Chcę kupić COLT'a! - Warto kupić?
coltczt - 24-01-2016, 11:56
Kupujesz? Raczej chyba nie kupisz?
Ten dzial jest czy warto kupic? Wystarczy odpisac: " nie warto " Bo sprzedajacy nie napisal ze szyba ma pekneicie od kamienia i ja zmienia.
Szybe zmieniam pisalem. Przeglad tez robie. I nic nikomu nie mowie ze zrobi sobie za 100.
Moge Ci dorzucic druga gratis jak to naprawde taki wielki problem?
"Przygotować, umyć, natłuścić i łapać klienta, a jak już przyjedzie to może uda się urobić. "
Co ty wogole piszesz? uda sie urobic? Znajdz mi bezwypadkowego colta czt nie malowanego z oryginalnym przebiegiem za takie pieniadze? Jak ktos bedziesz szukal , to nikogo nie bede musial urabiac. Jeszcze podziekuje i bedzie sie cieszyl ze pojezdzi z 3 lata i wezmie te same pieniadze.
Wyraznie pisze Bezwypadkowy, sprawdzany czujnikiem, z orygianlnym przebiegiem, serwisowany. Umiejetnosc czytania sie klania.
Tak pisze bezwyapdkowy i wpisuje przebieg. Klopot to ty z czyms masz, ale dalej nie rozumie z czym? Bo chyba nie o ta szybe chodzi?
mkm - 24-01-2016, 11:58
coltczt, ogłoszenie nie jest podstawą do niczego.
Ja się pytam czy wystawisz poświadczenie bezwypadkowości?
coltczt napisał/a: | Znajdz mi bezwypadkowego colta czt nie malowanego z oryginalnym przebiegiem za takie pieniadze? |
No właśnie...
coltczt - 24-01-2016, 12:06
coltczt, ogłoszenie nie jest podstawą do niczego.
mkm chyba nie znasz prawa konsumenta, ma bardzo duzo.
poświadczenie bezwypadkowości?
Az wpisalem w google i nie znalazlem coto jest " poswiadczenie bezwypadkowsci?
Jak Ci chodzi o napisanie na fakturze samochod bezwypadkowy to drugi raz napisze ze tak.
A jak Ci chodzi zebys mial opinie rzeczoznawcy to prosze powolac. Jak byl rozbity to ja place , jak nie to Ty.
W Danii samochody rozbite ida na zlom , nie naprawiaja ich. Po wypadku nie moga byc dopuszczone do ruchu.
mkm - 24-01-2016, 12:18
coltczt, googluj dalej - kiedyś się przyda .
Widzę, że jednak traktujesz Forum mało poważnie.
Powodzenia w sprzedaży - tak jak napisałeś - ja nie kupuję.
coltczt napisał/a: |
W Danii samochody rozbite ida na zlom , nie naprawiaja ich. Po wypadku nie moga byc dopuszczone do ruchu. |
100% racji - jadą do Polski.
http://otomoto.pl/oferta/...html#a4816d4df8
http://otomoto.pl/oferta/...html#a4816d4df8
coltczt - 24-01-2016, 12:31
Nie ma problemu. Nie spieszy sie. Bardziej kupilem to z ciekawosci , bo duzo turbo sprowadzam. A takiej malej zabawki nie mialem. Jak nie sprzedam do wiosny to zaiwestuje w tuning i bedzie wystawiony mocniejszy. W tej chwili nie ma sensu, bo tej mocy nie ma jak wykorzystac.
Co do tych kokoskow z linkow, Polak potrafi. W Danii juz nie moze jezdzic to dadza rade.
Ciekawe jakie maja adnotacje? Czy takie jak samochody z USA " Total Lost" ? Ich tam sie nie da zarejestrowac, a unas jezdza. Rozbite mnie nigdy nie interesowaly , wiec nie wnikalem jakie maja dokumenty wystawiane na exsport. Napewno nie da sie tych samochodow kupic od prywatnego. Wszystko jest na zlomie, czy 2005 czy 2016 odrazu zlomak.
lech55 - 24-01-2016, 20:17
"Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka"
kabar24 - 25-01-2016, 18:55
Poczułem się niejako wywołany do odpowiedzi.
