misia27 - 04-08-2005, 22:06 ja wlasnie mam co lubie i troche mi sie juz palce na klawiaturze placza... Chooper - 05-08-2005, 00:43
to sie już nazywa alkoholizm... heh...Jak sie nie ma co sie lubi, to sie kradnie co popadnie 
misia27 - 05-08-2005, 00:45
a tam od razu alkoholizm... Chooper - 05-08-2005, 01:03 a jak inaczej nazwać pice w samotności ??? 
Matejko - 05-08-2005, 01:13 hehhe 15m to 15m na czworaka po pijaku to chwila wiemy z zeszlego roku, a policja to i tak pizdy nic nie robiace, byli bardziej pijani niz my podczas zlotu rok temu
Anonymous - 05-08-2005, 09:25
Norma. 
A tak powaznie, to sam nie pije. Zawsze ze mna pije taki koles, do rzeczy nawet mowi, wychyla zawsze rowno ze mna, a jak milcze, to on zawsze tez milczy. W ogole calkiem przystojny i skads go znam... misia27 - 05-08-2005, 09:48 no wlasnie nie ma to jak lustro co  
Chooper - 05-08-2005, 10:06
Z ust mi to wyjęłaś Misia
a i do tego jeszcze mało konfliktowy, bo nie robi wała i nie podpija jak sie nie widzi
misia27 - 05-08-2005, 10:11 czyli jednym slowem idealny kompan do picia 
Grześku - 05-08-2005, 10:22 David, nie pisz świństw (chyba że w rubieżnym ).
Picie piwa w samotności jest ok bez lustra, reszta alkoholi wymaga kompana. Kiedyś była moda na noszenie lusterek w tylniej kieszeni spodni imitujących jeansy - zgadnijcie po co 
Kompan do picia w każdej sytuacji na zawołanie, a w zasadzie na wyciagnięcie
Anonymous - 05-08-2005, 10:22 Dokładnie. Jak trzeba sie zamknac, to sie zamyka, a co najwazniejsze nigdy nie zawiedzie i sie pojawi jak sie chce
TNT - 05-08-2005, 10:22 Z takim to warto pic wiadomo ze nie ma mocniejszej glowy i ze nie bedzie gadal bez sensu, i padnie w tym samym momencie. misia27 - 05-08-2005, 10:23
Chooperowi sie kaciki pomylily...rubiezny z pijakiem...
TNT - 05-08-2005, 10:25 Zdolny jest albo zakochany ostatecznie pijany 
Matejko - 06-08-2005, 16:07 wczoraj byla impreza i po niej stwierdzam ze juz wiecej nie bede pil 
ale mniej tez nie
|
||||||||||||||||
