To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander I GEN Techniczne - Jaki rodzaj napędu ma Outlander.

monsun - 01-03-2015, 13:32

Nie ma zadnego sprzegla ani sterowania elektronicznego to prosty uklad, wystarczy jedno kolo podniesc by sie auto nie ruszylo, ale jest to jak najbardziej prawdziwy staly naped.
georg_drugi - 10-03-2015, 10:49

Dopiero teraz odpowiadam, bo dopadło mnie jakieś choróbsko i ciężko było nawet myśleć.
krzychu masz rację, że przedni i tylni dyfer są otwarte. To nie ulega wątpliwości, tylko co jest między osiami? Na stronie, którą podałem: http://www.awdwiki.com/en/mitsubishi/ faktycznie jest tak napisane, jakby wiskoza była razem z centralnym dyfrem. Jednak na tej drugiej stronie (teraz napiszę bez przecinka, to będzie się prawidłowo otwierać): http://www.wojdas.24x7.pl/naped.html właśnie w tabeli "Charakterystyka i opis układów rozdziału napędu między osie" w pierwszej kolumnie "VCU", która jest sklasyfikowana jako napęd z dołączaną tylną osią, jest opisany rodzaj napędu w Outlanderze I i tam nie ma nic o centralnym dyfrze. W wierszu pt. "ilość mechanizmów różnicujących prędkości osi i kół" jest już jak wół, że jest sprzęgło międzyosiowe.
Może ktoś wie dokłądnie co to jest ten transfer?

PS. monsun please nie pisz takich bzdur jak nie masz pojęcia. Polecam ci zatem stronę www.wojdas.... Zobacz, jak dużo się możesz dowiedzieć.

staszq2 - 13-03-2015, 19:19

Wtrące i ja swoje zdanie do powyższych postów.
Otóż będac w serwisie ( gdzie Misiek został strojony i dostał 50 świeżych KM ) który zajmuje się głównie marką Mitsubishi, pytając właściciela o rodzaj napędu otrzymałem odp: Żadej wiskozy nie ma, jest mechanizm kątowy co powoduje że jest to prawdziwy stały napęd na wszystkie koła, po tej rozmowie przewertowałem wszystkie pisma motoryzacyjne w których był opisany Misiek i we wszystkich artykułach było jasno napisane, że cyt. "Outlander posiada prawdziwy stały napęd na wszystkie koła".... :mrgreen:
I tego się trzymajmy :biggrin:

krzychu - 15-03-2015, 14:58

staszq2 napisał/a:
Outlander posiada prawdziwy stały napęd na wszystkie koła


No i do takich wniosków można dojść patrząc w menual, ale w pewnych okolicznościach taki napęd działa gorzej niż FWD... Tutaj jest problem.

staszq2 - 16-03-2015, 16:39

krzychu napisał/a:
pewnych okolicznościach taki napęd działa gorzej niż FWD... Tutaj jest problem.

Np na ośnieżonej drodze w zakręcie dodając lekko gazu tył wyprzedza przód, w takich momentach jest bardzo nadsterowny Misiek, jakie było moje zdziwienie po takim czymś... Przesiadłem się przednionapędowej Primery i musiałem bardzo delikatnie obchodzić się z gazem na śliskim

krzychu - 22-03-2015, 15:24

staszq2 - ale w takiej sytuacji zakładając identyczne warunki/opony itd Outek powinien dawać większy margines. Oczywiście po przekroczeniu granicy przyczepności może być bardziej nadsterowny i to wymaga większej uwagi (dużo prościej opanować FWD to jakby wiadomo szczególnie jak ma połowę koni?). Bardziej mnie chodzi o sytuację kiedy tylne koło zostanie odciążone (np. jak się auto pochyli do przodu lekko po przekątnej) to takie napęd może po prostu zakręcić tylnym kołem i tyle.. A przednionapędów mogłaby czasem wyjechać.

