To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Lubelskie - Lubelskie OT V

radek79 - 29-03-2012, 21:06

szklanki to popychacze zaworowe
grzesiopol - 29-03-2012, 21:16

bastek1, a ile przebiegu ma twój misiek?
bastek - 29-03-2012, 21:21

100.000. w instrukcji właśnie przy 100.000 jest sparwdzanie tych luzów.
przegląd był poza ASiO, u p.Jerwana.

grzesiopol - 29-03-2012, 21:27

A to rzeczywiście coś szybko się wykończyły, i chyba trochę kosztuje taka wymiana.

[ Dodano: 29-03-2012, 21:29 ]
Tak nawiasem mówiąc to mi też trochę się odzywał luz na zaworach ale zmieniłem olej i trochę sie wyciszył.

radek79 - 29-03-2012, 21:30

Cytat:

100.000. w instrukcji właśnie przy 100.000 jest sparwdzanie tych luzów.

może to wynika ze słabej jakości popychaczy jak to w mitsu

Jaro1974 - 29-03-2012, 21:49

Dobry wieczór :wink: A ja właśnie bawię się symulatorkiem. Lecę sobie właśnie z San Francisco do Krakowa :mrgreen: Polskie mapy zdobyłem i je testuję. A przy okazji trochę lapka zmodyfikowałem i zrobiłem mu lepsze chłodzenie :twisted: Przed modyfikacją potrafił zawiechę złapać a teraz póki co nic się nie dzieje :mrgreen:
grzesiopol - 29-03-2012, 21:50

Ale u mnie jest 140 tyś km, a u Bastka 100 tyś km. A gaz to rzeczywiście niszczy silnik, obojętnie jaki by nie był, jak drogi i jak dobry. Każdy gazownik mówi, że skąd gaz nie niszczy silnika, a jak ktoś iny mówi, że niszczy to sie nie zna.
Dlatego ja nie wstawiam gazu ile by benzynki nie palił.

Jaro1974 - 29-03-2012, 22:01

grzesiopol napisał/a:
Dlatego ja nie wstawiam gazu ile by benzynki nie palił.

Ja chyba też bym nie wstawił. Z drugiej strony robić z samochodu kuchenkę gazową :twisted: :wink: Fakt może i taniej wychodzi na gazie :roll:

radek79 - 29-03-2012, 22:02

ale jeżeli mitsu zaleca sprawdzenie popychaczy co 100tyśkm to znaczy że są kiepskie i padają nie zależnie czy jest lpg czy go nie ma
Andrew - 29-03-2012, 22:03

Mnie grypa kładzie. Idę pod kołderkę. Do jutra.
bastek - 29-03-2012, 22:05

z tym, że będzie problem - wiedziałem.
koszt ok. 2000 zł.
w sumie i tak będę na plus.
teoret. na Pb poszło by ok. 23.000, a na LPG +Pb wydałem ok. 13000. po odliczeniu 3000 instalacji, 300 zł na przeglady rej., 600 na przegląd LPG, zostaje +6000. jak pójdzie 2-3 tys na naprawę, i wystarczy mi to na kolejne 60.000 - bedzie ok
kurcze, przy przebiegach 30.000/rok, sporo by więcej poszłoby na benzynę

grzesiopol - 29-03-2012, 22:05

To jest tylko wirtualne taniej. A badania techniczne droższe, butlę trzeba co 10 lat zmieniać, trzeba wymieniać filtr, trzeba co jakiś czas regulacje przeprowadzać, częściej wymieniać przewody świece. itd itp.
radek79 - 29-03-2012, 22:05

Cytat:

Mnie grypa kładzie. Idę pod kołderkę. Do jutra.

polopirynę weź ze sobą :mrgreen:

bastek - 29-03-2012, 22:07

radek79 napisał/a:
ale jeżeli mitsu zaleca sprawdzenie popychaczy co 100tyśkm to znaczy że są kiepskie i padają nie zależnie czy jest lpg czy go nie ma

zaleca. i nawet jest "sparwdzenie i ew. wymiana".

radek79 - 29-03-2012, 22:14

bastek1 napisał/a:
radek79 napisał/a:
ale jeżeli mitsu zaleca sprawdzenie popychaczy co 100tyśkm to znaczy że są kiepskie i padają nie zależnie czy jest lpg czy go nie ma

zaleca. i nawet jest "sparwdzenie i ew. wymiana".

to czy z lpg czy bez pewnie i tak byś wymieniał



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group