To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Moje Galanty oraz Galant i Colt Baśki

mkm - 11-05-2009, 11:42

Krzyzak napisał/a:
w koncu sie zebralem i tydzien temu oczyscilem nadkola z rdzy, potem Brunox, podklad, lakier, klar - wyglada lepiej, choc brakuje jeszcze szpachelki, zeby byly gladkie powierzchnie :)

Wrzuc jakies zdjecia jak mozesz. W moim po zimie pare ognisk tez wyskoczylo i mysle czy to "zaczepiac" czy nie...

Krzyzak - 11-05-2009, 11:58

chyba za slabo do tematu podszedlem - minal tydzien, 2 ulewne deszcze (czwartek i niedziela) i zaczyna byc lekko rudo w okolicy
niestety nadkola bierze cos od srodka i chyba trzeba bedzie o pomocy blacharza pomyslec

Marcino - 11-05-2009, 12:42

Krzyzak napisał/a:
zaczyna byc lekko rudo w okolicy
J u siebie zuważyłem rudo w okolicach drzwi na dole od środka, szczególnie te od pasażera.
Sądzisz ze taki zabieg jak twój pomoze? Napewno czeka mnie rozebranie drzwi, ciekawe czy jest na to inny sposob. Ja wczesniej atakowałem ogniska rdzy Loctite- Rostkiler - preparat na bazie wody na rdze ale drogi..:) nie wiem jak ze skutecznością w porównaniu do brunox'a.
Pozdrawiam

Krzyzak - 11-05-2009, 21:19

jak rdza jest na powierzchni a nie bierze od srodka, to powinno pomoc - tylko trzeba do golej blachy drzec i to zabezpieczac, malowac itd.

a dzis kupilem komplet amortyzatorow gazowych do Colta wraz z gornymi mocowaniami
montaz pewnie gdzies tak za tydzien ;)

Kibloo - 12-05-2009, 11:59

Krzyzak, jakbyś potrzebował pomocy przy tej robocie to daj znać.

pozdro

mouseman - 12-05-2009, 20:07

Witam,
Darku kupiłeś tłumik do Colta już z końcówką czy ją dodałeś? można fotke ?

Krzyzak - 12-05-2009, 22:12

juz byla - niestety
fakt - wyglada ladniej niz poprzedni tlumik, ale ten dzwiek mi sie nie podoba
fotka :) - jakos nie mialem okazji narazie zrobic ale postaram sie :)

w kazdym razie dzis kupilem oleje - do Galanta jak zwykle Mobil Super S a do Colta zamiast Lotosa tym razem Petro Canada - oba polsyntetyczne
oba w dobrej cenie akurat byly - jak na markety, bo kupowalem w Auchan i Petro kosztowal 66 zl a Mobil 90 zl za banki 4l

Krzyzak - 22-05-2009, 14:43

wczoraj wymieniłem olej - Petro Canada 10W40 (kupiony w Auchan w dobrej cenie)
zdążyłem także zmienić mc phersony a konkretnie przednie amortyzatory (magnum) oraz górne mocowania (oryginalne Hyundai)
gdyby nie fakt, że sprzedali mi złe gumy stabilizatora, to może bym i tylne zrobił - a tak męczyłem sie 1.5 godziny by je dopasować i tak nic z nich nie wyszło
a skrecanie amora robiłem już w burzy... ostatnie 15 minut...

dziś tylne amory idą do zmiany - tokico, czyli jakość oryginału

w planach - przednie klocki Akebono, tylne szczęki i komplet bębnów oraz te nieszczęsne gumy stabilizatora, bo coś z przodu nadal stuka (luzy na gumach są) a potem jeszcze wymiana płynu hamulcowego i być może (jak nie przestanie stukać) to końcówek kierowniczych - choć wyglądają dobrze, to czekają nówki 555 od roku w garażu (na wszelki wypadek)

docencik87 - 23-05-2009, 18:55

Krzyzak napisał/a:
bo coś z przodu nadal stuka (luzy na gumach są) a potem jeszcze wymiana płynu hamulcowego i być może (jak nie przestanie stukać) to końcówek kierowniczych - choć wyglądają dobrze, to czekają nówki 555 od roku w garażu (na wszelki wypadek)


Ja musiałem w końcu wymienić całe drążki, bo powymieniałem wszystko a nadal stukało. Także jeśli nie przestanie stukać, to do tych końcówek drążków dokupiłbym jeszcze całe drążki. Bo po co 2 razu ustawiać geometrię :)

Krzyzak - 23-05-2009, 20:03

bede walczyl az to zrobie :)
drazki co prawda luzu nie maja, jedynie moze jak sie ciagnie od i do siebie, to jest niewielki, ale raczej to normalne - tak przynajmniej mysle, ze przekladnia (bez wspomagania) ma niewielkie luzy fabrycznie

wczoraj amory tylne zmienilem i rozkrecilem przelacznik zespolony - niestety wlasnie wczoraj zauwazylem, ze jade bez swiatel - pekl kawalek plastiku, ktory wlacza swiatla (wlasnie sie klei)

a dzis przy okazji rozkrecilem mechanizm wycieraczek i wszystko wyczyscilem oraz nasmarowalem - zabieralem sie do tego od 2 lat :) przy okazji znalazlem latwa metode demontazu bez wykrecania tych 3 srubek, co to sa zatopione w plastiku i zawsze trzeba je ciac flexem, bo wykrecic sie nie da ;)
w sumie to ewenement, ze moj Colt poddaje sie wielu wadom fabrycznym tego modelu - jak wlasnie zacierajace sie wycieraczki (byly u mnie OK) czy pekajace kolektory...

