[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Galant EA '97 swap hamulców przód
booohal - 27-05-2011, 13:15
Hugo napisał/a: | i pewnie drgania też. |
Dlaczego drgania beda lepsze??
Hugo - 27-05-2011, 18:25
booohal napisał/a: | Dlaczego drgania beda lepsze?? | Bo spieprzone są te 2 tłoczkowe zaciski, jeden tłoczek wysuwa sie szybciej od drugiego, miejscowo przegrzewa się tarcza i gnie. Do tego te tarcze 276/24 mm są skopane, bo za cienkie.
booohal - 27-05-2011, 18:41
Ale gorsze niz 256mm?? Podobno 276 sa lepsze... Chyba nie polecasz pozostania przy 256...? Bo teraz mnie troche zmartwiles...
Hugo - 27-05-2011, 18:50
Nie wiem jak hamuje Galant na tarczach 256 mm, ale wolałbym kiepskie hamulce niż telepanie kierownicy przy każdym hamowaniu. Mam niby najlepsze z zamienników tarcz do Galanta EA, czyli Nishioka Mountain i pogięły sie po kilku tysiącach km. Mnie doprowadza to już do szału...
Owczar - 27-05-2011, 18:57
booohal, ewentualnie poszukaj poliftowych zwrotnic z tarczami 276 i jednotłoczkowym zaciskiem. Ale z tego co pisali inni, to te 2 tłoczkowe są ok. Przed założeniem wyczysć porządnie, przesmaruj i powinno być ok.
KaWu - 27-05-2011, 23:38
Hugo napisał/a: | Mam niby najlepsze z zamienników tarcz do Galanta EA, czyli Nishioka Mountain i pogięły sie po kilku tysiącach km. Mnie doprowadza to już do szału... |
Ja tam nie narzekam na Mikody GT 256mm.
Mariano tez widzialem sobie je chwali.
Hugo - 28-05-2011, 00:21
KaWu napisał/a: | Ja tam nie narzekam na Mikody GT 256mm | Właśnie na 256 mm...
booohal - 28-05-2011, 09:39
Hugo wydaje mi sie ze moze twoj zacisk tak dziwnie dziala. Uwaznie przeczytalem chyba wszystkie posty o hamulcach w galu i konkluzja jest taka ze dwutloczkowe sa wręcz pożądane... Mniejsza tarcza szybciej sie nagrzewa, wieksza wolniej i szybciej oddaje cieplo. Ale tyle teorii. Jestem tu nowy i co ja mam do gadania...
Owczar - 28-05-2011, 10:16
No ja też pierwszy raz czytam złą opinię o zestawie dwutłoczkowym.
booohal - 28-05-2011, 10:20
Owczar podbudowuje Hugo demotywuje...
Wolalbym nie wydawac 450zl na darmo...
Koniec tematu. Jak kupie to sie okaże. Napewno podziele sie wrazeniami
Hugo - 28-05-2011, 10:24
Było już gdzieś pisane o tych nierówno wysuwających się tłoczkach i miejscowym przegrzewaniu się tarczy.
Owczar - 28-05-2011, 10:27
booohal, moja opinia jest jedynie jako obserwatora, ale gdyby te hamulce były niewiele lepsze od 256mm to nie byłoby tego tematu. Przy zakupie zwróć uwagę na stan i na przebieg dawcy. Poza tym ja bym przemyślał wymianę całych zwrotnic od nowszego auta, tym bardziej, ze cena podobna, a będziesz miał troszkę nowsze tuleje w zwrotnicach no i będziesz celował raczej w młodsze zaciski. Te na 140mm moga pochodzić z auta z tego samego rocznika co Twój, a zaciski też się zużywają.
booohal - 28-05-2011, 10:33
Spróbuje dogadac sie ze sprzedawca czy nie zregenerowalby ich jakos w cenie a jak nie to kupie zestaw naprawczy i sam zregeneruje. Zwrotnic niechce bo za duzo krecenia bedzie a takto tylko zaciski wymienie tzn 2 sruby Ale dzieki za podpowiedz.
robertdg - 28-05-2011, 15:38
Ja mam pytanie, w jaki sposób zestaw dwutłoczkowy wpływa nierównomiernie nagrzewanie się tarczy Moja konkluzja, tarcza jest hamowana po elemencie obwodowym do którego przylega klocek i dociska pewną powierzchnią przy czym ta powierzchnia ma szerokośc adekwatną do szerokości powierzchni hamownej tarczy, zatem jeżeli mowa o nierównomiernym wysuwaniu tłoczków to mowa o nierównomiernym zużyciu klocków a nie o nierównomiernym nagrzaniu tarczy - taka moja dedukcja.
m6riano - 28-05-2011, 16:47
Dosyć logiczne się to wydaje...tarcza się kręci a nie stoi w miejscu...;-)
|
|
|