Off Topic - Kącik pijaka ;-)
Chooper - 06-08-2005, 16:39
"...dobry chłopak był i mało pił..."
Efa! - 07-08-2005, 06:51
A ja mam śmigę, jak się patrzy
Jak w każdy sierpniowy weekend - oprócz oczywiście tego zarezerwowanego grania na Zlocie Mitsumaniaków - gram z zespołem na weselu. Akurat z lekka wstawiona wróciłam z imprezy weselnej, a od 15.00 popiję jeszcze (no i popracuję, jak mi się nogi nie poplączą, hehe) na poprawinach. Wasze zdrówko!
Grześku - 07-08-2005, 17:17
Nie wolno gwałtownie odstawiać alkoholu, organizm może tego nie przeżyć i nawet nam tego nie powie.
Picie to życie, chociaż zalewane robaki mają na ten temat inne zdanie. Gdzieś tu było moje lusterko ..... cip cip, taś taś ....
Chooper - 07-08-2005, 22:16
Grześku napisał/a: | ..... cip cip, taś taś .... |
do lusterka K**wa...do lusterka ???
misia27 - 07-08-2005, 22:48
lepsze lusterko niz nic...
Matejko - 07-08-2005, 23:56
misia27 napisał/a: | lepsze lusterko niz nic... |
lepszy byle cyc niz nic ale to znowu nie ten dzial sie robi
misia27 - 07-08-2005, 23:57
Matejko napisał/a: | lepszy byle cyc niz nic |
Matejko, naprawde byle jaki Cie zadowala??
Anonymous - 08-08-2005, 00:28
Patrzac na jego avatorka to raczej dazy ku doskonałości/doskonałościom
Matejko - 08-08-2005, 08:24
misia27 napisał/a: | Matejko napisał/a: | lepszy byle cyc niz nic |
Matejko, naprawde byle jaki Cie zadowala?? |
eeee to tak mi sie tylko skojarzylo z tym co napisalas wczesniej
filip napisał/a: | Patrzac na jego avatorka to raczej dazy ku doskonałości/doskonałościom |
i tu mnie masz
Grześku - 08-08-2005, 09:12
Pierwszy raz w życiu piłem żeby zapomnieć, miałem w pracy bardzo niemiłą sytuację i nie mogłem sobie z tym poradzić (suicide)
To działa, ale cholerka na chwilę. Łatwiej zasnąć. Błedne koło, jako antidotum nie polecam. Choć czasami trzeba.
TNT - 08-08-2005, 09:25
Niektorzy o tym zapominaja i stosuja to jako antidotum zle sie to konczy bo nie wiedza kiedy co i jak gubia rzeczywistosc a to jest blad. My nie mozemy sobie na to pozwolic bo Misie by staly i rdzewialy.
Jackie - 08-08-2005, 09:51
A ja się kiedyś upiłem ze szczęścia i starciłem kontakt z rzeczywistością, potem okazało się, że powód szczęścia się nieco wkurzył i sobie poszedł, na nastepny dzień leczyłem kaca na tyle skutecznie, że znowu straciłem horyzont ale tym razem w smutnym nastroju....;)
Generalnie zasada jest taka - jak pić to tylko wtedy jak chcecie pić a nie żeby świętować czy się umartwiać;)
Howhg!
Hubeeert - 08-08-2005, 10:05
O taaak Jackie dobrze mówi - ja się ostatnio upodliłem dość mocno za co pokutowałem całą dobę...
TNT - 08-08-2005, 10:12
Pokutowanie zawsze jest najgorsze mimo stosowania cudownych specyfikow. Jak przecholujesz to placisz i to wysoka cene wtedy zawsze mowie to bylo ostatni raz az do nastepnego dobrze ze nie za czesto
misia27 - 08-08-2005, 10:29
TNT napisał/a: | Pokutowanie zawsze jest najgorsze mimo stosowania cudownych specyfikow |
ano jest, sama sie ostatnio przekonalam.zawsze pomagala mi woda mineralna i ibuprom ale akurat wtedy ani tego ani nie bylo i caly dzien do bani...
|
|
|