Chcę Kupić Pajero - [Pajego IV] Szukam PIV od 2010: Proszę o ocenę tego autka
jepm - 18-01-2017, 10:03
gshesiu napisał/a: | Co mnie czeka kupując auto z takim przebiegiem , jakie wydatki i co z DPF ? |
Trochę rzeczy może Cię czekać w zależności od tego czy wymienione czy nie ale ja bym powiedział że to normalne sprawy eksploatacyjne i równie dobrze mogą wystąpić i w egzemplarzu z przebiegiem 100 000 km. Tanio nie będzie ale nie powinno wysypać się wszystko na raz. Na forum jest kilka PIV w tym i moje z przebiegami 250 kkm i więcej i dalej nabijają kilometry.
kiedyś pisałem o tym tu
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=98721
Sprawdź jaka jest skrzynia A/T - te nowsze nie wymagają tak częstych zmian oleju.
Wszystko zwykle kreci się wokół tematów: hamulce, EGR, zawór TPS, ewentualnie jakieś czujniki + bieżąca wymiana elementów zawieszenia. Z nowości dodam że ostatnimi czasy wygląda na to że wtryski wytrzymują około 250 kkm - cena za używki czy regenerację i tak niższa niż regeneracji pompy w PIII.
DPF jest w miarę trwały a przede wszystkim tani - tak jak widzę po sobie jego ewentualne zapchanie na amen czy inne problemy to raczej skutek innych usterek (np. EGR, wtryski). W mieście, szczególnie w zimie, pewnie się zapcha i po 50-100 km krótkich odcinków - ale wtedy trzeba go przegonić - lampka zgaśnie.
Unikać jak ognia należy tylko egzemplarzy gdzie nie można sprawdzić historii serwisowej - parę opóźnień czy zaniedbań i koszty mogą być ogromne.
Georg - 18-01-2017, 10:55
jepm napisał/a: | Unikać jak ognia należy tylko egzemplarzy, gdzie nie można sprawdzić historii serwisowej [...] |
...i historii terenowych eskapad; ilość przyszłych awarii jest proporcjonalna do głębokości brodzenia w kryteriach wodno-błotnych.
gshesiu - 18-01-2017, 12:42
Troszkę bym jeździł po mieście, może rocznie z 2tys km a łącznie rocznie 13tys km większość latania latem, i dlatego mnie interesuje temat DPF w silnikach 200KM. Roczniki 2010, 2011.
Z tego co wyczytałem z zagranicznych forów to silnik 170KM miały "paskudny" dpf, czyli typu zamkniętego, następnie modele MY10..MY11 miały dpf typu otwartego, a od rocznika 2012 znowu typu zamkniętego.
I ciągle jestem ciekawe czy to co ja chcę się zapycha...
Również rozglądam się za kumatym serwisem Pajero w Poznaniu i chyba jest problem... możecie kogoś polecić ? mało tych aut widzę na ulicach , obawiam się że może być problem z kompetentnym serwisem (poza ASO).
Również szukam manuala serwisowego do tych aut (MY10...MY11).
Później jak już kupię będę szukał możliwości samodzielnego diagnozowanie komputerem tegoż auta, ale to ponoć jakiś MUT jest potrzebny oryginalny tylko.
jepm - 18-01-2017, 12:52
gshesiu napisał/a: | I ciągle jestem ciekawe czy to co ja chcę się zapycha... |
Przy lataniu po trasie się nie zapcha chyba ze masz jakąś awarie skutkującą sadza w spalinach.
Po mieście zależy jak długo jeździsz - jeżeli od czasu do czasu zrobisz trasę będzie ok. jeżeli głownie stoisz w korkach to przy 3,2 L pojemności to każdy diesel z DPF się w końcu zapcha i trzeba go będzie przegonić.
gshesiu - 18-01-2017, 13:30
Miasto bez korków ale silnik zimny, codziennie albo co kilka dni max 4km , czyli raz po raz jakieś zakupy i takie tam z dzieciakami basen itp. A całość tras od wiosny do jesieni.
Nie wiem czy auto mające 150..200tys km jest tuż przed wymianą DPF czy jeszcze na nim pojeździ.
jepm - 18-01-2017, 15:44
gshesiu napisał/a: | Miasto bez korków ale silnik zimny, codziennie albo co kilka dni max 4km |
To gorzej - ale mówiąc szczerze żaden nowoczesny diesel tego nie dźwignie. Dodatkowo spalanie będziesz miał powyżej 20l/100.
Może rozważ po prostu zakup dodatkowo jakiegoś małego taniego benzyniaka za kilkanaście tysięcy tylko do miasta - na pozór jest to bez sensu - ale za sama różnice w paliwie na 2000 km opłacisz OC a takie auta już niewiele tracą na wartości. Pajero wówczas dłużej posłuży i to nie tylko kwestia DPF. Same mniej zużyte hamulce i opony, nie zasyfiony EGR oraz być może właśnie brak konieczności ratowania DPF wystarczą prawdopodobnie na coroczną wymianę oleju w tym benzyniaku i małe naprawy - takie sa realia kosztów utrzymania Pajero.
