Lubelskie - LPG
plecho1 - 29-05-2016, 09:13
Na LPG jeżdżę od 2000r. i nigdy nic niebezpiecznego się nie stało. Osobiście znam jeden przypadek spalenia się auta z LPG. Gość przyjechał zatankować na małą wiejską stację po godzinie 20 po której pracownik stacji nie miał obowiązku wychodzić ze stacji by zatankować LPG. Pracownik odmówił zatankowania bo nie znał klienta więc klient zalał benzynę. Po wyjechaniu ze stacji na benzynie z 200m auto zaczęło się palić. Było to stare gaźnikowe Audi Coupe którym właściciel już z dwa lata jeździł tylko na LPG i uszkodziły się przewody paliwowe. Oczywiście zbiornik benzynowy wybuchł a ze zbiornika gazowego wydostawały się tylko co jakiś czas płomienie kiedy zawór bezpieczeństwa upuszczał ciśnienie, gaz wypalił się do końca i zbiornik nie wybuchł.
AidsD - 30-05-2016, 17:06
Ale na necie są nawet filmiki jak przestrzelali zbiornik z gazem i nic się nie wydarzyło
Mir0o - 30-05-2016, 17:52
Koledzy z klasy mają w d*pie zakaz i wjeżdżają na benzynie, jakby u mnie nie było kurka szczęścia w środku tylnego nadkola to pewnie też bym wjechał ale jeszcze się przywalą, więc Cari się kisi na tym słońcu na Targu pod Zamkiem ;/
tomasek - 30-05-2016, 20:47
Ale zakaz nie dotyczy wjazdu na gazie tylko wjazdu samochodów z takową instalacją gazową
Lucek_37 - 17-11-2016, 21:22
Witam MM. Poszukuję kolegi który zakładał gaz u p. Rogowskiego w Snopkowie pod koniec września br. Srebrny Gal avance w sedanie LLU albo LLE niepamiętam.
|
|
|