To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - Filtr paliwa i kiepska jakości ropa a niskie temperatury...

MariuszSz - 29-01-2010, 16:44

mitsu00 napisał/a:

Tak jak pisałem wcześniej, nie tylko mój 2.2 pojechał na reanimację w ten największy mróz 25 stycznia. W ASO stały też 3 Outki z turboklekotem, więc bardziej chodzi tu o jakość paliwa niż nadmierną wrażliwość silników HDI. A mentalności wlaścicieli stacji nie zmienisz, więc teoretycznie ciebie i wielu innych też to może spotkać.

Pozdr.

Pozdr.


Bez wątpienia ten problem dotyczy samochodów z silnikami HDI koncernu PSA (nie tylko outka). Silniki VW w szczególności na pompowtryskiwaczach są w tym zakresie dużo mniej wrażliwe. Świadczy o tym choćby udział postów wlascicieli 2.2 w tym wątku. Jeżeli wziąć pod uwagę jaki jest udział właścicieli 2.2 w stosunku do wszystkich użytkowników tego forum to ten fakt jest tym bardziej wart podkreślenia. Ponadto wystarczy popytać wśród znajomych, którzy jeżdżą dieslami i wrażliwość silników PSA na mrozy stanie się statystycznie potwierdzona. Zresztą o wrażliwości HDI na paliwo pisaliśmy na różnych wątkach od połowy 2008 r. o czym przypomniał już Hiszpan. Trzeba jednak przyznać, że problemy z silnikami HDI to pikuś w stosunku do silnika 3.0 montowanego w samochodach Renault. Był to, precyzyjnie pisząc, silnik ISUZU montowany również przez GM w Saabach (stąd ktoś mylnie donosił że Saab korzysta z francuskich silników). Silnik ten miał z kolei skłonność do przegrzewania się i był totalnym szrotem. Tak czy inaczej problemy francuskiej motoryzacji z silnikami diesla są powszechne. Dotkliwe dla kieszeni może być np posiadanie renault z silnikiem 2.2 w którym padnięta sprężarka przy przebiegu ok. 80 tys km to standard. Przy tym wszystkim problemy HDI należą rzeczywiscie do tych mniej obciążających kieszeń. Nie zmienia to faktu, że francuskie samochody należą do najbardziej komfortowych a silniki również cechuje wysoka kultura pracy... pod warunkiem, że pracują. Pewnie trochę OT.

wpisz w google: "problem", "hdi", "mróz" i wszystko jasne.

mitsu00 - 29-01-2010, 16:53

Panowie,
Nie popadajmy w paranoję. Mówimy o ekstremalnych mrozach z temperaturami dochodzącymi do -30 stopni C. Mój chodzi jak pszczółka do powiedzmy -23 stopni. Ponizej to juz nie tylko HDI kapitulują. W moim poprzednim poście napomknąłem co stało i się grzało na hali w ASO. Poza tym jestem bardzo zadowolony z silnika. Zero awarii, czy spadających węży od TURBO. Nic nie buczy, klekocze, huczy czy wibruje jak w 2.0 TDI :D

Pozdr.

bonito - 29-01-2010, 17:17

mitsu00 napisał/a:
Panowie,
Nie popadajmy w paranoję. Mówimy o ekstremalnych mrozach z temperaturami dochodzącymi do -30 stopni C. Mój chodzi jak pszczółka do powiedzmy -23 stopni. Ponizej to juz nie tylko HDI kapitulują. W moim poprzednim poście napomknąłem co stało i się grzało na hali w ASO. Poza tym jestem bardzo zadowolony z silnika. Zero awarii, czy spadających węży od TURBO. Nic nie buczy, klekocze, huczy czy wibruje jak w 2.0 TDI :D

Pozdr.


Ale są to positive vibrations...

rezon - 29-01-2010, 17:32

bonito napisał/a:
Ale są to positive vibrations...
mitsu00, po prostu nie czujesz bluesa :mrgreen: Ta Twoja bejca to Ci w głowie poprzewracała :wink: Nie ma to jak szczęk pompowtryskiwaczy w mroźny poranek :biggrin:
mitsu00 - 29-01-2010, 17:40

rezon napisał/a:
mitsu00, po prostu nie czujesz bluesa Ta Twoja bejca to Ci w głowie poprzewracała


Rezon uważaj bo zaraz dostaniesz RB od Adminów za OT :D Ja tam w aucie lubie ciszę, spokój i lekki pomruk .....:lol:

Pozdr.

dab - 29-01-2010, 19:23

mitsu00 napisał/a:
W ASO stały też 3 Outki z turboklekotem


Skad wiesz ze to byly 2.0? Pisales ze to powiedziala ci niunia w ASO...a ta mogla niestworzone bajeczki na pocieszenie klienta na miejscu opowiadac zeby go np utwierdzic w przekonaniu ze mimo wszystko ma autko cacy... :lol:

mitsu00 - 29-01-2010, 20:14

dab napisał/a:
Skad wiesz ze to byly 2.0? Pisales ze to powiedziala ci niunia w ASO...a ta mogla niestworzone bajeczki na pocieszenie klienta na miejscu opowiadac zeby go np utwierdzic w przekonaniu ze mimo wszystko ma autko cacy...


No teraz to już trochę przesadziłeś :wink: Ta niunia to był doradca serwisowy w tamtym ASO. BTW. bardzo łebska babka. Pogadaliśmy sobie trochę o tym i tamtym, zanim AVIS podstawił mi auto zastępcze.