Kolego "coltczt", auto sprawdzane było na moją prośbę. Dlaczego na prośbę? Bo mieszkam w 3city, a natłok obowiązków nie pozwala mi na wyprawę do Tarnowa osobiście żeby auto zobaczyć.
Mój "kolega" załatwiał już dla mnie kilka spraw, i nie miałem wcześniej powodów wątpić w jego opinię. Jego wypowiedź na temat auta była rzeczowa i konkretna.
Nie było mnie na miejscu, więc mamy słowo przeciwko słowu. Nie wykluczam że Ty miałeś rację, a mój "Kolega" się mylił.
Gdybym osobiście przyjechał, to na dzień dobry solidnie bym się zdenerwował widokiem pękniętej szyby i porysowanej maski, zwłaszcza że informacji o tym nie było. Tym samym poddajesz w wątpliwość dalsze udzielane informacje. Krótkie info w ogłoszeniu i nie ma zdziwienia, a Ty jesteś bardziej wiarygodny.
Auto jest na letnich oponach. Jak bardzo poważnie musiałbym wyglądać lub brzmieć przez telefon żeby doznać "zaszczytu" jazdy na zimowych? Mam rozumieć iż gdybym wzbudzał zaufanie to na miejscu zmieniałbyś koła na zimowe żeby umożliwiać jazdę? Nie chcę oceniać, ale wypuszczenie się z potencjalnym klientem na drogę pełną śniegu na letnich oponach żeby zrobić na złość, to dziecinne zachowanie, wystawiające i Ciebie i pasażera na zagrożenie.
Szum silnika - włączona trakcja. Mam auto z kontrolą trakcji, nie przyszło by mi do głowy nazwać działanie systemu szumem, ale to osobista ocena. Dla każdego może to inaczej brzmieć.
Sprawa z olejem. Nie wiem, nie byłem na miejscu. Ale są dwie rozbieżne opinie. Nie wiem dlaczego wyjeżdżacie z jednego miejsca, a parkujecie na sąsiedniej posesji. Może żeby ukryć wyciek oleju, a może z innego powodu.
Sprawa rozbitych w DK aut i ściąganie ich do innych krajów. Wybacz ale nie mówisz całej prawdy. Mieszkałem w DK ponad 6 lat, faktycznie auta w pełni rozbite nie opuszczają kraju, są wyrejestrowywane i mogą być poddane kasacji. Ale nie dzieje się to z automatu. Miałem dwa auta w DK, oba tam zakupione i zarejestrowane. Jedno z nich nie przeszło przeglądu, był miesiąc na usunięcie usterek, było to nie opłacalne. Auto zostało wyrejestrowane, sprzedałem je na złomowiec. Miejsce często odwiedzałem, pracował tam mój kolega. Auto stało jeszcze ponad rok jako dawca części dla szukających takowych. Obok stała rozbita Supra, po solidnym dzwonie, chciałem ją kupić i brać do Polski jako dawca, i mogłem to zrobić bez problemu. Kwestia ceny była jednak zaporowa i nie skorzystałem.
Żeby było jasne, nie atakuję Cię moją wypowiedzią w żaden sposób. Piszę na podstawie osobistej oceny rozmowy z "Kolegą" i Twoich wypowiedz na forum.
Cieszę się że nie kupiłem tego auta. Jednocześnie życzę Ci powodzenia w sprzedaży. Serio.
coltczt - 25-01-2016, 20:13
Rozumiem. Nie mam pretensji ze kogos przyslales bo daleko mieszkasz. Tylko ze piszesz nieprawde o samochodzie. Poprostu lepiej tej osoby nie wysylaj na ogledziny samochodow , bo raczej ta opinia wynika z jego niewiedzy w tym temacie.
Co do tej szyby to nie wiem czy z Toba rozmawialem przez telefon? Czy dzwoniles i pytales o ten samochod? Bo napewno nikt nie dzwonil ze kogos przysle? Kto dzwonil i pytal o stan samochodu co do zrobienia to o tej masce i szybie byl informowany. Twoj kolega zadzwonil i nie pytal nic o samochod, tylko czy moze przyjechac?