Przydała by się np. jakaś wiskoza do blokowania centralnego jak w Foresterze.

tomeksek - 26-03-2015, 16:58

Nie zgodze sie ze Outlander I nie ma zadnego mechanizmu blokady centralnego dyfra.
Gdy bylem nim kiedys na przegladzie mechanik byl ciekawy jaki ma naped i podstawil pod przednie kola rolki i kazal mi ruszyc do przodu. Auto wyjechalo od razu. A gdyby nie bylo blokady centralnego dyfra to by krecily sie przednie kola na rolkach i auto by nie wyjechalo.

A teraz mam pytanie:
Zaczelo mi cos tepo wali, gdy ostrzej ruszam albo ostrzej zmieniam biegi. Dosyc glosne, nie metaliczne uderzenie (jakby cos sie uslizgiwalo i potem zalapywalo). Czy ktos tak mial juz moze i udalo sie to zdiagnozowac ?
Wstepnie pytalem 2 mechanikow i jeden stawiaja na sprzeglo a drugi na tylny most ale obaj mowia ze sie nie za bardzo znaja na 4x4 japonczykach.
Macie jakis pomysl co to moze byc i czy z tym mozna jezdzic bez obaw ze sie rozleci gdzies w nocy w lesie ?

rezon - 26-03-2015, 17:55

tomeksek napisał/a:
Nie zgodze sie ze Outlander I nie ma zadnego mechanizmu blokady centralnego dyfra.
Gdy bylem nim kiedys na przegladzie mechanik byl ciekawy jaki ma naped i podstawil pod przednie kola rolki i kazal mi ruszyc do przodu. Auto wyjechalo od razu. A gdyby nie bylo blokady centralnego dyfra to by krecily sie przednie kola na rolkach i auto by nie wyjechalo.
do tego nie jest potrzebna żadna blokada centralnego dyfra. Najprostszy Haldex działa w taki sposób - po wykryciu uślizgu kół przednich dołączany jest tył. Jak chcesz sprawdzić blokadę centralnego dyfra to załóż rolki po przekątnej i rusz z miejsca :)
nasa111 - 26-03-2015, 18:22

tomeksek napisał/a:
Zaczelo mi cos tepo wali, gdy ostrzej ruszam albo ostrzej zmieniam biegi. Dosyc glosne, nie metaliczne uderzenie (jakby cos sie uslizgiwalo i potem zalapywalo). Czy ktos tak mial juz moze i udalo sie to zdiagnozowac ?
Wstepnie pytalem 2 mechanikow i jeden stawiaja na sprzeglo a drugi na tylny most ale obaj mowia ze sie nie za bardzo znaja na 4x4 japonczykach.

podpora wału- wymień dwie gumowe tuleje i po sprawie

tomeksek - 26-03-2015, 23:46

Ale Outlander I nie ma Haldexa.
Ma staly naped na 4 kola z centralnym dyfrem.

Centralny dyfer rozdziela naped pomiedzy przednią i tylną os. (musi byc bo na nierownosciach zdarza sie ze przednia os obraca sie z inna prednosci niz tylna i bez dyfra powstawalyby naprezenia)
Bez blokady, na rolkach dyfer przekazalby calą sile na tą os ktora sie latwiej kreci czyli na przednia i auto nie wyjechaloby z rolek.

Dlatego nie robi sie samochodow 4x4 bez zadnej blokady centralnego dyfra bo wtedy wystarczy ze jedno kolo jest w gorze, a to sie czesto zdarza w terenie i auto stoi.

Natomiast gdy bedą w gorze 2 kola po przekątnej tak jak piszesz to faktycznie Outlander I nie wyjedzie bo blokady dyfrow na przedniej osi i tylnej nie ma. Takie blokady mają dopiero samochody w stylu Pajero lub Patrol GR i to w opcji.

krzychu - 27-03-2015, 07:13

tomeksek napisał/a:
A gdyby nie bylo blokady centralnego dyfra to by krecily sie przednie kola na rolkach i auto by nie wyjechalo.


