To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Moja nowa (już stara) Żona.

WreX - 01-03-2017, 18:01

W drodze do Wawy postrzępił się pasek od alternatora, co ciekawe nagle i bez zapowiedzi zaczął strzelać pod mską aż wzmocnienia się wychrępało, 60km przed miejscem docelowym... jak zawsze z płaczem dzwoniłem do Hugo, muszę ponownie podziękować i motto "powoli ale jedź" zadziałało dotarłem, dziś pasek wymieniony, niestety na stanie był tylko contitech ale przy rozrządzie za rok się wymieni. No to tak na razie tyle z niespodzianek ;>



Co prawda na zdjęciu źle nie wygląda, ale po całej długości były takie ubytki...

Owczar - 01-03-2017, 18:37

Lepiej znajdź przyczynę dlaczego tak się stało :)
Hugo - 01-03-2017, 18:47

Dobrze, że dojechałeś. Obejrzyj koła pasowe, po których śmiga ten pasek.
WreX - 01-03-2017, 19:05

Owczar, Hugo, no właśnie z kołami podobno jest ok, nie są idealne ale jeszcze pojeżdżą, niestety sam tego nie robiłem, musiałem zostawić auto w warsztacie w czasie pracy. Ale prosiłem, żeby przepatrzyli czy nie widzą jakiegoś powodu, dla którego ten pasek mógł tak obumrzeć... stety niestety nie stwierdzili żadnych ewidentnych przyczyn takiego stanu rzeczy.
A pasek przejechał już ponad 40k km i wiem, że to nie naturalne, żeby się tak działo ale podobno maja prawo.
Ja strzelam, że mogł być pasek za mocno naciągniety a z LPG może to większe obciążenie dla alternatora i w ogóle... ale z drugiej strony to stało się tak nagle...

I tak z ciekawostek, sworzeń wahacza który ma już luz (dolny prosty prawy) był wymieniany jeszcze w 2012 roku czyli grubo ponad 40k km... wiem, że kosztował 100zł ale nie pamiętam co to był za cudak.

deejay - 01-03-2017, 21:10

WreX napisał/a:
no właśnie z kołami podobno jest ok, nie są idealne ale jeszcze pojeżdżą, niestety sam tego nie robiłem, musiałem zostawić auto w warsztacie w czasie pracy. Ale prosiłem, żeby przepatrzyli czy nie widzą jakiegoś powodu, dla którego ten pasek mógł tak obumrzeć... stety niestety nie stwierdzili żadnych ewidentnych przyczyn takiego stanu rzeczy.


Obstawiam uszkodzone koło pasowe wału korbowego , to na 99% jest przyczyna uszkodzenia paska .

Owczar - 01-03-2017, 21:15

LPG nie ma nic do rzeczy. Deejay dobrze podpowiada. Ja bym sprawdził ten trop.
WreX - 02-03-2017, 07:25

deejay, czyli zostaje wymiana na uzywke tylko? I w jaki sposob mogło sie uszkodzić?

I ile ewentualnie ten pasek wytrzyma w obecnym stanie rzeczy?

Krzyzak - 02-03-2017, 08:04

WreX napisał/a:
I w jaki sposob mogło sie uszkodzić?
składa się z 2 części - jedna napędza altek druga klimę i wspomaganie - rozwulkanizowało się, guma między tymi częściami się rozpadła i koło ma luz na boki
WreX - 15-03-2017, 21:00

Czasem zakwiczy ten pasek Conti szczególnie jak jest mokro albo jak wjadę w kałuże... ale ogólnie jest ok powiedzmy.

I takie pytanie odnośnie tego łożyska co piaste wybijaliśmy.. okazuje się, że na łożysku powstał luz. taki, że na podniesionym samochodzie ruszając kołem w osi pionowej słychać takie "pyknięcie" i około 1mm luzu. Czy duże są szanse, że nie przejadę autostaradą koło 500km z takim luzem? Pytam bo wiem, że będę musiał załatwić cała zwrotnice z przegubem zewnętrznym i piastą w stanie do użytku, jakby ktoś miał prosiłbym o kontakt...

Hugo - 15-03-2017, 21:34

WreX napisał/a:
Czasem zakwiczy ten pasek Conti szczególnie jak jest mokro albo jak wjadę w kałuże...
Normalne w przypadku Conti.
WreX napisał/a:
Czy duże są szanse, że nie przejadę autostaradą koło 500km z takim luzem?
Przejedziesz. Koło Ci nie odpadnie nawet jak kulki wylecą z łożyska :wink:
WreX - 28-03-2017, 17:12

https://youtu.be/9GDepy1K9Fc

Podobno w dobrym stanie miała być cała zwrotnica i łożysko. Czy to normalne, że chodzi z takim oporem łożysko w galu? i czy ten "minimalny" luz może wynikać z tego że półoś jest wyciągnięta? bo niewątpliwie czuć i słychać że coś tam luzu jest.

Owczar - 28-03-2017, 18:22

Mi to wygląda na złom. Łożysko które leżało na dworze dłuższy czas nie nadaje się do użytku.
Hugo - 28-03-2017, 19:19

Łożysko szmelc. Choć musi się kręcić z lekkim oporem to tutaj je już słychać, więc podczas jazdy będzie orkiestra. W ogóle nie licz, że kupisz sprawne używane przednie łożysko do Gala...
Luzu żadnego nie ma prawa być nawet bez przykręcenia półosi.

Marcino - 28-03-2017, 19:26

LOl panie. Łożysko szumi słuchać. Ja kiedyś kupiłem od Hugo z polifta i nie szumiały wcale ale złapały delikatny luz choć trochę na nich bujalem sie. . Mechanik na zbieżności mi to pokazał ale tak jak u ciebie to nie stukało
Krzyzak - 29-03-2017, 08:06

Hugo napisał/a:
Luzu żadnego nie ma prawa być nawet bez przykręcenia półosi.
No i widzisz, tu "zdania uczonych są podzielone" gdyż Japaneze mówi, że spokojnie może mieć luz - u mnie na jednym z łożysk odstaje dosyć sporo, na drugim prawie wcale (mowa o sedanie)... To odstające ma 7 lat a to drugie jakieś 3.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group