A maska wsumie nawet nie jest porysowana tylko wgnieciona. Musze podjechac do gosci co sie zajmuja wyciaganiem gradu i wgniecen to moze to zrobia bez sladu?
A szyba juz wymieniona.
Jak ktos chce kupic to nie musi byc wiarygodny. Ale jak ktos chce jezdzic i kpiaco mowi ze on nie bedzie kupowal , bo Cie nawet nie zna i sie smieje . To dalbys takiemu samochod zeby prowadzil?
Potencjalnym klientem? Co ty piszesz? Zagrozenie by bylo jakbym mu dal prowadzic?
Szum to twojego kolegi okreslenie. Jesli jak samochod na postoju nie szumi, w czasie jazdy na lepszej drodze tez nie. Tylko przy ruszaniu na sniegu jak miga esp, to raczej nie sa to odglosy z silnika.
Samochodem podjechalem na odsniezona posesje kolo samochodu twojego kolegi. Zeby nie ogladal w sniegu i nie musial isc do samochodu 200 metrow. A jak mu sie nie chcialo schylic bo mial gdzies ogladanie tego samochodu to inna sprawa. Wiec z tym wyciekiem naprawde juz mnie nie denerwuj. Pisalem jak ma wyciek opuszcza 3 tys zl.
Sprawa Dunskich rozbitych pisalem ze nie dopuszczaja do ruchu po wypadku. A nie ze nie sciagaja, bo ze zlomu kazdy moze kupic i rozbite przywiezc. A czy to tu sie da zarejestrowac to nie wiem. Napewno za sprowadzenie odpadu sa duze kary. A samochod ktory nie moze byc dopuszczony do ruchu w Danii , chyba sie do tego kwalifikuje?
A moj zeby zwrocili podatek i mogl przyjechacl na kolach to musial miec wazny przeglad.
To ze chciales kupic rozbite i cena byla zaporowa to sie zgodze. Bo chodzi wlasnie o ten podatek rejestaracyjny co wczensiej pisalem. Za uszkodzony go nie wyplaca, musi byc wazny przeglad. Wiec rozbitych samochodow dalej sie nie oplaca przywozic, nawet jesli by ominal w Polsce zakaz rejestracji w Danii.
Dlatego nie mam pretensji- bo to nie ty ogladales , tylko nie pisz juz bzdur.
swanno - 04-02-2016, 10:13 Temat postu: Warto kupić? Witajcie, zwracam się z prośbą o radę czy egzemplarz jest wart uwagi i czy jest sens zawracać sobie nim głowę
http://olx.pl/oferta/mits...D5-IDdNQ4t.html
Wg właściciela auto stało od czerwca, ale odpala bez problemu. Podobno słychać lekki stukot silnika, jakby zawory?
Auto sprowadzone w 2008r. z przebiegiem ok 100tys. i od razu założony LPG, butla będzie do wymiany za 2 lata. Podobno dobrze jeździ zarówno na lpg i benzynie.
Światła lekko przygasają/pomigują sobie.
Był puknięty w prawy błotnik, ale wymieniono na używany oryginał i pomalowano w kolorze.
Blacha ładna.
apg2312 - 04-02-2016, 10:38
To ja napiszę kilka słów, w sumie bardzo ogólnie, ale będzie to odpowiedź na pytanie.
Ludzie mają różne podejście do instalacji LPG. Jedni uważają, że to "samo złooo", inni że błogosławieństwo. Ja akurat jestem gorącym zwolennikiem gazu, ale pod jednym zasadniczym warunkiem - kupujemy świeże auto, i sami zakładamy instalację LPG. Oczywiście, nie sami osobiście, chyba że akurat prowadzimy lub pracujemy na warsztacie zajmującym się LPG
Ale jeśli tego warunku spełnić nie można, to używane auta z LPG omijałbym szerokim łukiem, no, chyba że byłoby to auto np. brata czy kogoś bardzo dobrze znanego i pewnego.
marrok - 04-02-2016, 15:40 Temat postu: Re: Warto kupić?
swanno napisał/a: |
Wg właściciela auto stało od czerwca, ale odpala bez problemu. Podobno słychać lekki stukot silnika, jakby zawory?
|
Jechać i zobaczyć chyba ? cykać może wiele rzeczy w w silniku
mkm - 04-02-2016, 17:02
swanno, ja bym szukał dalej.