Hmmm... Tylko kurde gdzie ta blokada jest? Nijak jej nie widać w menualu..

qba1983 - 27-03-2015, 12:43

hmm tak sie przypiąłem, wczytywalem - wczytywalem i...
zrzut z manuala (z dwóch str)

i teraz tak. mamy tu połączone dwa mechanizmy różnicowe otwarte w jeden za pomocą tulei(nr 5) lączy po jedny kole nr 7 lewy z centralnego dyfra i prawy ze skrzyni. do skrzyni mamy połoś od lewego koła do dyfra półoś z prawego. (zwróćcie uwagę na różnice w budowie mechanizmu różnicowego lewy z prawym- po co te dodatkowe kółka? żeby więcej wytrzymał?)
myślę że układ tych kół powoduje spięcie układu na sztywno. zauważcie że po podniesieniu jednego kola, na luzie bez wrzuconego biegu jestesmy w stanie obrucić koło z duzym oporem. domniemam iz ten opór powstaje na skutek obracania sie obu przednich mechanizmow roznicowych bo sa spięte razem oraz obracanie sie wałka atakującego od skrzyni biegów. myslę że ilość powstawanych przytym oporów to jest właśnie ten opór na kole.
i teraz ostatnia rzecz... jeśli wrzucimy bieg to nie jesteśmy w stanie obrucić koła nawet uzywająć dużo siły według mnie świadczy tu o tym że nie ma żadnego sprzęgła/haldeksa czy czego kolwiek miedzy osiami.

a teraz pytanie... co się stanie jeśli do tego założył bym tylny dyferencjał pasywny(czyli torsen w mechaniźmie różnicowym)? da się tym jęździć? chyba tak... ale już sam głupieje z tym.

krzychu - 27-03-2015, 12:57

qba1983 napisał/a:
zwróćcie uwagę na różnice w budowie mechanizmu różnicowego lewy z prawym- po co te dodatkowe kółka? żeby więcej wytrzymał?


To jest lewy i prawy tylko przedni i centralny. Jedno z tych kół przekazuje napęd do wału i dalej do tylnego dyferencjału. Tak się mnie wydaje, ale fajnie by było chociaż zaznaczyć gdzie jest wejście napędu od skrzyni.

staszq2 - 27-03-2015, 19:59

qba1983 napisał/a:
nie ma żadnego sprzęgła/haldeksa

Nie ma i to jest tzw. fakt "autentyczny" jak to się mówi
krzychu napisał/a:
Bardziej mnie chodzi o sytuację kiedy tylne koło zostanie odciążone (np. jak się auto pochyli do przodu lekko po przekątnej) to takie napęd może po prostu zakręcić tylnym kołem i tyle..

Postaram się to sprawdzić w "realu" na bezdrożach i uwiecznić to na filmiku aby pokazać co i jak ale dopiero po powrocie Miśka...

qba1983 - 27-03-2015, 21:50

krzychu napisał/a:
fajnie by było chociaż zaznaczyć gdzie jest wejście napędu od skrzyni

no tak, prawy dolny rog obrazka to przód auta, lewy gówny to tył, wiec na koło nr 1 (po prawej) wchodzi napęd od skrzyni(wałek atakujący), a wychodzi na tył przez koło tez nr 1 po lewej.
te koła wewnątrz o które pytam nie przekazują napędu. na rysunku nie widać wymiarów, ale jeśli są takie same to znaczy ze zrobionę są jako podwójne(poczwórne) koło dzieki czemu ukłąd wytrzyma większe momenty obrotrowe, na fotce to jak wygląda z jednym, logiczne że jest to za mało i takie koło a raczej jego oś mogł by zostać wyrwana.

Cytat:
Postaram się to sprawdzić w "realu" na bezdrożach i uwiecznić to na filmiku

już pisałem że zdarzyło mi się wpąść do "rowku" przednim prawym kołem, lewe tylne było nie dociążone i do tego było w błocie, oba kręciły się nie miłosiernie w miejscu a autko nie dało rady bez pomocy traktora. według mojej dedukcji, napęd działa tak że napęd minimum dwa koła(jedno z przodu i jedno z tyłu)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group