędów, temperatura silnika wskazuje od zimnego do ciepłego raczej prawidłowo - rośnie płynnie i spada jak stygnie, filtr paliwa zdemontowany i opróżniony ale brak w nim jakiś niepokojących opiłków lub innych osadów natomiast rzecz którą udało się zauważyć to po założeniu nowego filtra nie działa ta pompka nad nim, można nią naciskać w nieskończoność i cały czas jest miękka - i tu pytanie czy może się jakoś przez to zapowietrzać i czy w ogóle może to być przyczyna mojego problemu??? Dziwne jest to, że auto raz kopci bardziej raz mniej - i tak naprawdę ciężko ustalić od czego to zależy - chyba od tego jak mu pasuje . Jakby mógł ktoś podesłać linka do tego manualnego odczytu błędów (bo chyba tak się to nazywało ) to jeszcze spróbuje sam odczytać.... Pytanie do Zbyszka odnośnie tych czujników o których pisałeś w pompie - można je jakoś sprawdzić bo w salonie Mitsu w Krakowie (zarówno w Auto Krak jak i Filipowicz) twierdzą, że maja kłopot z komunikacją swoimi komputerami z tak ''starym'' pojazdem - ciekaw jestem czy mają kłopot czy nie bardzo wiedzą jak się z nimi obchodzić?
|
|
|