Wersja uboga, stan nawet na tych zdjęciach nie zachęca (nie tylko błotnik przedni był malowany - były też malowane tylne błotniki, błotnik lewy...)
Spasowanie przodu kiepskie, lakier dobierany fatalnie.
[ Dodano: 04-02-2016, 17:07 ]
apg2312 napisał/a: | . Ja akurat jestem gorącym zwolennikiem gazu, ale pod jednym zasadniczym warunkiem - kupujemy świeże auto, i sami zakładamy instalację LPG. Oczywiście, nie sami osobiście, chyba że akurat prowadzimy lub pracujemy na warsztacie zajmującym się LPG
Ale jeśli tego warunku spełnić nie można, to używane auta z LPG omijałbym szerokim łukiem, no, chyba że byłoby to auto np. brata czy kogoś bardzo dobrze znanego i pewnego. |
agp2312, to stary prosty silnik - jeździ na gazie nawet przedpotopowym, a jak padnie to kilka stówek i masz drugi
Druga sprawa to fakt, że przy tych kwotach zwróci się zanim zdąży większych szkód narobić
coltczt - 05-02-2016, 12:33
apg2312 napisał/a: | Ja akurat jestem gorącym zwolennikiem gazu, ale pod jednym zasadniczym warunkiem - kupujemy świeże auto, i sami zakładamy instalację LPG. Oczywiście, nie sami osobiście, chyba że akurat prowadzimy lub pracujemy na warsztacie zajmującym się LPG
Ale jeśli tego warunku spełnić nie można, to używane auta z LPG omijałbym szerokim łukiem, no, chyba że byłoby to auto np. brata czy kogoś bardzo dobrze znanego i pewnego. |
To jest samochod wystawiony za 4 tys, czyli rzucisz 3 i bierzesz. Jezdzisz az sie rozleci. A ty piszesz o zakladaniu nowego gazu? Nowy gaz 2 tys to za 1000 kupi takiego colta ze napewno warto bedzie zalozyc nowy gaz
[ Dodano: 05-02-2016, 12:40 ]
mkm napisał/a: | swanno, ja bym szukał dalej.
Wersja uboga, stan nawet na tych zdjęciach nie zachęca (nie tylko błotnik przedni był malowany - były też malowane tylne błotniki, błotnik lewy...)
Spasowanie przodu kiepskie, lakier dobierany fatalnie.
|
Za 3 tys z klima i gazem hmm. Malowany z 99 roku? To chcialbym widziec te nie malowane pewnie sa juz wszystkie zgnite i na zlomie.
mkm - 06-02-2016, 17:49
coltczt napisał/a: |
Za 3 tys z klima i gazem hmm. Malowany z 99 roku? To chcialbym widziec te nie malowane pewnie sa juz wszystkie zgnite i na zlomie. |
Malowane, a "malowane" to róźnica.
Masz dobrze naprawiony/zrobiony element i jest luz, ale w większości przypadków to jest szpachla na rdzę i w kolor, a to później generuje spore koszty.
Co do ceny - zerknij na ogłoszenia.
Za 4 - 5 tyś ciężko 1.6 w fajnej wersji sprzedać, a tu totalny golas w dodatku w różnych odcieniach.
Jeszcze, żeby przynajmniej był z tego wieku
coltczt - 06-02-2016, 21:25
4-5 tys , ja pisze zeby 3 dac zamiast pisac na forum czy warto. Jak kolega pisze ze jezdzi i blacha ok to co oczekiwac za tyle? Samochod z gazem z klima podmalownay bo pewnie zgnil?To koszty dobrego zrobienia i ladnego wymalowania tyle wyjda. To troche dziwne pisac nie bierz bo zly kolor itd? Czy zle mysle? Majac taki zasob gotowki to sie patrzy czy to jezdzi a nie czy dobrze lakier dobrali. Kupisz ladnie wymalowany, a za 100km padnie i na zlom trzeba bedzie oddac bo naprawa nie bedzie oplacalna. Raczej w tej cenie nie ma wielkiego wyboru? Dobry rower tyle kosztuje
|
|
|