L200 Ogólne - Miłe zaskoczenie / roczarowania w nowym L200
Kibloo - 13-02-2009, 22:37
romero, dla mnie też, a czasami stukam po 1200 km na raz, ostatnio z kumplem śmigneliśmy 1100 km do holandii tylko z dwoma postojami na tankowanie i siusiu... i plecki mnie nie bolały, dodam, że nastepnego dnia wracaliśmy tą samą trasą, co daje 2200km w dwa dni... on też nie narzekał...
pozdro
Anonymous - 13-02-2009, 23:19
wszystko zależy od wysokości osobniczej w kłębie i dlugości łapek.hmmm,bądż krótkości nóżek.
namotore - 14-02-2009, 15:42
czy jest tu ktos wyzszy niz 185cm i jest mu naprawde wygodnie w elzbiecie?
PiotrasL200 - 14-02-2009, 15:47
Witam!
Ja najwięcej zrobiłem 950km z dwoma postojami. Nie powiem, żeby było super wygodnie - ale połamany nie byłem. Więc można powiedzieć: jak na pickupa JEST NIEŹLE A mam 188cm wzrostu.
pzdr
HugoOrmo - 14-02-2009, 17:48
mam 186 cm i bola plecy oraz prawa noga przy dluzszych trasach a robie ich sporo...auto w kwietniu bedzie mialo dwa lata a ma juz 84k km...siedzenie dla mnie jest za krotkie (niskie), brak regulacji pod ledzwie oraz slabe boczne trzymanie co w polaczeniu z brakiem regulacji kierownicy w drugiej plaszczyznie powoduje niewygode...choc nie jest super tragicznie to duzo brakuje do std...
pzdr
Anonymous - 14-02-2009, 20:21
mi njbaradziej doskwiera prawa noga.pedały mogłyby być trochę głebiej wpuszczone bądz też wskazana bylaby regulacja w 2 płaszczyznach.
wczoraj zaliczyłem piruet.jakis ciołek pod Jarocinem zajechał mi droge podczas wyprzedzania , za mocno ściągnąłem cugle mojemu "arabowi" i paka wyprzedziła przód.uuuuaaaa.dużo adrenaliny było
namotore - 15-02-2009, 19:41
ale przeorales blache czy Elzbieta cala?
Anonymous - 15-02-2009, 21:38
słoń napisał/a: | .uuuuaaaa.dużo adrenaliny było |
Adrenalina przyspiesza uwalnianie kwasów tłuszczowych z tkanki
tłuszczowej źródło
namotore - 15-02-2009, 21:43
"powoduje również rozluźnienie mięśnia wypieracza pęcherza moczowego i jednocześnie skurcz mięśni trójkąta pęcherza i zwieraczy" Ale co to ma do L200
Wlasnie: jakie plusy i minusy w arabie widza uzytkownicy?
Anonymous - 15-02-2009, 22:39
na szczęście zmieściłem się na asfalcie.nie zaliczyłem pola ani krzaczorów.ani jednej kropli krwi "konik" nie puścił A jego plusy to cena i odpala w najsiarczystsze mrozy:ma inny filtr paliwa(chyba).przy pierwszej wymianie chłopaki z warsztatu zamówili filtr do mitsu L200 z serwisu i było kuku-coś se tam nie pasował
Hubeeert - 16-02-2009, 00:52
elili, namotore, dryfujecie z dala od tematu...
Anonymous - 16-02-2009, 11:15
Hubeeert napisał/a: | elili, namotore, dryfujecie z dala od tematu... |
Tak Massa
Uprzejmie proszę o wywalenie moich postów OT
Chociaż dawkę adrenaliny wraz z jej działaniem można pod "Miłe zaskoczenie (...) L200" podciągnąć
Jack - 24-02-2009, 10:56
cały Misio na plus...poza spalaniem...porównuję z Land Cruiserem 3.0 D4D automat (trochę cięższe bydlątko od mojego Misia) ... i w trasie przy spokojnym 100-120 pali 8-8.5 l/100 km...
ech - czemu tak u mnie nie jest?w piątek trasa Wawa-Poznań - Wawa...i średnio 10.4, na autostradzie przy 110 koło 11
namotore - 24-02-2009, 11:07
Jack napisał/a: | czemu tak u mnie nie jest? | to proste. Jadac toyota jest tak nudno ze kierowca zasypia i przez to autko ma maly apetyt. W Elzbiecie adrenalina krazy po wyzynach, przez co przyciaganie ziemskie skupia sie na prawej nodze kierujacego... pozdrawiam
Kibloo - 24-02-2009, 11:38
Jack napisał/a: | cały Misio na plus...poza spalaniem...porównuję z Land Cruiserem 3.0 D4D automat (trochę cięższe bydlątko od mojego Misia) ... i w trasie przy spokojnym 100-120 pali 8-8.5 l/100 km...
ech - czemu tak u mnie nie jest?w piątek trasa Wawa-Poznań - Wawa...i średnio 10.4, na autostradzie przy 110 koło 11 |
W LC domyslam sie, ze napęd załączony 4x2, a w misiu 4x4...
u mnie średnia po mieście to około 10,5 l/100km a na trasie to nie więcej niż 8-9, a po autostradzie około 11, przy 120 km/h
ale to moje obliczenia...
pozdro
|
|
|