Ma82 - 18-01-2017, 16:00
Co do spalania, nie ma tragedii, przynajmniej w przypadku tych 200KM. Nawet teraz, przy mrozach, jak zdarza mi się kręcić po mieście na dystansach do 5km, pali w okolicach 15l. Normalnie (50km w jedną stronę do pracy, trochę korków, trochę obwodnicą Warszawy) koło 11 (choć udało się na jednym baku zejść do 8,5l).
Service manual z ruskich serverów też pokazuje wersje europejskie z i bez DPF w 2011r.
Georg - 18-01-2017, 16:07
gshesiu napisał/a: | Miasto bez korków ale silnik zimny, codziennie albo co kilka dni max 4km , czyli raz po raz jakieś zakupy i takie tam z dzieciakami basen itp. A całość tras od wiosny do jesieni.
Nie wiem czy auto mające 150..200tys km jest tuż przed wymianą DPF czy jeszcze na nim pojeździ. |
W tym przypadku - przy dobrej kondycji silnika - kłopot z filtrem DPF będzie polegał na przestrzeganiu uciążliwej procedury częstego wypalania.
Sama wymiana filtra DPF na kolana nie rzuci - problem leży gdzie indziej:
Przy większych przebiegach - na pewno większych niż 200 000 - nasila się przedostawanie oleju do komory spalania. Wzrasta ilość popiołu i sadzy w spalinach. Wypalanie filtra następuje coraz częściej i coraz więcej diesla rozrzedza olej. Rzadki olej, to kiepskie smarowanie a w rezultacie większe przedmuchy i więcej diesla w oleju po każdym wypalaniu ...tu koło się zamyka.
jepm - 18-01-2017, 16:10
Ma82, Bardziej chodzi mi o "zarzynanie" auta poprzez częste uruchomienia i jazdę na niedogrzanym silniku. Oszczędność w paliwie to efekt uboczny
Co innego kiedy jeździsz po mieście i potem do domu te 50 km. Co innego jeżeli rzeczywiście przez pół roku praktycznie tylko takie krótkie kawałki do 4 km.
gshesiu - 18-01-2017, 18:24
No dobrze z tym zimowym jezdzeniem: czy wystarczyłoby co do przeczyszczenia wylotu żeby co 3 lub 4 tygodnie zimą zrobić traske 75km w jedną stronę i powrót? Czyli jakieś niecałe 50 km po mieście przez 3 tyg i traska 150km?
Zuzia - 18-01-2017, 20:11
Jak ma dpf to wytnij ,i tak stacje kontroli tego nie sprawdzą ,mają tylko dymomierz i pewnie długo nic innego nie będą miały. Jak nie ma to lepiej ,kupuj i jeździj ,tylko jeżdżenie niedogrzanym dieslem w krótkich trasach jest niezbyt ekonomiczne. Może się to po jakimś czasie objawić kosztowną awarią ,na pewno potrzebna będzie częstsza wymiana oleju i profilaktyczne zajrzenie do rozrządu. Pewnie alternatywą było by sprowadzenie z Dubaju auta pokroju Pajero, Land cruiser, czy Patrol z silnikiem benzynowym i zagazowanie.
gshesiu - 18-01-2017, 20:24
Zuzio, wiem o tym ale gaz całkowicie w moim przypadku odpada z kilku powodów i nie takich, ze nie bo nie lubię. Miałem 2 auta na LPG (razem przejechałem na LPG około 200tys km) ale teraz nie mogę już mieć tak napędzanego autka. Niedawno widziałem wersję z Dubaju, nie miała np. blokady tylnego mostu, nie wiem, może na tamten rynek tego nie ma w wyposażeniu.
Zuzia - 18-01-2017, 23:10
To bierz takie auto które najbardziej Tobie pasuje, filtrem się na zapas nie martw . Masz tu ciekawy opis http://www.auto-swiat.pl/...z-filtrem/xp70j . Pierdyknie to wtedy podejmiesz decyzję co dalej , tak trochę sztucznie jest ten problem wyolbrzymiany , a to napędza cały biznes wycinająco wymieniający filtry. Kupuj i ciesz się jazdą . A r/d lock to w codziennym użytkowaniu praktycznie się nie przydaje, a jak chcesz się topić po klamki to są lepsze auta.
jepm - 19-01-2017, 09:31
Moim zdaniem trzeba zaryzykować - "no risk no fun"
I albo po miesiącu zakochasz się w Pajero i problemy z DPF okażą się "nieznaczące", albo się nie zakochasz i wtedy uwierz mi przeszkadzać Ci zaczną zupełnie inne rzeczy niż DPF i po prostu go sprzedasz. Ten typ tak ma - albo kochasz to auto albo nie - nie ma nic pośrodku, a już na pewno nigdy jego wybór nie jest skutkiem chłodnej ekonomicznej kalkulacji
PS. Jak się zakochasz to problem z DPF zniknie bo będziesz chciał w kolko nim jeździć i niskie przebiegi same znikną
piotras78 - 23-02-2017, 22:37
gshesiu napisał/a: | ogłoszenie: https://www.otomoto.pl/of...html#4aef9106c9
Oglądał ktoś to autko, chyba ogłoszenie długo wisi? Co tym myślicie ?
Co mnie czeka kupując auto z takim przebiegiem , jakie wydatki i co z DPF ? |
Ktoś bardzo nie chce sprzedać auta. 80 tysięcy to cena tak abstrakcyjna...
W ogóle P4 dzielą się na takie jak te i na te, które się sprzedają.
|
|
|