Krzyzak - 30-06-2009, 17:08

wczoraj zmienilem przekladnie kierowcza
zamowiona u Trawor76, wyslana na poczatku czerwca, zaginela gdzies na poczcie
poprosilem wiec o druga przekladnie i wczoraj Siwek mi ja przywiozl (dzieki)
w koncu przod przestal stukac! - nareszcie

stara przekladnie chyba bede probowal regenerowac - jeszcze sie nie orientowalem w temacie, wiec nie wiem, czy to w ogole mozliwe domowymi sposobami

Siwek przywiozl tez bebny - bo stare (przyjamniej jeden) maja bicie, mimo przetoczenia
podczas hamowania z powyzej 70 km/h tlucze - pedal hamulca, kierownica...

dzis rano bylem tez na ustawianiu zbieznosci i prostowalem kierownice, bo byla skrecona po wczorajszych bojach :)

jeszcze raz dzieki Trawor76 za czesci i Siwek za przywiezienie

jacek11 - 30-06-2009, 17:44

Krzyzak napisał/a:
jeszcze sie nie orientowalem w temacie, wiec nie wiem, czy to w ogole mozliwe domowymi sposobami


Jeżeli nie ma wżerów na tłoczyskach,to jest szansa.
Aczkolwiek znam mechanika który próbował,i miał problem z ustawieniem.
W końcu pojechali na regulację,i działa do tej pory :)

docencik87 - 30-06-2009, 17:47

Krzyzak napisał/a:
stara przekladnie chyba bede probowal regenerowac


A wymieniłeś całe drążki??

Krzyzak - 30-06-2009, 22:57

docencik87 napisał/a:
Krzyzak napisał/a:
stara przekladnie chyba bede probowal regenerowac


A wymieniłeś całe drążki??

wymienialem - dalej pukalo... nawet jeszcze bardziej niz przed, bo pewnie wszystko zrobilo sie bardziej sztywne :)

dzis przejazdzka po pracy i niestety ta przekladnia tez juz puka - ale tylko okazyjnie a nie ciagle jak poprzednia
bede sie jednak staral regenerowac moja - moze sie czego przy tym naucze ;)

Krzyzak - 05-11-2009, 10:44

Dawno nie pisałem, choć parę spraw się zmieniło.
W Galancie wymieniłem olej, bo kolejne 10 tkm w końcu mu stuknęło (chyba z 3 lata to trwało :) ). Ponadto nagle Gal zaczął strasznie dużo palić - zaczęło się w lipcu (ok. 9-10/100) ale jechałem nim przedwczoraj i 200 km wciągnęło pół baku (25 l). To już było za wiele, więc przedwczoraj styropian i kładę się pod autem - sprawdzam czy gdzieś nie cieknie itp. Ale wszystko suche. Myślę sobie - może to lambda; ale ta wymieniana była chyba w 2006 i to na NTK... sprawdzenie Palmem i mmcd nie daje podejrzeń. Wszystko sprawne i przebiegi wręcz wzorcowe - każdego czujnika.
Oglądam dalej i widzę, że chyba strzeliłem niezłego babola :) - mianowicie mocowanie kabelka od sondy do osłony wydechu się urwało, to przymocowałem je drutem do... kabla WN. Jeszcze nie jeździłem od tamtej pory, ale myślę, że mimo wszystko to fałszowało odczyty, których mmcd nie wykrywał, bo próbkowanie ma zbyt rzadkie... OBY!!! Choć przyznam, że już myśli o sprzedaży mi się pojawiły. Ale mocno się w baniak walnąłem :)


A w Colcie? - wczoraj oddałem do reklamacji skrzypiące amortyzatory Magnum Technology (odradzam!!!!). Ponadto zamontowałem sobie patent na podgrzewany płyn spryskiwaczy. Zakupiłem też maty wygłuszające i położyłem - narazie bagażnik i drzwi. Niedługo zakup na resztę auta, bo efekt jest :)
Ponadto wymieniłem szczęki i bębny, bo było bicie - po ostrym hamowaniu bicie zniknęło. Przesmarowałem też wałek od pompy hamulca - skrzypienie zniknęło.
Pozostała mi jeszcze przekładnia (kolejna), którą dostałem od Trawora na Zlocie. Ta obecna stuka minimalnie, więc narazie nie zmieniam :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group