To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Dom/garaż/ogród - Koszty utrzymania domu

KsiadzRobak - 31-12-2014, 10:58

gulgulq napisał/a:
kocioł ma juz 8 lat
tyle co mój, zakupiony w 2006 r, zamontowany w 2007 r, też jednofunkcyjny (wybór celowy)
z termostatami na grzejnikach mam najgorsze problemy - każdy działa inaczej...

krzychu - 31-12-2014, 11:40

KsiadzRobak napisał/a:

z termostatami na grzejnikach mam najgorsze problemy - każdy działa inaczej...


Może nie mają swobodnego dostępu? Czasem wystarczy, że grzejnik jest we wnęce albo coś nad termostatem jest (np. półka) i już ma cieplej niż powinien... Ja ostatnio kupiłem 2 z kapilarą (bo mam nad jednym półkę, drugi jest za rogówką) i dużo precyzyjnej działają.

U rodziców grzejniki są we wnękach i po upgradzie instalacji (termostaty i pompa obiegowa) spisują się połowicznie... Za to u teściowej gdzie grzejniki nie są niczym przysłonięte działają perfekcyjnie... A te sam model Danfoss RAW5115. W bloku w Żywcu miałem gazowe, grzejniki przysłonięte nawet dość dobrze działa.

Niestety z takimi zwykłymi termostatami jest ten problem, że między pełnym otwarciem, a zamknięciem są 2 stopnie.... Jak jest ciągle mróz za oknem to spoko, ale jak są takie wahania -5 w nocy, w dzień +5 i mocne słońce to termostat siłą rzeczy nie da rady (nocą nie dogrzeje, w dzień przegrzeje)... Czasem po prostu trzeba się przejść i przekręcić je od o 1/3-1/2 punkta w zależności od sytuacji... Jeden punkt to 2 lub 3 stopnie zależnie od modelu. Najgorzej jak ktoś po prostu nim kręci z 1 na 5, a potem z 5 na 1... Wtedy nigdy nie dojdzie z termostatem do ładu. Tak samo trzeba pamiętać, że termostat (cieczowy) reakcję to ma tak do godziny, gazowe reagują w pół godziny...

gulgulq - 31-12-2014, 11:58

KsiadzRobak napisał/a:
yle co mój, zakupiony w 2006 r, zamontowany w 2007 r, też jednofunkcyjny (wybór celowy)


ups... mój to jakoś 2003/2004 rok... 10 lat ... :shock:
jak ten czas leci :P :P

KsiadzRobak - 31-12-2014, 13:14

krzychu napisał/a:
model Danfoss RAW5115
mam jakieś francuskie niestety; danfoss w tym czasie był 2x droższy
chodzi mi o to, że inny regulator ustawiony na tą samą wartość w tym samym grzejniku zapewnia inną temp. pracy w pomieszczeniu; w efekcie część mam na 3 (niby 22*), część na 4 (niby 24*) część na 2i1/3 (niby 18*) aby uzyskać zakładany komfort cieplny
żadnych zasłon nie ma; grzejniki różnią się rozmiarami, ale wszystkie są Purmo z dolnym zasilaniem na tzw. okulary

RalfPi - 31-12-2014, 16:47

gulgulq napisał/a:
No tak, ale tego nie robisz co roku tylko raz na ileś lat. Dobra blacha wytrzymuje teraz 20-30 lat

Tak czy siak jakieś 20-30 tysi raz na 20-30 lat, to i tak 1kzł rocznie + drobne naprawy w trakcie (u mojego Ojca ktoś.. brakuje mi słowa.. wkręcił wkręty w rynnę koszową i ją podziurawił i teraz zacieka do chałupy delikatnie.)
KsiadzRobak napisał/a:
nie można tak porównać. U mnie ściany mają 45cm, okna mają współczynnik 0.8, kocioł sprawność 108% (odzyskuje ciepło ze skroplin z komina)

No u mnie w bloku też 45 cm (na oko) i z każdej strony jestem grzany (oprócz ściany od ogródka).

Okna mówisz... 0.8 W/(m2*K) ?
KsiadzRobak napisał/a:
powietrze nie ma żadnej pojemności - schładza się i ogrzewa momentalnie a to, co utrzymuje dobrą temp.

Przecież powietrze jest cały czas wymieniane (no chyba, że masz coś nie tak z wentylacją)..
Myślę, że jak założymy, że 30% grzania, to grzanie masy powietrza, to nie skłamię.
Co u mnie jest nie tak, że płacę 1200 (a z grzaniem wody i gotowaniem 1800zł) rocznie??
W nocy mam ze 18-19 stopni, w dzień 20.5+-0.5. (kocioł Baretta? jakiś lepszy - nie pamiętam parametrów).

Rafal_Szczecin - 31-12-2014, 17:04

Szczecin mieszkanie w bloku 4 piętrowym . 2 dorosłe osoby. 100m2

Czynsz (woda,smieci,fundusz remontowy ) : 1050 x 12 = 12600
Internet 49 x 12 = 588
Prąd srednio 190 zl za 2mc 190 x 6 = 1140


-----------------------------
14328

dosc duzo ...