Pozdr.

Anonymous - 29-01-2010, 20:22

mitsu00 napisał/a:
dab napisał/a:
Skad wiesz ze to byly 2.0? Pisales ze to powiedziala ci niunia w ASO...a ta mogla niestworzone bajeczki na pocieszenie klienta na miejscu opowiadac zeby go np utwierdzic w przekonaniu ze mimo wszystko ma autko cacy...


No teraz to już trochę przesadziłeś :wink: Ta niunia to był doradca serwisowy w tamtym ASO. BTW. bardzo łebska babka. Pogadaliśmy sobie trochę o tym i tamtym, zanim AVIS podstawił mi auto zastępcze.

Pozdr.

masz na myśli Agatę?

[ Dodano: 29-01-2010, 20:24 ]
PS. a to, że w Polsce mamy beznadziejny ON to fakt. jak napisane było do -36st.C. a przy 22 wylatują kawałki parafiny i biała maź z filtra - skandal!!!
Posiadaczom 2.2 się nie dziwię bulwersacji bo prawie 450zł za filtr to hmmm...
Jednak powinni powalczyć o swoje prawa na stacjach paliw

mitsu00 - 29-01-2010, 20:28

jaceksu25 napisał/a:
masz na myśli Agatę?

Tak.

jmgmotocykle - 29-01-2010, 20:45

Cytat:
moim zdaniem po to stworzony jest diesel ze pojedzie nawet na oleju rzepakowym (wiem wiem duza przesada). Irytujace jest to ze elektronika, mechanika sa w nowoczesnych silnikach tak wyczulone na jakosc paliwa - tutaj filtr, tam wtryski...i jak mam byc szczery to chyba jednak wole miec ciut gorsze osiagi (nie scigam sie na ulicach ani na torach wiec mi nie zalezy) i glosniejszy silnik niz kombinowac jak kon pod gorke czy zatankowac na tej stacji czy na tamtej i czy lepiej mi nalac dynamica, gtl, v-power czy jakis inny ultimate. Leje sobie zwyklego diesla z BP i jezdze... do jasnej anielki auto ma byc dla mnie a nie na odwrot...


to by było piękne !!!! stary dobry diesel - tylko żeby miał tą moc co teraz.... tylko żeby był tak cichy jak nowe, tylko żeby spełniał normy spalin... tylko żeby..... ehhhh marzenia

MariuszSz - 30-01-2010, 01:55

mitsu00 napisał/a:
Poza tym jestem bardzo zadowolony z silnika. Zero awarii, czy spadających węży od TURBO. Nic nie buczy, klekocze, huczy czy wibruje jak w 2.0 TDI :D

Pozdr.


Może huczy i wibruje ale może robić za lodołamacz, a czy Ty swoim wrażliwym na wodę pojedziesz tak :lol: ?: http://www.youtube.com/watch?v=_pOjNOvON-U

dla jasności ja swoim na pewno nie. jakoś brak mi fantazji :)

13zbyszek13 - 30-01-2010, 09:33

koledzy myślę że spór 2,2 HDI czy 2,0 DiD/czytaj cdi/ niema sensu ,jeden ma plusy i minusy i drugi tak samo . Myślę że problem leży bardziej w jakości ON.Mam 2,0 tankuję na ORLENIE tylko ON VERVA i do tej pory się nie zawiodłem/na STATOIL poległem w poprzednim aucie/.Terkotanie faktycznie przy zimnym występuje , po uruchomieniu rano daję mu minutkę na rozgrzanie i dopiero ruszam. I jest Ok .
Anonymous - 30-01-2010, 11:31

mitsu00 napisał/a:
Ja wypaliłem już tego nieszczęsnego Golda co w poniedziałek w nocy mi zamarzł i zatkał filtr. Wczoraj zalałem, dla bezpieczeństwa na największej stacji LOTOSA w Warszawie, Dynamica. Ma ponoć trzymać do -32 stopni. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Tak czy inaczej moj zawirusowany smok bardzo fajnie teraz się zbiera :D Nawt lepiej niż po GTL-u Shela.

Pozdr.


Mówisz że trzeba jeszcze tego popróbować.....??????

Pzdr......

mitsu00 - 30-01-2010, 11:38

AlCapone napisał/a:
Mówisz że trzeba jeszcze tego popróbować.....??????


Szczerze to nie wiem jak twojemu ten Dynamic będzie smakował? Mój go lubi i rwie do przodu, ale wiadomo...... jest na sterydach :mrgreen:

Pawmitsu - 30-01-2010, 19:33

Ja tu stoje z boku i przygladam sie (w podtekscie - jakie by tu drugie auto kupic - tez podobne do outka) i generalnie mysle tak: auto przy mrozach do 30 - 35 nie powinno zawiesc.
Gdyby mnie zawiodlo to mialbym klopoty w robocie, a dojezdzam z "lasu" do miasta...
Co prawda ta zima wydaje sie ekstremalna, ale porzadne zimy jakby wracaja, te mrozniejsze, juz poprzednia byla ze dwa razy "zimna", kto wie jakie beda nastepne?
Tak wiec nie chce auta, ktore ma klopoty przy temp. ponizej 30-tki, co by nie mowic o ich mozliwosciach, dla mnie auto to przede wszystkim narzedzie, potem jakas uciecha, i ma byc niezawodne.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group