Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] kolektor plastikowy na aluminiowy
yacek - 08-03-2015, 21:47
Przejechałem na gazie już ponad 2500 km ,co do wystrzałów to zdarzyło się kiedy kończył się gaz ,plastikowy kolektor daje rade,spalanie 10-12 ,co do problemów to czasami potrafi podczas jazdy dodać sobie odrobinę gazu, spadek dynamiki auta według mnie to około 10-15% ,przy odpalaniu na gazie przez moment obroty falują po czym się uspokajają , (wszystkim drwiącym z tego eksperymentu i tym podobnym dziękuję za zbędne komentarze poza tym chętnie odpowiem na pytania)
ReaperEzg - 08-03-2015, 23:41
Ważne że dałeś radę. Pamiętaj że robisz dla siebie, nie dla innych. W kwestii LPG jestem noga, ale cenie odwagę i łamanie schematów chociaż człowiekowi trochę lat przybyło i złapałem nygusa:)
Bartek - 09-03-2015, 09:50
yacek, II generacja?
yacek - 09-03-2015, 21:47
ll generacja po pierwsze ze względu na cene instalacji po drugie w razie gdyby padły wtryski benzyny dalej będę mógł jeżdzić a i gazownik coś mówił że z sekwencją było by znacznie więcej problemów
MichciuGT - 09-03-2015, 22:20
albo po prostu gazownik który przyzwyczaił się do instalacji II generacji i polecą tą i dzięki temu też montaż był dosyć tani...
gdy zaczną padać wtryski benzynowe...
na instalacji sekwencyjnej też można odpalać, tylko trzeba powiedzieć gazownikowi żeby ustawił taką opcję w ustawieniach programu...
powtórzę się, w reduktorze który nie będzie podgrzany w zimę będzie się psuła membrana...
w lato pewnie można od biedy jeszcze w taki sposób jeździć bez większych skutków ubocznych bo jest ciepło...
yacek - 12-03-2015, 22:09
co do membrany to znam samochody które jeżdzą 10 lat odpalając ciągle na gazie i membrana w tym czasie nie była wymieniana
FRANCZESKO001 - 07-06-2015, 20:35
Ja dodam swoje 3 grosze,też mam moje obecne gdi zgazowane na 2 generacji pracuje pięknie jedynie małe ale pozostawia to że niema linki gazu tylko potencjometr auto trochę czasem faluje obrotami na luzie i raz na 40 razy potrafi zgasnąć i rzadko ale czasem się zdarza samo minimalnie dodaje gazu w czasie jazdy . A najgorsze jest to że jak silnik się rozgrzeje to na lpg potencjometr gazu wariuje i przycina blokuje obroty powyżej 3000.Może mam coś z potencjometrem pedału gazu ale na paliwie chodzi pięknie idealnie a mam na trzaskane 14 tyś km. Wcześniej miałem carismę też gdi ale przedliftową i tą kupiłem już z gazem ten silnik idealnie pracował na lpg 2 generacji miał gaz na linkę czyli sztywną przepustnicę tam nie było mowy by zgasła czy zaczęła falować obrotami a na benzynie wtryskiwacze odmówiły po 60 tyś kilometrów a auto jeździło jeszcze 2 lata zanim trafiło do mnie więc wbrew opiniom te wtryskiwacze potrafią dużo wytrzymać.Ta cała nowoczesność techniczna to nic innego jak robienie bubla tłumacząc to polepszeniem po co oni zrezygnowali z linki gazu ? Jak ktoś zastanawia się nad gazowaniem gdi niech przemyśli to co napisałem starałem się najbardziej uczciwie opisać jak sprawa wygląda z mojej perspektywy.
|
|
|