KsiadzRobak - 02-01-2015, 08:14

RalfPi napisał/a:
Okna mówisz... 0.8 W/(m2*K) ?
tak, kupisz już i lepsze teraz
RalfPi napisał/a:
Przecież powietrze jest cały czas wymieniane
chodzi o komfort cieplny - jak masz zimne ściany, to będziesz odczuwał zimno pomimo, że powietrze jest nagrzane
coś jak wsiadanie do auta w ciepłym garażu vs wsiadanie do auta na mrozie
w obu przypadkach jedzie się potem w niskiej temp., ale komfort w tym pierwszym jest od razu a w tym drugim samo gorące powietrze z nawiewów nie daje odczucia ciepła przez długi czas

RalfPi - 02-01-2015, 08:37

Teraz rozumiem. Dzięki.
Jedno pytanie - te 3500 to sprawdzone z wielu zim? bo u mnie mam wrażenie, że tej zimy wyjdzie może 800 zł.

KsiadzRobak - 02-01-2015, 10:42

RalfPi napisał/a:
te 3500 to sprawdzone z wielu zim?
nie robiłem średniej arytmetycznej z ostatnich lat; zresztą - ceny gazu się mocno zmieniały, w 2007 był tańszy, potem zwyżkował i to mocno, ostatnio delikatnie staniał
policzyłem to mniej więcej tak (poszczególnie miesiące):
600+600+400+200+100+100+100+100+100+300+300+600
bo tak w przybliżeniu wyglądają opłaty
jak było -30 przez styczeń 2011, to zapłaciłem nieco ponad 700 zł, były też listopady po 150-180 zł

gulgulq - 02-01-2015, 13:44

RalfPi napisał/a:
Tak czy siak jakieś 20-30 tysi raz na 20-30 lat, to i tak 1kzł rocznie + drobne naprawy w trakcie (u mojego Ojca ktoś.. brakuje mi słowa.. wkręcił wkręty w rynnę koszową i ją podziurawił i teraz zacieka do chałupy delikatnie.)


taki urok mieszkania na swoim
poza tym generalnie koszty mieszkania (przykład Rafal_Szczecin około 1200 zł m-c) w bloku są dużo wyższe nie utrzymanie domu przy nawet dwukrotnie mniejszej powierzchni mieszkalnej (ot nie masz prezesa, sekretarki i tabunu innych fachowców w spółdzielni)

nawet posługując się przykładem Rafal_Szczecin:
100 m2 = 1200 zł
moje 150 m2 = 435 zł

różnica : 765 zł m-c, rocznie: 9180 zł, 30 lat: 275400 zł

za tę kasę remontujesz co chcesz: dach, instalacje, piece, okna itp.. i jeszcze Ci zostaje dużo w kieszeni. PO za tym masz jeszcze często ładną działeczkę i brak sąsiadów za ścianą - trudne do wycenienia w walucie

kosz: wykręć wkręty, podwójne uszczelki gumowe: między blachę i kosz i pod łeb wkręta, przykręć wkręty, ewentualnie silikonem zalać

KsiadzRobak - 02-01-2015, 13:57

gulgulq od min. kilkunastu lat są specjalne wkręty do blach - z uszczelką


rynnę koszową się przybija, najczęściej do desek pod nią - ale miejsce przybicia zawsze powinno być zakryte - czy to falistością blachy czy też dachówką

bastek - 02-01-2015, 14:21

miałem mnieszaknie 45 m2
2 lata temu
czynsz (z wodą, TV) ok. 330 zł. prąd 100 zł co m-c. gaz 30 zł/m-c. stary blok
430*12=5160 zł.

Rafal_Szczecin - 02-01-2015, 15:09

gulgulq napisał/a:

nawet posługując się przykładem Rafal_Szczecin:


moje nowe mieszkanie 60m2 bedzie mialo :

czynsz : od 150,00 do 180,00 ( w tym fundusz remontowy )
do tego dojdzie woda, smieci(liczone od zuzycia wody ), wiadomo + prąd

wiec koszta zdecydowanie nizsze niz teraz.

gulgulq - 02-01-2015, 16:20

KsiadzRobak napisał/a:
gulgulq od min. kilkunastu lat są specjalne wkręty do blach - z uszczelką
[/url]

rynnę koszową się przybija, najczęściej do desek pod nią - ale miejsce przybicia zawsze powinno być zakryte - czy to falistością blachy czy też dachówką


wiem,
ale skoro mu woda gdzieś podchodzi w koszu (dziwne) to trzeba jeszcze miedzy blachę dachową a koszową dołożyć dodatkowa uszczelkę - wtedy będzie trzymało

RalfPi - 02-01-2015, 18:29

gulgulq napisał/a:

ale skoro mu woda gdzieś podchodzi w koszu (dziwne) to trzeba jeszcze miedzy blachę dachową a koszową dołożyć dodatkowa uszczelkę - wtedy będzie trzymało

Uszczelki z czasem parcieją, a poza tym, przecież wkręt ma być w coś wkręcony (w celach łączeniowych), a jak gościu się minął z belką(?) :evil: to nic dziwnego, że leci - teraz to trzeba chyba wyciągnąć stare wkręty i jakoś to "zarobić" - jakiś czas temu był u Ojca dobry dekarz i chciał tysiaka za całą robotę - inni chcieli cały dach wymieniać :(



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group