Krzyzak - 02-06-2021, 09:56
póki mają żniwa, to nikt się nie chce pchać, szczególnie mając świadomego klienta, któremu nie wepchną instalacji wartej 3000zł (plus 2-2.5 za montaż - co i tak uważam za przesadzone za pół dnia na dachu) za 14 000zł... piszesz się? HUGIO - 04-06-2021, 11:03 https://wysokienapiecie.pl/38116-nowe-zasady-rozliczania-prosumentow-gorsze-o-1000-zl-rocznie/ 
Tuff - 04-06-2021, 13:05 Czyli już za dużo ludzi ma PV i trzeba zacząć kroić ludzi, to była kwestia czasu. Krzyzak - 04-06-2021, 22:03 Teraz proponują już instalacje z własnym magazynem - czyli zestaw baterii, który będzie obsługiwał dom bez oddawania go do sieci (w uproszczeniu oczywiście). Po tych 15 latach trzeba będzie się rozejrzeć za czymś takim - widziałem domowe urządzenia zrobione z baterii trakcyjnych (to co mają wózki widłowe na prąd). gulgulq - 04-06-2021, 22:20
Dzień dziecka już był. Dorośnij 
Krzyzak - 05-06-2021, 22:06
a chodzi o to, że przez 15 lat dla osób już mających podpisaną umowę, będzie po staremu - czyli przelicznik 0.8 to tak, gdyby ktoś nie czytał gulgulq - 05-06-2021, 22:49
Jeżeli wierzysz w stabilność prawa w Polsce i obietnice że coś przez 15-lat będzie tak samo...dorośnij  .
Marcino - 08-06-2021, 09:29
Nie pisze się bo mnie boli ręka jeszcze po moich panelach, u ciebie skośny dach i trzeba sie naginatsykować. Trochę duża odpowiedzialność a nie mam aż takiego doświadczenia. wiesz u siebie co innego, cos nie wyjdzie dokończę jutro, jak spierprze to naprawie. Darek, tu masz linka do ludzi z forum DIY - zobacz sa namiary na ludzi z okolicy, moze ktos bedzie chciał zarobic pare stówek. https://www.google.com/ma...55777105723&z=8 U sąsiada duża instalacja 26 paneli i trudny dach , robią juz 5 dni i jeszcze zadnego panela na dachu nie ma. Tak ze nie zawsze jest łatwo a dodatkowo on ma wymagania również estetyczne.
Co do zmian to nasz kochany Rząd może cos wprowadzić i nic na to nie poradzimy. Ostanie uzyski to około 44kwh z ostatnich 3 dni. Dobrze jest. Falownik osiąga 56st C wiec moze mu jakies aktywne chłodzenie dorobie - wiatraczek z kompa i jakis mały zasilacz. Krzyzak - 08-06-2021, 09:34
dzięki za namiary - rozejrzę się, bo nie chcę kolejnego falownika i jestem 100% pewny, że mając wschód/zachód nigdy nie przekroczę jego znamionowej mocy joujoujou - 08-06-2021, 14:50 Przelicznik 0.8  Pozazdrościć!
Ja czego mi akumulator nie pomieści oddaję za darmo. Gdybym BARDZO chciał, to musiałbym kilka grubych stów zapłacić za licznik import/eksport, po czym odkupywaliby ode mnie nadwyżki za jakieś 1/4 tego co ja płacę kupując z sieci. joujoujou - 08-06-2021, 14:54
Marcino - 10-06-2021, 07:54
No raczej tak, mimo ze ma jednofazowy to jak ma dwa wejścia to trzeba to tak zrobić bo inaczej nic z tego.
Ano widzisz, mamy 0.8 a nasz rząd nam pozazdroscił i coś szykuja aby ludzie za dobrze nie mieli. Krzyzak - 10-06-2021, 11:41
obecnie pewnie się już rynek nasyca, plus to że, tej energii nie da się sensownie kontrolować (ew. w Polsce TYLKO przez elektrownie szczytowo-pompowe), więc trzeba zacząć sprzedawać indywidualne banki energii w tę stronę ma to iść, więc się ustala prawo i tyle przecież nie ma bata, by rząd dbał o obywateli ponad niezbędne minimum - nie po to mocodawcy z góry pozwolili na ich wybranie, żeby teraz spełniali wolę kogoś innego... to nie Szwajcaria... krzychu - 10-06-2021, 12:05 Ale mnie zastanawia to nikt o tej niestabilności nie myślał jak zaczynali to promować? Jak to rozwiązują w innych krajach? Już nie mówię o spontanicznym burzowym dniu, ale wahania dzień/noc też będą ogromne. A teraz (w sensie już niedługo bo silniki klasyczne są na wymarciu) jeszcze każdy powinien ładować auto w nocy w domu. A nie w dzień jak jest nim w pracy/na zakupach... Nie klei się to bez jakiś ogromnych kondensatorów. A tych elektrowni szczytowo pompowych dużo nie ma. Są 2 duże i trochę mniejszych instalacji... joujoujou - 10-06-2021, 16:47
Tutaj już granty obcięli i przeorganizowali tak, żeby nie opłacało się brać akumulatorów. Jak wspomniałem - sprzedając do sieci dostaje się 6 centów za kWh - odkupienie ich z powrotem to coś koło 24 centów. Żyła złota. Dla mnie auto elektryczne byłoby świetnym uzupełnieniem instalacji, bo (w przeciwieństwie do większości) pracuję w nocy, a mieszkam sobie w dzień. Tyle że na to potrzebowałbym chyba drugi etat, ale temu nie podołam - raczej jednak wolę trochę pożyć. 
Z drugiej strony...
Generalnie produkcja z PV jest w miarę dopasowana bo jest w dzień, a to właśnie w dzień jest też największe zużycie. Co do ładowania EV, to też nie jeździ się nim cały boży dzień po mieście przecież. Z punktu widzenia dystrybutora energii najwygodniejsze jest promowanie magazynowania anergii przez użytkownika końcowego, bo to on będzie ponosił koszty instalacji, konserwacji i napraw. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
